336 TACYT: GERMANIA
takie miejsca łagodzą ostrość mrozów; a jeżeli kiedy nieprzyjacieLjiadciągnie, pustoszy on to- co stoi otworem, skrytki natomiast i podziemia albo całkiem są mu nie znane, albo dlatego właśnie przed jego wzrokiem uchodzą, że musi ich szukać, y
[17] Powszechnym okryciem jest krótki pluszcz, spięty sprzączką lub w braku tejże cierniem; poza tym są nieokryci1 i spędzają cale dnie przy palenisku i ogniu. Najbogatsi Wyróżniają się odzieniem J2- nie spływającym w fałdach3 — jak u Sarmatów i Partów —r lecz ściśle przylegającym 4 5 i uwydatniającym wszystkie kształty ciała. Noszą też skóry dzikich zwierząt, i to najbliżsi brzegów Renu mieszkańcy niedbale, dalsi w sposób więcej wyszukany, ponieważ drogą handlu żaden inny zbytek w stroju do nich się nie wkrada t0°. Dobierają zwierza, a na zdartą jego skórę nakładają w cętki kawałki futra z tych zwierząt, które rodzi dalszy Ocean 6 i nieznane morze. Kobiety nie mają innego odzienia niż mężczyźni, z tym wyjątkiem. że one dość często okrywają się płóciennymi 10^ szatami i zdobią je czerwonym naszyciem, a części górnej tego
okrycia nic wydłużają w rękawy, zostawiając odsłonięte łokcie i ramiona: ale także najbliższa część piersi jest odkryta.
[18] Atoli małżeństwa są tam surowe i nic bardziej godnego pochwały nie znalazłbyś w ich obyczajach 109. Albowiem prawie jedyni wśród barbarzyńców zadowalają się jedną żoną, prócz bardzo niewielu takich, którzy nie a ta chuci więcej żon pojmują, lecz dlatego, że z powodu dostojeństwa rodu 110 często o związki są nagabywani.. Posag wnosi nie żona mężowi, lecz mąż żonie lu. Rodzice i krewni są przy tym obecni i kontro*, lują podarki, które nie są dobierane dla zaspokojenia kobiecej próżności ani tego rodzaju, żeby się w nie nowopoślubiona przystroiła 112;_lecz_są to woły, pkiełr. znany rumak, tarcza wraz z frameą i mieczem. Na podstawie tych darów otrzymuje się żonę, która także ze swej strony coś z rynsztunku 1,8 mężowi przynosi. To uważają za najsilniejszy węzeł, to za tajemną świętość, to za bóstwa opiekuńcze małżeństwa, Ażeby ~zaś kobieta nie sądziła, że myśli o walecznych czynach i wypadkach wojennych znajdują się poza jej zakresem, same ceremonie115, wśród których wstępuje w związek
U,‘J Jest to aluzja do sl os mik ów rzymskich, w klórych- pano-wnlo wówczas wielkie poci tym względem rozluźnienie.
1,0 — 17.11. zc względów politycznych,-aby się nie narazić innym możny ni, którzy pragnęli z nimi pokrewieństwa. Tak, by uczcić Ariowista, posyła mu król Vocck» swą siostrę za żonę, choć ten pósindał- już inną.
m Odnosi się to zapewne do dawnego zwyczaju wykupu narzeczonej spod opieki rodziców .czy ich zastępców, którzy otrzymany okup mogli jej zwracać,
na —, jak drogie kamienie, łańcuchy, naramienniki, lusterka s itp.. które to dary otrzymywały oblubienice rzymskie.
113 - najczęściej miecz, podarowany narzeczonemu przez opiekuna, będący symbolem nowej jego władzy nad żoną.
114 — te wzajemne dary.
1,5 — przedślubne dary.
J02 — tylko w domu; zresztą w tym twierdzeniu ikwi sporu przesady.
— mianowicie spodnim.
*?* Takie odzienie zaczęli już przyjmować wschodni Germanowie od.sąsiednich Sarmatów.
i°s jjyj |0 rotjzaj wąskiej tuniki i krótkich spodni.
103 Najbliżsi granicy rzymskiej niechętnie okrywają się skórami. ponieważ dzięki handlowi, jaki prowadzą z Rzymem lul> mieszkańcami prowincyj, posiadają lepsze, godniejsze szaty; dalsi, tzn. w głębi kraju mieszkający, którzy nie mają żadnej łączności z rzymską cywilizacją, więcej cenią szaty wyrabiane zc skór, ponieważ innych nic posiadają, i odziewają się nimi. w sposób bardziej wyszukany i clegantszy.
— tj, najbardziej na wschód wysunięta część Morza Bałtyckiego.
ż lnu; uprawę jego przejęli Germanowie od Celtów.