oceny, tak iż ocenę należy uznać za warunek konieczny przyjemnego lub przykrego upodobania lub wzruszenia. Gdy chodzi o uczucia estetyczne, to przedstawienie przedmiotu uczucia wraz z oceną estetyczną jest zarazem wystarczającym warunkiem estetycznej przyjemności lub przykrości. Natomiast powstanie uczucia wartości jest uwarunkowane nadto przez przekonanie o istnieniu przedmiotu uczucia (Meinong), nie związane żadną zależnością z oceną wartości, która może powstać także w odniesieniu do przedmiotu nie istniejącego. Nie jest przeto ocena uwarunkowana przez uczucie jako motyw jej wydania, lecz przeciwnie — oba rodzaje uczuć związanych z ocenami, tj. uczucia estetyczne i uczucia wartości, opierają się na ocenie — przyjemność lub przykrość pojawia się na tle wydania oceny. Nie inaczej jest w dziedzinie przekonań spostrzeżeniowych i innych; powstanie przekonania pociąga za sobą przyjemność, charakteryzującą tzw. uczucia intelektualne. Tak zatem również co do związku z dziedziną uczuć nie ma istotnej różnicy między ocenami i przekonaniami spostrzeżeniowymi.
Oceny — jednostkowe, podobnie jak przekonania spostrzeżeniowe — mogą też być uogólnione, podobnie jak przekonania spostrzeżeniowe. Uogólnianie to prowadzi do ustalenia kryteriów oceny. Stwierdzenie w szeregu przypadków, że przedmioty oceny posiadają cechę wspólną, jest podstawą dla uogólnienia stwierdzającego, że każdy przedmiot posiadający ową cechę wspólną podlega ocenie tego samego rodzaju, tzn. jest dobry, zły, piękny, tragiczny, wzniosły itp. Kryterium oceny jest zawsze jakąś cechą empiryczną, podczas gdy wartość orzekana w ocenie nie jest cechą empiryczną przedmiotu. Tak np. czyny posiadające znamiona kradzieży, oszustwa itp. oceniamy jako złe, czyny roztropne, twórcze, ofiarne — jako dobre. Znamiona pierwszego rodzaju są kryteriami zła, znamiona drugiego rodzaju kryterianu dobra. Analogicznie uogólnia się także przekonania, określając w tych uogólnieniach kryteria istnienia; tak np. empiryczne kryterium istnienia stwierdza się w zdaniu „cokolwiek jest przedmiotem spostrzeżenia, to istnieje”, innym zdaniem tego samego typu jest
zasada metafizyczna „cokolwiek działa, to istnieje”. W najczęstszych jednak przypadkach zdania spostrzeżeniowe są uogólnione w inny jeszcze sposób, prowadzący do stwierdzenia zależności w postaci „jeżeli istnieje A, to istnieje B”. Także tę postać uogólniania spotyka się w dziedzinie ocen, w której tworzy ona punkt wyjścia dla rozróżnienia wartości bezwzględnych i wartości względnych. Uogólnienia mają tu postać „jeżeli A jest wartościowe, to B jest wartościowe”, przy czym zazwyczaj B pozostaje do A w stosunku środka do celu lub części do całości.
W podanych zestawieniach ukazuje się daleko posunięte podobieństwo między dobrem i pięknem, które stwierdza się w ocenach, a istnieniem, które stwierdza się w przekonaniach. Nie są to terminy, które by oznaczały jakieś przedmioty lub cechy przedmiotów. Odnośnie do istnienia już Hume i Kant stwierdzali wyraźnie, że przedmiot istniejący nie różni się w swym wyglądzie niczym od przedmiotu nieistniejącego — to samo cdnosi się do przedmiotu, który oceniamy jako dobry lub zły, piękny lub brzydki — ocena nic nie dodaje do jego opisu. W tej, jak mówi się czasem, „beztreściowości” ocen leży może źródło mniemania o ich subiektywności, podobnie jak w ich łączeniu z uczuciami. Istnienia, dobra, piękna nie ujmujemy w przedstawieniach jak cechy przedmiotów, lecz stwierdzamy je w przekonaniach lub ocenach. Należą one do grupy pojęć, które oznaczano w metafizyce jako transcendentalia, to znaczy takie modyfikacje bytu, które nie mieszczą się wśród kategorii, bo nie można przez nie żadnej kategorii zdeterminować; dołączenie ich do cech determinujących lub odjęcie od nich nie ma wj ływu na determinację.
Terminy dobro i piękno są dwuznaczne. Zestawiano dobro i piękno z prawdą w tym sensie, że są to trzy najogólniejsze cele dążenia. Takie jednak zestawienie zakłada odmienne znaczenie tych terminów; dobro jest tutaj terminem ogólnym, pod które podpadają wszystkie przedmioty, które oceniamy jako dobre — piękno jest analogicznie terminem obejmującym w swym zakresie przedmioty piękne; są to przedmioty, które spełniają kryteria dobra i piękna — prawda wreszcie to termin ogólny
397