dAwteśnicy. około drugiego roku życiu zaczynają iiq gorzej rozwijać. Kie-r. CZjCry lala, są wyraźnie „bardziej Kuminc, mniej chętne do nabywaniu koniuktu. zmiiknięte w sobie, mniej aktywne", Sumcroff /ćdstawiii pięć przyczyn tego stanu r/cc/y i twierdzi, ze układają uę Jnc w rozmaite mozaiki, leli elementami są: genetyka, empalytznc od-wiercicdlcnic, powtarzanie prz.cz dziecko tego, czego samo doświadcza, wyuczona bezradność, zaprzestanie prób stworzenia więzi z powodu bra*
■ u foJ/aciclskicj akceptacji dla kontaktu emocjonalnego, odgrywanie ról (kiedy dziecko widzi, że rodzic czerpie korzyści ze swojej choroby, po* mewa/ udaje mu się uniknąć wielu nieprzyjemności, decyduje się na granie roli chorego), zamknięcie się w sobie jako skutek braku przyjemności w kontaktach z nieszczęśliwym rodzicem. Są jeszcze dodatkowe przyczyny, na przykład rodzice w depresji częściej niż inni się uzależniają. Jak uzależnieni rodzice traktują swoje dzieci? Czego takie dzieci doświadczają ze strony swoich rodziców? Te pytania prowadzą nas prosto do problemu stresu.
Najnowsze badania doprowadziły do stworzenia listy dwustu czynników, które mogą się przyczyniać do nadciśnienia. „Na poziomie biologicznym — mówi Sameroff—nadciśnienie jest bardzo proste. Jeśli do tej choroby może się przyczyniać dwieście różnych czynników, to ile ich musi być w przypadku przeżycia tak złożonego jak depresja?!” Zdaniem Sameroffa podstawą depresji jest zaistnienie wielu czynników ryzyka. Mówi: „Ludzie, u których wystąpią liczne czynniki ryzyka równocześnie, doświadczą tego, co nazywamy zaburzeniami. Okazuje się, że w przypadku depresji (dziedziczenie jest dużo mniej istotne od statusu społeczno-•ekonomicznego. Jednoczesna obecność czynników związanych z dziedzicznością i 'statusem społeczno-ekonomicznym jest najpewniejszym zwiastunem choroby, ale jakie elementy tegoż niskiego statusu sprawiają, że małe dzieci popadają w depresję? Czy chodzi o niski poziom wykształcenia rodziców? O brak pieniędzy? O brak społecznego wsparcia? O liczbę dzieci w rodzinie?”. Sameroff sporządził listę dziesięciu zmiennych i sprawdził ich związek z siłą zaburzeń depresyjnych. Przekonał się, że każda zmienna, jeśli występuje pojedynczo, może się przyczynić do pogorszenia nastroju, ale kilka zmiennych, działających jednocześnie, pra-A zawsze wywołuje objawy kliniczne (i obniża poziom inteligencji). Potem Sameroff wykonał badania, które pokazały, że dziecko ciężko chorego rodzica zwykle radzi sobie lepiej niż dziecko rodzica średnio chore-go,.„Okazuje się, że jeśli jesteś naprawdę bardzo chory, to ktoś weźmie na siebie twoje ciężary. Jeżeli jest dwoje rodziców, ten, który nie choruje, wie,
195