12 PRZEDMOWA
Książka pt. Etyka dziennikarska autorstwa Jana Pleszczyńskiego to dzieło, które koncentruje uwagę na zagadnieniu fundamentalnym zarówno dla mediów, jak i ich odbiorców. W dobie, gdy walka zdominowała media i toczą się w nich zacięte boje o pozyskanie uwagi widzów, słuchaczy, czytelników a nagro dą w wygranych bataliach jest zwiększenie wpływu na kształtowanie opinii pu blicznej i pomnożenie dochodów wydawców, dysertacja naukowa na temat etyki mediów i etyki dziennikarskiej, którą przedstawia z sukcesem Autor jest ze wszech miar pożądana.
Czy walczący o zwiększenie nakładów, oglądalności, słuchalności muszą się gać do bardzo podobnych arsenałów? Czy decydują o tym dziennikarze, właścł ciele mediów, politycy, a może tylko prawa rynku? Czy wyścig o zdobycie „new sa” zawsze służy lepszemu, obiektywnemu informowaniu tych, do których przekaz jest kierowany ? To pytania, przed którymi Autor nie stroni i stara się udzielić na nie klarownych odpowiedzi. Ponieważ nie można jednej etykiety używać wobec wszystkich mediów, gdyż mają one różne cele, stąd nie należy oczekiwać od nich jednakowych standardów etycznych. W tym kontekście dokonuje też pcw nej systematyzacji zakresów odpowiedzialności samych dziennikarzy. Stają oni wobec listy sprzecznych postulatów, takich jak m.in.: być „psem łańcuchowym" demokracji; być uczciwym i bezstronnym w przekazywaniu informacji; przenia wiać w imieniu pokrzywdzonych; zdobyć temat za wszelką cenę; występować jako oczy i uszy publiczności; robić to, co każdy z dziennikarzy uważa za słuszne.
Jan Pleszczyński umiejętnie eksponuje drogowskazy zarówno służące me diom deontologicznym, które uważają się generalnie za instytucje zaufania pu blicznego jak i te, determinujące funkcjonowanie mediów teleologicznych, dla których jedynym drogowskazem pozostaje rynek.
Media, jak wszystkie przedsiębiorstwa, są podmiotami gry wolnorynkowe), także media deontologiczne. Wolnorynkowa gra pomiędzy mediami, jej skul ki, prawa i cele ze względu na społeczne znaczenie problemu powinna być przed miotem stałej obserwacji i wnikliwej analizy. Dobrze się zatem stało, że ukazu ło się wartościowe dzieło, które zakreśla granice, jakich przekraczać nie wolno, I to nie tylko dlatego, że media odzwierciedlają świadomość społeczną, ale może w szczególności dlatego, że to one właśnie ją kształtują, kontrolują i struktura!I żują. I choć nie należy - jak pisze autor - oczekiwać, ani wymagać od mediów, aby kierowały się wyłącznie dobrem wspólnym, to warto przyjąć, że dobro współ ne winno stanowić ideę deontologicznego dziennikarstwa. Dla jego realizacji „najważniejsze są <nawyki serca> obywateli, a nie instytucje”. Jeśli przyjąć takie ujęcie, sformułowane przez liberalnego filozofa Michaela Novaka za najbardzic) adekwatne, to główna idea tej książki, mieszcząca się w zasadzie, że etykę dzień nikarską należy wiązać z etyką cnót, a nie z normami jest w pełni zasadna. iy m bardziej, że dziś podziały i konflikty dotyczą nie tylko rynku prasowego, elit |»o litycznych ale także środowiska zawodowego dziennikarzy.
!• napięcia wpływają na jakość przekazu informacyjnego, kształtowanie opinii publicznej, a także stanowią o zawartości informacyjnej gazet i czasopism. ► •'•tlili ly polityczne opisywane przez media, konkurencja prowadząca do tablo-łily #«u)l prasy, coraz wyraźniejsze różnice zdań wśród dziennikarzy dotyczące '"imego zawodu nie służą budowie społeczeństwa obywatelskiego, generują iUU/r podziały i w konsekwencji wiodą do dystansowania się jednostek i grup ipnlfi /nych od własnego państwa osłabiając poczucie, iż jest ono dobrem wspól-
ałn I Hiij/ka Etyka dziennikarska porusza zatem jeden z najważniejszych promów wskazujących na realia profesji dziennikarskiej.
Wiesława Piątkowska-Stepaniak