Florystyka ślubna
Z przedstawionego zestawienia wynika, że dekoracja panny młodej (w tym również bukiet ślubny) zależy od kilku czynników, wśród których na pierwszych plan wysuwa się jej osobowość, wzrost, kolor włosów, rodzaj sukni, ale także upodobania, które niekiedy bywają absurdalne - zdarza się bowiem, że przyszła panna młoda przynosi do kwiaciarni zdjęcie wiązanki ślubnej, która zachwyciła ją u innej panny młodej i zamawia sobie takie same kwiaty, chociaż w ogóle do niej i do jej sukni nie pasują, czasami też nie bierze pod uwagę możliwości asortymentowych kwiaciarni, trwałości kwiatów (wyjątkowo nietrwałe są kwiaty polne) lub pory roku.
Dekorowanie panny młodej kwiatami znane jest od stuleci, przy czym początkowo było to zdobienie tylko jej głowy. Za symbol miłości uznawany był mirt, z którego wykonywano wieńce na głowy obojga państwa młodych, a także dekorowano nim wejście do domu i jego wnętrze. Pod koniec średniowiecza wianek pozostał już tylko na głowie panny młodej. Z czasem „rozbudowano" go do diademu lub korony. Oprócz gałązek mirtowych używano białych kwiatków z materiału (podobnych do kwiatów mirtu), wstążek i innych ozdób. Z kolei korona panny młodej, osadzona na wieńcu z mirtu przeplatanego pąkami i rozwiniętymi kwiatami, dodawała wzrostu dziewczynie dużo niższej od narzeczonego. Górna krawędź korony składała się z pięciu lub więcej łuków. Do takiej ozdoby głowy można było doczepić welon.
Inną ozdobą stroju państwa młodych były małe mirtowe wiązanki przypinane do ubrania. Przed II wojną światową (i wcześniej) przybierano suknie i kapelusze małymi bukiecikami kwiatów, które nazywano korsarzami. Dekorowano w ten sposób rąbek sukni, mankiety, talię, dekolt, rondo i główkę kapelusza, a także włosy. Mężczyźni nosili kwiaty w butonierkach (nie tylko do ślubu). Aby zapewnić dostęp do wody, korsarze umieszczano w malutkich pojemnikach z wodą (dziś używa się fiołek z plastikowym zamknięciem i z dziurką na kwiatek). Korsarzami dekorowano również obrusy (wtedy małe flakoniki wspierano na dwóch nóżkach i ustawiano na stole), a nawet pięknie zaścielone staroświeckie łoża. Pojemniki na korsarze wykonane były ze szkła lub srebra. Dziś zostały one zastąpione wygodniejszymi w użyciu dodatkami florystycznymi (gąbką, taśmami, klejami). Obecność kwiatów, nawet bardzo skromnych, dodaje uroku każdej sukni i każdemu wnętrzu - nie tylko z okazji uroczystości ślubnej.
Do dekoracji stroju pana młodego służą tzw. przypinki, umieszczane w butonierce (jest to nacięcie w klapie marynarki, a dawniej także niewielki wazonik na kwiaty przypinany do sukni balowej i wypełniany drobnymi kwiatami - w XVIII i XIX wieku). Przypinka jest jakby miniaturą bukietu ślubnego, nawiązuje do niego kolorystyką i stylem, składa się - jeśli to możliwe - z tych samych roślin. Przypinka powinna być niewielka i raczej lekka, tak zabezpieczona, aby nie brudziła ubrania i łatwo dawała się do niego przypiąć za pomocą agrafki (elementy roślinne można także montować na specjalnej flo-rystycznej agrafce), szpilek krawieckich lub magnesów, z których jeden wkleja się do wnętrza przypinki, a drugi podkłada pod klapę marynarki (suknię panny młodej). Przypinka składa się z drobnych elementów, a jeżeli kwiaty z bukietu są zbyt duże w stosunku do wielkości przypinki, to wykonuje się stylizowane „kwiaty", najczęściej ze zrolowanych pojedynczych płatków. Jeżeli materiał na przypinkę jest nietrwały, należy go zabezpieczyć przed więdnięciem przez watowanie końców pędów lub ich woskowanie. Wszystkie elementy przypinki nawija się na cienki drucik lub wkleja zimnym klejem w uprzednio przygotowany niewielki „podkład". Powinny one ściśle przylegać do siebie, zasłaniając miejsce przywiązania lub wklejenia.
Najczęściej przypinkę wykonuje się na drucianej konstrukcji (drut o średnicy ok. 1-1,2 mm) owiniętej taśmą florystyczną. Można ją także sporządzić, aranżując ciekawą geometryczną formę kręgu,
170 ABC Florvstvki