283
dopiero w 1885 r. w Lublinie, a przekład dzieła na język polski Franciszka Korwi-na-Szymanowskiego opublikowano w 1981 r.
Pisząc historię Bułgarii, Paisij korzystał z wielu źródeł, min.: rosyjskich przekładów łacińskich dzieł II regno degli Slavi (Królestwo Słowian, 1601) Mavra Orbi-niego i Annales ecclesiastici a Christo natum ad annum 1198 (Roczne dzieje kościelne, 1588-1607) kardynała Caesara Baroniusa, ze Stemmałographii Hristofora Zefaro-vicia (1741), opartej na starszym dziele chorwackiego historyka Pavla Vitezovicia Rittera Stemmatographia (1701). Z mozolnie zebranych wiadomości Paisij ułożył opowieść dość spójną, bez wyraźnych luk. Za przykładem ruskich kronikarzy średniowiecznych rozpoczął od potopu i Noego (bizantyńscy kronikarze zaczynali od stworzenia świata) i doprowadził dzieje Bułgarów do początków niewoli tureckiej. W jego spojrzeniu na historię dominuje prowidencjalizm. Motywując dzieje działaniem Opatrzności Bożej, szukał w nich zasady zasługi - nagrody i winy - kary. Upadek państwa bułgarskiego i opłakaną sytuację Bułgarów autor tłumaczył karą za grzech niezgody wśród chrześcijan.
W interpretacji źródeł Paisij przejawiał samodzielność, jakiej brakowało kompilatorom średniowiecznym. Pełen niechęci do łacinników, z nieufnością odnosił się także do źródeł greckich i przeinaczał je zgodnie z własną intencją. Chodziło mu o to, by obudzić dumę narodową w Bułgarach, przekonując ich, że mają wspaniałą przeszłość, o wiele bardziej doniosłą od Greków i wszystkich prawosławnych Słowian. W historii doprowadzonej do podboju tureckiego w elegijnym tonie pisał o niewoli pogańskiej, najwięcej jednak miejsca poświęcił stosunkom bułgarsko--greckim i tak dobierał fakty, by skompromitować Greków. Niepochlebnie wypowiadał się też na temat —♦ Serbów, kładąc nacisk na nieprawości ich władców i na