konowała i niereformowalnego reliktu przeszłości. Dziś niestety jest on jeszcze „bogiem w bieli”.
„Wszystko zależy od tego, do czego go użyjesz”. - Tak, stosowanie betonu ma swoje uzasadnienie, tak samo jak stosowanie kamienia. Płynny kamień może mieć swój sens - a Ty zadecyduj, w jakim miejscu.
Ważna jest informacja, że beton jako materiał budowlany w wypadku ścian i sufitów części mieszkalnej naszych domów ma raczej negatywny wpływ na nasze zdrowie, ponieważ „ciągnie”. Trudno opisać dokładnie, na czym to polega, łatwo natomiast doświadczyć tego i poczuć na własnej skórze. Każdy, kto na przykład pracuje codziennie w bezpośrednim sąsiedztwie betonu, a w domu otaczają go cegły i drewno, zdaje sobie sprawę z tej różnicy i rozumie, co mamy na myśli. Tę ciągnącą i osłabiającą siłę można na szczęście zneutralizować, oczywiście za pewną cenę: wystarczy pięciocentymetrowa warstwa korka. Im cieńsza będzie ta warstwa, tym słabsze jest jej działanie ochronne, osłaniające. Można ją bez obawy malować, tapetować lub tynkować. Rozwiązanie jest może nieco kosztowne, ale czego się nie robi dla zdrowia i dobrego samopoczucia? Beton można pokryć też okładziną z drewna (boazerią), ale efekt będzie wtedy słabszy niż w wypadku korka. Warto już na wstępie rezygnować z betonu wszędzie tam, gdzie to możliwe, a stosować go tylko w miejscach, gdzie to konieczne i gdzie nie wpłynie on niekorzystnie na stan zdrowia domowników.
W harmonii z wodą
Planowanie idące w parze z odpowiednim podejściem może sprawić, że dom wtopi się w otoczenie tak harmonijnie i pięknie, jak ptasie gniazdo w żywopłot różany. W pewnym sensie drenowanie budynku stanowi próbę harmonijnego zintegrowania „ciała obcego”, jakim jest dom, z otaczającym go środowiskiem naturalnym.
Mówiąc o drenowaniu mamy na myśli kroki podejmowane dla ochrony domu przed wilgotnością podłoża i wodą gruntową za pomocą określonych technik. Zazwyczaj polega to na ułożeniu wokół całego domu na głębokości około 50 cm poniżej płyty fundamentowej drobno perforowanych rur z tworzywa sztucznego o średnicy ok. 12 cm. Powinny one wykazywać określony spadek i być tak zainstalowane, aby woda odprowadzana w najgłębszym miejscu wsiąkała - w idealnym wypadku - w ziemię lub wpływała do kanału burzowego. Rury okrywa się zazwyczaj grubym żwirem, dzięki czemu woda dopływa do nich bez przeszkód. Piaszczysta ziemia zapchałaby rury, wypaczając cały sens drenowania.
Jakkolwiek samo drenowanie trwa przeważnie zaledwie kilka godzin, znaczenie tej czynności, którą zalicza się do najważniejszych kroków podczas budowy domu, bywa
37