10097

10097



XXX WSTĘP

I jeszcze Antoni Lange:

Niestety. Lalka arcydziełem nie jest. Jeżeli bcztendencyjność Lalki stanowi jej cechę estetyczną, to przeciw■estetyczną cechę stanowi przypadkowość jej roboty, w całym dziele widoczna (...] Jednym słowem, pisząc każdy felieton z osobna, kierował się autor przypadkiem swego natchnienia, przy tym bardzo kapryśnego, i dzięki temu stworzył powieść, w której pojedyncze zdania są genialne, sceny wyborne, rozdziały bardzo dobre, tomy bardzo przyjemne, a całość chaotyczna, rozerwana i niejednolita.

Przypadkiem mi się zdarzyło, żem przeczytał naprzód tom II i tom III, a później tom I. którego treść w kilku słowach mi powiedziano: niccm nic stracił. Za drugim razem czytałem w porządku I. III i II i znów żadnego braku nie czułem w czytaniu. Za trzecim razem czytałem w porządku naturalnym (I. II. III) i przekonałem się. że mógłbym Lalkę czytać w jakimkolwiek porządku i okazałoby się. że każdy tom jest dobry i że wszystko w niej jest potrzebne i niepotrzebne. Jest to suma kilkudziesięciu małych powiastek, / których każda jest arcydziełkiem, ale suma ta nic jest całością, tak jak oddzielnie wzięte wszystkie organa człowieka, choćby nawet zszyte i zesztukowa-ne. nic są człowiekiem31.

Mocno powiedziane. Tak mocno, że trzeba aż zapytać, czy tylko o kompozycję chodziło. Tym bardziej że zagadnienia kompozycji stanowiły przedmiot pasji osobistej Prusa, a ten przecież niechełpliwy człowiek — i nieskłonny do samoobrony za każdą cenę — utrzymywał stanowczo, iż co jak co, ale kompozycję przemyślał starannie; już przy Placówce uczulano go na te kwestie, przeczytał więc o nich wiele, a rozczarowawszy się do podręczników' sam opracowuje teorię kompozycji. Wiemy, że Notatki o kompozycji rzeczywiście zaczął robić od sierpnia 1886 roku, a kontynuował je podczas pisania Lalki i w' latach następnych1 2 3. Z notatek tych wynika, że termin

..kompozycja" znaczył dlań mniej więcej to samo, co w dzisiejszej teorii literatury: dobór, układ i powiązanie w całość składników świata przedstawianego uporządkowanie „budulca" tworzącego ten świat.

Ale i krytycy Lalki mieli podobne pojęcie kompozycji. Dlaczego tedy tak zasadnicze poróżnienie się przy Lalce samej?

Otóż podłożem rozbratu była najogólniej rzecz ujmując

odmienność filozofii realizmu i koncepcji powieściopisar-stwa. Krytycy pozytywistyczni przywiązali się do pewnych standardów i konwencji, które autor Lalki naruszył, dokonując nowatorskich zmian dotychczasowego kształtu gatunku. Do przedproża tych zmian doprowadzili także i oni. bo za Hipolitem Taine’em nalegali, zwłaszcza po 1880 roku, na kiełznanie ..szkapy tendencyjności" oraz żądali od pisarzy „przedmiotowości" (obiektywizmu) i śmiałej prawdy życia. Gdy jednak zderzyli się z urzeczywistnieniem tych postulatów, zareagowali odruchami protestu.

Kwestie kompozycyjne brały w Lalce swój początek z zamierzenia. które wtedy bynajmniej nie należało do oczywistych: napisać powieść „z wielkich pytań epoki”4, czyli powieść będącą szerokim przeglądem rzeczywistości współczesnej i jej problemów. Takie zaś zamierzenie do oczywistych nie należało, bo choć od początku pozytywizmu nawoływano się w literaturze do rzeczy ważnych, to przecież kilkanaście lat minęło pod hasłami utylitarnej praktyczności i trzymania się

1

n A. La n gc. Przegląd literacki, „Życic" (warszawskie) 1890, nr

2

i 41. Cyt. za przedrukiem fragmentu w: H. Markiewicz, ..Lalka" Bolesława Prusa, s. 214.

3

Notatki o kompozycji powstawały w latach 1886    1903. Ich

zeszyty znajdują się w dziale rękopisów Biblioteki Publicznej Miasta

Stół. Warszawy (sygn. 144 II. 145 II. 146 II). Stanowią ważny materiał do poznania świadomości estetycznej pisarza. Wykorzystywano je parokrotnie w badaniach nad Prusem (zob. np. S. Mel-k o w s k i. Poglądy estetyczne i działalność krytycznoliteracka Bolesława Prusa, Warszawa 1963).

4

Sformułowania tego użył Prus w liście do redakcji ..Kraju” w 1884 r., wymawiając się od uprawiania krytyki literackiej i zapowiadając skupienie się na powicściopisarstwie. Zob. B. Prus, Listyoprać., komentarz i posłowie K. Tokarzówny. Warszawa 1959. s. 120.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
73848 wstęp do teorii polityki img 68 73 nie jest już podmiotem wszechdominującym. Pojawiły się nowe
DSC09664 XX PAMIĘTNIK J. OSSOMSaKlIDGO stanu i dyplomaty. Niestety, pamiętnik ten nie jest dokończon
jeszcze pomóc zrozumieć swoim uczniom, że nie jest wystarczającym usprawiedliwieniem dla dzisiejszej
Pigmej i spisek lekarzy: bić, bić i jeszcze raz bić! 623 bardzo pretensjonalny... Nie jest już taki
psychologia religii0 175 Religia jako czynnik terapeutyczny Powtórzmy jeszcze raz nasze twierdzenie
img054 54 4.3. Właściwości nieliniowych sieci wielowarstwowych Niestety, sieć dwuwarstwowa nie pozwa
Scan100 (2) 100 A. Facoetti i wsp. WSTĘP Dysleksja lub specyficzne zaburzenia czytania (Specific Rea
10097 -— fs »▼ ■r;r. WrTl, r >n ________________ .. PT ł ITT : T; ! 1
100?97 I
wstep Opiniodawca Antoni IMadytltw Orłowicz Opracowanie rodakcyine Gabriela Lew Skład komputerowy Ho
10097 -— fs »▼ ■r;r. WrTl, r >n ________________ .. PT ł ITT : T; ! 1

więcej podobnych podstron