The group of christening names taken from ihe Christian calendar was, in the end, rather mo-dest. The degree to which repetition of ihcsame namCvS among different pcoplc becamc morę frcąuent created the need for introducing a second designation — a nickname (some researchers use the nonę too pre-cise term of „przydomek”, a term reserwd for hereditary nicknames). These wcrc formed from the names forani-mals and plants, various body parts, houschold items, the profession of the person, or the public Office the person held. They included the names of the coats of arms as wcll as terms describing ccrtain physical or psycholo-gical traits of a given person. Nicknames werc ałso con-stituted from place-namesdescribing the locality in which a person was born, lived, or from which hc/she heraldcd.
A relativcly large percentage of nicknames werc of a pejorative naturę: they werc maficious or even derisi-ve. Your relatives were always morę likely to direct a spiteful cpithet at you than they were a complement. However, in principle there werc no dilTerences bc-twcen the nicknames functioning among knights, the bourgeoisie, and peasants. Names also appeared in an identical form in all social groups.
The period during which nicknames were uscd as a second name did not endurc too long. AIready in the 13th century some of these becamc hereditary, and thus were promoted to the rank of surnames. Similar-ly, older names transformed into surnames at the moment they fell out of use. At a later time many nicknames were abandoned, especially among the nobility, which considered them to be too common, and were most to take on surnames developed from place names.
Despite that, in the 15th century there was still a significant amount of them. Jan Długosz in his „Roczniki” (Yearbooks) lists a scries of persons with surnames of the nickname type, such as the following: Ciołek (Andrzej), Goły (Jan), Czajka (Zbigniew), Kiełbasa (Mikołaj), Kobyła (Dobiesław), Nos (Jan), Socha (Jan), Sumik (Jan), Złodziej (Paweł). Most of these surnames could today be defined as common and originating from plebeian roots, if not for the very smali and insignificant fact that these were the surnames of famous knights, our heros from the battle at Grunwald. Many of these ty-pes of surnames have endured to the present day in ho-mes of a noble provenance par excellcnce (among ot-hers Kiełbasa, Kot, Nos, Płachta, Zając, or Żabka).
The first surnames appeared in Italy around the yc-ar 8(X). In the llth to 12th century (dates differ) they start to appear in France, from where they travelled to Germany (12th to 13th century), and subseąuently from there to Poland (13th century). The First surnames appeared in Wielopolska (Grcat Poland), then in
Zasób imion chrzestnych zaczerpniętych z kalendarza chrześcijańskiego był jednak dość skromny. Coraz częstsze powtarzanie się tych samych imion u różnych osób spowodowało konieczność stosowania drugiego miana - przezwiska (niektórzy badacze używają niezbyt precyzyjnego określenia „przydomek”, które to miano stosujesiędo przezwisk dziedzicznych). Były nimi nazwy: zwierząt i roślin, różnych części ciała, przedmiotów gospodarczych, wykonywanego zawodu czy piastowanego urzędu, nazwy herbów, a także określenia pewnych cech fizycznych czy psychicznych danego osobnika. W charakterze przezwisk używano również oznaczeń odmicjscowych, wskazujących na miejsce, w który m ktoś się urodził, mieszka lub skąd pochodzi.
Stosunkowo duży procent stanowią przezwiska o charakterze pejoratywnym — szydercze czy wręcz ośmieszające. Na złośliwy epitet ze strony bliźnich zawsze prędzej można było liczyć niż na komplement. W zasadzie jednak nie było żadnych różnic między przezwiskami funkcjonującymi wśród rycerstwa, mieszczan czy chłopów. Również i imiona występowały w identycznej postaci we wszystkich stanach.
Okres stosowania przezwisk jako drugiego miana nie trwał zbyt długo. Już w XIII wieku niektóre z nich stają się dziedziczne, awansując do rangi nazwiska. Podobnie przechodziły w nazwiska dawne imiona z chwilą, gdy wyszły już z użycia. Dużo przezwisk w okresie późniejszym zostało zarzuconych, zwłaszcza wśród szlachty, która uważała je za zbyt pospolite, przybierając najchętniej nazwiska odmicjscowe.
Niemniej jeszcze w XV wieku było ich bardzo dużo. Jan Długosz w „Rocznikach” wymienia wiele osób noszących nazwiska typu przezwiskowego: Ciołek (Andrzej), Goły (Jan), Czajka (Zbigniew), Kiełbasa (Mikołaj), kobyła (Dobiesław), Nos (Jan). Socha (Jan), Sumik (Jan), Złodziej (Paweł). Większość tych nazwisk można by dziś określić jako pospolito i raczej o plebejskim rodowodzie, gdyby nie drobny fakt — były to nazwiska sławnych rycerzy, naszych bohaterów grunwaldzkich. Wiele tego typu nazwisk przetrwało do dziś w domach o proweniencji par cxcellence szlacheckiej (m.in. Kiełbasa, Kot, Nos, Płachta, Zając czy Żabka).
Pierwsze nazwiska kształtują się we Włoszech ok. 800 roku. W XI-XII wieku (daty są rozbieżne) zaczynają występować we Francji, skąd przechodzą do Niemiec (XII-XIII wiek), a następnie do Polski (XIII wiek). Pierwsze nazwiska pojawiają się w Wiel-kopolsce, potem w Małopolsce i na Rusi; na Litwie zaczęły kształtować się później. Do dziś nie wyjaśniono dostatecznie głównej przyczyny pojawienia się nazwisk. Badacze wymieniają ich kilka, m.in. dzie-