sownikowych konstrukcji językowych, nadają się do ujmowania wszelkiego typu materiału poznawczego, kiedy pojawiają się potrzeby komunikacyjne, nawet materiału, który jest jawnie sprzeczny semantycznie, jak we współczesnej poezji (czy w zdaniach takich, jak słynne: Colorless green ideas sleep furiousły - Bezbarwne zielone idee śpią wściekle)1. Aby zilustrować fakt, że ta plastyczność gramatyczna nie jest jedynie wygodnym narzędziem porozumiewania się, nie mającym trwałych konsekwencji poznawczych, powołajmy się choćby na Wittgensteina (1953), który wskazywał na to, że ludzie mają tendencję do szukania przedmiotów czy substancji wszędzie tam, gdzie dany byt określa się rzeczownikiem (np. myśl, oczekiwanie, nieskończoność, język).
Powinniśmy tu wspomnieć także, choćby pokrótce, o roli, jaką dla ludzkiego poznania odgrywa struktura narracyjna. Szczególnie Bruner (1986, 1990) twierdził, że opowiadania obecne w danej kulturze (lub innej jednostce społecznej, takiej jak rodzina) są ważnym czynnikiem w tworzeniu jej obrazu samej siebie i w kształtowaniu poznania poszczególnych jej członków. Historie należące do kanonu danej kultury, dotyczące jej początków, bohaterów i bohaterek, przełomowych wydarzeń w jej dziejach, a nawet mitologicznych wydarzeń jej prehistorii, są takie a nie inne z ważnych powodów. Zawierają treści, które dla danej kultury są istotne, wyjaśnienia uznawane za właściwe, mają strukturę narracyjną i styl, które są dla niej charakterystyczne i które uczyniła z jakichś powodów konwencjami. Rozbudowane narracje także służą więc ukierunkowaniu poznania językowego na tory, jakimi być może inaczej by nie podążyło.
Konstrukcje językowe są szczególnym rodzajem symboli językowych i uczenie się ich, czyli uczenie się złożonych całości symbolicznych, skonwencjonalizowanych w procesie historycznym w taki sposób, by spełniały złożone funkcje komunikacyjne, wskazuje dzieciom aspekty ich doświadczenia, których inaczej mogłyby nie zauważyć. Oto kilka najważniejszych:
• dzielenie świata na zdarzenia i uczestników;
• rozpatrywanie zdarzeń z różnych perspektyw, które są w różnym stopniu związane z bieżącą sceną wspólnej uwagi;
• tworzenie konstrukcji abstrakcyjnych, za pomocą których można rozpatrywać każde zjawisko pojawiające się w doświadczeniu w terminach właściwie każdego innego zjawiska (działania jako przedmioty, przedmioty jako działania i inne rodzaje metafor pojęciowych).
Przyswajanie języka prowadzi zatem do tego, że dzieci kategoryzują, konceptualizują i schematyzują zjawiska w znacznie bardziej złożony sposób, niż gdyby nie uczyły się konwencjonalnego języka. Ten rodzaj reprezentacji i schematyzacji zdarzeń nadaje poznaniu ludzkiemu zarówno większą złożoność, jak i większą plastyczność.
Należy podkreślić też fakt, że w pierwszym okresie przyswajania złożonych struktur językowych dzieci są konserwatywne, to znaczy, że przeważnie po prostu naśladują dokładnie strukturę relacyjną konstrukcji, której uczą się od dorosłych (wyspy czasownikowe). Jest to tak istotne, ponieważ pokazuje, iż adaptacja człowieka do uczenia się kulturowego jest tendencją bardzo silną, nawet w sferze, w której zgodnie z tradycyjnymi poglądami ma ograniczoną rolę - czyli w uczeniu się złożonych struktur języko-
213
Zdanie podane przez Noama Chomsky’ego jako przykład bezsensownego zdania, które spełnia wszelkie kryteria gramatyczności (przyp. tłum.).