..Bij Francuzów, bij, wziąwszy dobry
kij
Wal Francuzów wal, wbijaj ich na
pal
Siecz Francuzów siecz, zaostrzywszy
miecz
Lup Francuzów, lup, ze skóry
obłup (...)
Tnij Francuzów, tnij. to ich będzie mniej...”
Nie tylko pozycja polityczna, poglądy czy fortuny Francuzów drażniły szlachtę polską. Przynieśli oni ze sobą również nowe zwyczaje, nade wszystko modę, na której zepsucie żaliła się szlachta, iż:
„Cale wstyd straciły panny i mężatki gdy na ponętę żądzy wdowy
i mężatki
ukazują i piersi i nagie łopatki”.
Włosi i Francuzi budzili szczególną nienawiść szlachty polskiej. Włochów charakteryzowano jako ludzi układnych, a zarazem chytrych, odnoszono się do nich z pewną nieufnością i patrzono niechętnie na ich wytwomość, zamiłowanie do zbytku, zniewieściałość obyczajów. Im to szlachta polska nie tylko zarzucała spryt, ale i nieprze-bieranie w środkach w dążeniu do osiągnięcia jak najwyższych godności. Pamiętała również niechętną szlachcie politykę Bony.
Niezadowolenie szlachty polskiej, podobnie jak u Włochów, tak samo u Francuzów, budziła ich działalność polityczna. Ścieranie się w Rzeczypospolitej wpływów Austrii i Francji powodowało często bess-kompromisowość w postępowaniu Francuzów. W oparciu o nich Maria Ludwika starała się wzmocnić władzę królewską, co doprowadziło do walki zbrojnej między stronnictwem króla, a niezadowoloną szlachtą, na czele z Lubomirskim. Wpływy- francuskie, które zwyciężyły w magnaterii, nigdy nic zdołały-pokonać oporu szlachty.
Reasumując, możemy więc stwierdzić, iż indygenaty były formą wyróżnienia, nadawaną ludziom o-bcego pochodzenia, odznaczającym się w służbie dla Rzeczypospolitej.
Herb Piotra Gianotti (Dzianotti), towarzysza roty husarskie), indygeno-wanego za okazane męstwo i waleczność w 1662 r.
Podobnie jak w wypadku nobilitacji. najbardziej ceniono zasługi wojenne. Mimo protestów szlachty, szczególnie w drugiej połowic XVII wieku, wojskowi uzyskali dużą liczbę indygenatów. Przyczyniły się do tego wewnętrzne konflikty zbrojne i wojny, jakie Rzeczyposęolita toczyła w tym okresie. Potop szwedzki, wojny z Moskwą, Turcją, a także ciągłe napady tatarskie zmuszały państwo polskie do dysponowania większą ilością wojska. Brak funduszów, które umożJiwiłyby zapłacenie żołnierzom zaległego najczęściej żołdu, król, hetmani, a czasem nawet sama szlachta starała się zastąpić indygcnatami, które podobnie jak i nobilitacje stawały się formą zapłaty dla buntującego się wojska.
Zasługi cudzoziemców doceniano nic tylko w wojsku. Wielu z nich otrzymało indygenaty za swoją działalność na dworze królewskim. Przywilej szlachectwa polskiego służył również interesom polityki. Przy pomocy indygenatów starano się pozyskać sojuszników dla Rzeczypospolitej na wypadek wojny. Nadając indygenaty nic tylko nagradzano, ale jednocześnie starano się, by były one bodźcem do dalszej służby dla króla i Rzeczypospolitej.
Wbrew obawie szlachty, stan szlachecki poprzez indygenaty nic nic tracił, a przeciwnie, zyskiwał na wartości.
Bibliografia
Wolumina Ugum. t. II. III, IV, V wyd. J. Ohryzka, Petersburg 1859-60.
Z. Wdowiszcwski, Regesty przywilejów Indygenaty w Polsce (1519-1793), „Materiały do biografii, genealogii i heraldyki polskiej" L V, Buenos Aires — Paryż 1971. Literatura uzupełniająca
J. Bardach. B. Leśnodorski, M. Pietrzak, Historia państw i praw polskiego. Warszawa 1976.
W. Czapliński, Władysław /V i jego czasy. Warszawa 1976
B. Fabuni. Warszawski dwór Ludwiki Marii. Warszawa 1976
S. Grodziski. Obywatelstwo w szlacheckiej Rzeczypospolitej. Kraków 1963.
A. Kersten, Warszawa Kazimierzowska I64S-I6Ó8. Warszawa 1971.
J. Maliszewski, Szlachta polska i jej państwo. Warszawa 1969.
J. Wimmcr, Wojsko polskie w drugiej połowie XV11 wieku. Warszawa 1965.