li, żeby położył na nie ręce i pomodlił się za nie. Apostołowie jednak nie dopuszczali ich, mówiąc:
- Odejdźcie! Czy nie widzicie, że Nauczyciel potrzebuje odpoczynku? Nie marnujcie Jego czasu! Ma znacznie ważniejsze sprawy niż zajmowanie się dziećmi!
Jezus słysząc to, zdecydowanie zaprzeczył:
- Nie, nie odsyłajcie dzieci. Pozwólcie im przyjść do Mnie. Królestwo Niebieskie należy do tych, którzy są tak ufni, jak małe dzieci i tak jak one, przyjmują Boże dary. Tylko ci, którzy uniżą się i będą tacy szczerzy, jak dzieci, wejdą do Mojego królestwa.
Jezus wyciągnął ręce i dotykał po kolei wszystkich małych główek wokół Siebie. Brał dzieci na ręce, przytulał je i obejmował. Szeptał coś do małych uszek i łaskotał je. Mamy radowały się, gdy dzieci szczęśliwe wracały do nich.
Apostołowie przyglądali się, a w końcu sami zaczęli się uśmiechać i przyłączyli się do zabawy.
Dzieci najlepiej wiedziały, co Jezus miał na myśli, gdy mówił: „Przyjdźcie do Mnie."
Kolejne konkursowe zadanie jest następuje:
Napisz bardzo ważne zdanie Jezusa z Ewangelii św. Mateusza z rozdziału 18, werset 5, mówiące o tym, jak należy traktować dzieci.
Wśród prawidłowych odpowiedzi, które zostaną nadesłane na adres redakcji do 29 lutego 2004 roku, rozlosujemy nagrody książkowe.
Nagrody za prawidłową odpowiedź na konkursowe pytanie z grudniowego numeru „Promyka Jutrzenki" otrzymują: Józefa Bieniek z Jastrzębiej, Izabela
Wacławczyk z Zabrza, Ania Mruk z Głuchołaz, Marta Stachowicz z Zielonczyna,
Patryk Janecki z Jastrzębia Zdroju. Wszystkim dziękujemy za udział w konkursie!