publicznym- „skarżony pr/ez doktora medycyny |>l06,
K^dr Maci«j z Lom^ 12 zt » żtocie [ok 400 gr] ora/ o p,nM
^ ™ (Krak"v)'15301 Urhan lwi
u- omówionym wyżej przykładom listów n.e bra.
List literack.- 0w' ^ ale powstały w okolicznościach
kowalo dopracowania t hcąc mówić o listach jako gatunku
mniej lub bardziej pra y o>utworach powstałych bez praktycznego czysto artystycznym. ^ rozvvażania na ścieżkę listu prozą, powodu, warto m r/cczywistą korespondencje, . listu poctyc-jako gatunku « róznyni stopniu cechy gatunkowe
aktualność tematu dotyczącego obu stron: mck.edy zas zaznaczają
I TU/»
Nie jesteśmy pewni, czy najstarsze listy po polsku, wśród których jest zaskakujący tekst napisany w formie żeńskiej (Pokłonienie moj nade wszytki namilejszy — WR, s. 222). nie są po prostu odpisami z kopiariusza wzorcowego, przekładami / jakiegoś formularza, czy też „żakowskimi iwnnpntimni-ioM” ...r / ».nf/>//r mi
J^'ftmTdonieśilnia naocznego świadka posiada apokryficzny Lis, Lentulusa do senatu rzymskiego (Epistoła Len,uli. ok, 1300), którego polski przekład zapisano ok. 1450 w starszym kodeksie z la-emskimi traktatami teologicznymi. Sekretarz Piłata przekazuje w mm senatorom słowny portret Jezusa wraz z kilkoma rysami i barakiem „Niedy płacze, ale się nidy nie śmieje”. (WR. s. 124). W apokryficznej Ewangelii Nikodema (jej polski przekład możemy przeczytać w odpisie Wawrzyńca z Laska z 1544 r.). sam Piłat pisze list do cesarza Klaudiusza, w którym poświadcza zmartwychwstanie Je/usa: „a gdyż ci rycerze moji strzegli, trzeciego dnia z martwych wstał” (WR. s. 147-148).
fnrmul • r- w™ Vgvj, j;i /.LMtuiaiin / |ui\n.u»/.*
dominiroit CZy tC* ,łżakowskimi wypracowaniami” jak Epistoła ad zawieraia Tic? * wtrętami po polsku. Znane kompendia
np. list miłosny bardzo osoblst>'ch-
śmierć siostry i « ^ KaUlrz>'ny' lub list na
tenty/mu można upatrywać w nai" WZ°rami' PcwnCJ dozy au' ™ vv najstarszym polskim liście miłosnym.
. ,nym 'V podręczniku dyktamcnu, który wyszedł spod pióra ^iCS?C|skicgo notariusza Marcina z Międzyrzecza, pt. Scqu,tur a,i ,nelk0P0^laStępnic do ukochanej; inc. Służba ma naprzód ustawicz-jilec'i‘"" 0 ,‘2i). Aby przekonać adresatkę o swojej wierności piszący przez pamięć o niej zaniechał okazji pokochania się ^a",ahirzo krasną panną".
1inn4 " w / natury rzeczy muszą /uwierać wkład autentyczny mogą stanowić ścieżkę, po której do kultury przenika i dzfcki te t innowacji. Był on podwójnym wyzwaniem dla twórców stale cłen^ . antojogii wzorcowych tekstów. Praktyka stwarzała bo-kompendlaż nowe konfiguracje osób powiązanych korespondencją, dla tffc**1 'vC,ljcszczano wzory. Po drugie postęp piśmienności wemaku-któOc^ U - \ szerszych kręgów społecznych oddalał praktykę od urzę-Uitiej xv*r0^ jacińskiej i osłabiał jej znaczenie (Richardson 2()01; Ward ^ W pekcie literackim zaznacza się tu bynajmniej me wirtualna " odbiorcy indywidualnego, / którym autor musi (i chce) się ^'^więc się też do niego dostosowuje (estetyka recepcji). Pewną lCZ^” j^i dociera do nas w antologiach (Flores dictamimini),
^laszcza w rozproszonych zapiskach, mogą stanowić „prace domo-3 ^studentów. One z kolei dawały przyszłym autorom okazję wcielania Z w różne osoby piszące. / drugiej strony są we wzornikach teksty, Zók zachowują pozór listu oficjalnego, ale są zabawą literacką.
Poenmi o wszechnicy krakowskiej
Mądrość, ze szczególnej laski Bożej pani aniołów, władczyni niebios, królowi sfer. (...) naszym ukochanym wiernym, mieszkańcom Królestwa (Polskiego), do Mych dotrze to pismo, błogosław i 1 /yczy wszelkiego dobra.
Alegoryczny nadawca Mądrość zaczyna z najwyższej nuty królewskiego urzędu nie szczędząc sobie tytułów (pominiętych w cytacie), oznajmia wszak — na czyje zlecenie? postanowienie fundacyjne króla Władysławą 1 Jadwigi, przypomina Kazimierza, który wszechnicę zaszczepił, zachwala ideę uniwersytetu itd. po czym inscenizuje to wszystko niemalże jako wizję zaświatów w stylu Hildegardy z Bingen:
Przepisany tu list przedstawiła 1 wszystko to, jak się wydaje, powiedziała fłłftlawno, gdy ujrzałem ją we śnie. osoba cudownej piękności, królewskiej postawy która sama siebie nazywała panią Mądrością. Zanadto rozwlekle byłoby
103