1 (62) 2

1 (62) 2



ska, kuchnia, izba czeladnia — zimą, pastwisko — latem. Na drodze odsłuchu opowiadania nieuczonego bajarza, przysłuchiwania się piosenkom śpiewanym podczas pracy, wesel, uroczystości nacechowanych obrzędowo — przenikały do dziecięcego słuchacza treści fabularno-bajkowe, zaklęciowo-magiczne, przysłowiowe, zabawowe. Przenikały zresztą w każdym okresie, od pierwszych miesięcy życia: w formie kołysanek, zabaw najprostszych, niemowlęcych: kosi łapki, kizia mizia, chodzi rak itp.; potem z wiejskiego podwórka: z wołania na ptaki, z ptasich i zwierzęcych głosów, z których każdy miał swoją semantyczną i brzmieniową ekspresję. Dziecko wiejskie żyło i rosło w audiosferze podwórka, pola, pastwiska, lasu. Przyswajało znaczeniowo porządkujące czy dźwiękonaśladowcze formy języka dorosłych. Do tego dochodziły bajki, opowiadane najczęściej z dramatyczną ekspresją. Ich pamięciowy zapis był wewnętrznie słyszalny — tkwił nie tylko jako pamięć sensów i słów, ale pamięć melodii. Ludowy folklor podsuwał również całe bogactwo zwrotów wykrzyknikowych, refrenów nic nie znaczących i językowo przewrotnych — glo-sołalii i echolalii. To wszystko trafiało na bardzo urodzajny grunt w dziecku, na jego skłonność do zabaw słowotwórczych, do zabaw w asocjacje sensów i brzmień. Folklor dziecięcy (dzieci całego świata) zawiera wiele efektownych przykładów tej zabawy, a zarazem „w języku”; replikę tego odnajdziemy w warsztacie symbolistów, dadaistów, futurystów. W ludowym folklorze znajdziemy wiele zagadek, przyśpiewek zbudowanych na nonsensie, absurdzie; owych różnych na opak budowanych historii, których zapisy odnajdujemy w literaturze plebejskiej, w adaptacjach przygód barona Munchhausena, w obrazach Hieronima Boscha i Piotra Breugla. Te właśnie historie na opak, owe wywraeanki sytua-cyjne i logiczne — znajdowały w dziecku chętnego i twórczego odbiorcę.

Dziecięcą ikonosferę stanowiły przede wszystkim gry i zabawy. Gry i zabawy, kiedyś własność dorosłych (o których wspomina Kadłubek, Rej, Kochanowski, Górnicki, Kitowicz), w drugiej połowie ubiegłego wieku odnajdujemy już najczęściej w adaptacjach i kontaminacjach dziecięcych. Gry i zabawy, stanowiące połączenie tekstu (w formach dialogu czy monologu) z zespołem ruchowym, będącym reliktem bądź to tańców obrzędowych, bądź naśladownictwem takich czynności, jak polowanie czy prace rolne — stanowiły swoisty przykład zarówno czynności ludycz-nych, jak i teatru wracającego do swego źródła, gdy nie dzielił się na wykonawców i odbiorców. Zabawy dzieci można kwalifikować różnie, między innymi na prowadzone i kierowane przez dorosłego partnera (różne jazdy na kolanach ojca, zabawy palcami), na wyzwolenie spod kontroli czy scenografii dorosłych, odbywające się między dziećmi. Te ostatnie, w środowisku wsi, toczyły się na pastwiskach, podczas pasania najpierw gęsi, a potem cieląt i krów. Na pastwiska dzieci przynosiły nie tylko znane zabawy, ale tworzyły nowe. Uwarunkowane zarówno syraa-cją, że były tu same „między sobą”, jak i faktem takich determinaiów,


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
ed przyrodnicza Które ubrania nosimy zimą, a które latem? Dopasuj ubrania i przyklej je do właściwej
w12 2 Które przedmioty przydadzą się zimą a które latem?
Które ubrania nosimy zimą, a które latem? Dopasuj ubrania i przyklej je do właóciwej szafy.
img2 3 Gruntowy Wymiennik Ciepła - Zimą grzeje, latem chłodzi, a cały rok czyści powietrze GWC
Dopasuj 1 Które ubrania nosimy zimą, a które latem? Dopasuj ubrania i przyklej je do właściwej szafy
12.    Zimą przed 4 latem przed 1 każdy ma iść spać inaczej nie wolno bez słusznej i
zima 3 - Przyleciały już na zimę jemiołuszki, kawki, wrony, dzwońce, gile i kwiczoły, i cz
62 N. N.; BEZPRYM. II. 2. 3 . postrzyżyn zakonnych wspomniany jest już jako dokonany wśród opow
62 Leki neuroleptyc/.neObjawy niepożądane, powikłania Jak wspomniano na wstępie, większość
IMG 62 Podstawy chorobotwórczości mykoplazm □    Zdolność do adsorbcji na powierzchni
scandjvutmp13a01 62 był właśnie filiżanką do góry dnem przewrócił na znak, że pić nie będzie i wsta

więcej podobnych podstron