<s>
MUSIMV BVfc OSTftoZNI.TU GDZIEŚ
Zygmunt Similak
Przychodzi skin do fotografa i mówi:
- Niech mi pan zrobi zdjęcie, ale takie, żeby wyglądało jakbym miał włosy na głowie.
Fotograf:
- Nic się nie bój, wszystko będzie w porządku. Jesteś dziś trzecim skinem, który potrzebuje zdjęcia do legitymacji szkolnej.
Starsza pani przychodzi na komisariat policji i mówi:
- Panie sierżancie, jakieś punki znów powypisywały sprayem przekleństwa na moim domu. A co gorsza, z błędami ortograficznymi!
Dwóch punków maże sprayem po murze. Jeden z nich napisał hasło: „Lodzie! Myślcie, to nie boli”. Drugi patrzy na jego dzieło, drapie się za uchem i głośno bełkocze:
- Franek, dlaczego wyraz „ludzie" napisałeś przez „ó"?
- Bo odmienia się na „człowiek”.
Młoda dziewczyna jedzie tramwajem, trzymając na kolanach psa. Punk siedzący naprzeciwko niej, mówi:
- Wiesz co, laluniu? Chciałbym być na miejscu tego szczeniaka!
- Nie wiem, czy byłbyś z tego zadowolony. Jadę z nim do weterynarza, żeby go wykastrował.
Naćpany punk leży na chodniku. Podchodzi do niego policjant, potrząsa nim energicznie i mówi:
- Ty, obudź się!
- Nie mogę.
- Dlaczego?
- Bo nie śpię!
- Słyszałeś? Niedawno dwóch skinów uratowało człowiekowi życie.
- Jak to możliwe?
- Przestali go kopać.
Dariusz Pietrzak