miami; wszędzie leży kurz lub grudy ziemi. Wszystko to elementy, które odnoszą się do imago złej matki archaicznej. Ustanowiona ona zostaje jako wszechmocna, wieczna całość.
W centrum tej ścieśnionej przestrzeni, kondensacji czy koncentracji form symbolicznych w filmie materializuje się Dracula. W czarnej pelerynie, ze spiczastymi zębami, sztywnym ciałem, ze świdrującymi oczyma, penetrującym spojrzeniem jest formą fetysza. Utożsamiając się z archaiczną matką, Dracula staje się jej wyobrażonym fallusem, dołączając do niej kształty jasno zdefiniowane, formę wyprostowaną, zaostrzoną, aby przezwyciężyć grozę jej bezforemnośd, jej wszechmocnej, oceanicznej obecności. Za tło swojej analizy Dadoun bierze film Hitchcocka z 1960 roku pod tytułem Psychoza, w którym psychotyczny syn morderca jest sobą i swą własną umarłą matką. Według autora zagrożeniu psychotycznym rozpadem (takim jak w Psychozie) pierwotnej identyfikacji z matką postać Draculi przeciwstawia falliczną seksualność22. Pamiętajmy również, że analiza Dadouna odnosi się do filmów grozy z lat 1930-1968.
Nieco inaczej rozmieszczone są akcenty w psychoanalityczno-lacanowskiej interpretacji Alaina Rogera, który zresztą odwołuje się do Dadouna. Umieszcza on Draculę również w polu matki archaicznej, pisząc o jej wyobrażonym fallusie jako „fallucynacji” (phallucination). W powieści Stokera perypetie sprzysiężenia przeciwko wampirowi świadczą, że idzie o walkę płci (kobieta, utrzymuje autor, z racji swej natury jest zawsze po stronie wampira) i o zmaganie się prawdziwego fallusa z fałszywym, z fetyszem, z fantomem, który zostaje unicestwiony23.
Ale przecież Dracula trwa i powraca, nawet w powieści Stokera. Jak to się dzieje?
Prześledźmy sprawę bardzo skomplikowanych związków krwi. Otóż, by ratować Lucy (której krew wypijał Dracula), przeprowadzono transfuzje krwi aż od czterech mężczyzn („Krew dzielnego mężczyzny jest rzeczą najlepszą na świecie, gdy trzeba ratować kobietę”, głosi Van Helsing, 228). Pamiętajmy przy tym, o czym już była mowa, że krew może być ekwiwalentem spermy. Dlatego Van Helsing pozwala sobie na dwuznaczny żarcik, mówiąc, że przez tę krew Lucy popadła w wielożeństwo, zaślubiając aż czterech dawców (265). Ale skoro krew to zaślubiny, to ci czterej również zaślubiają się ze sobą, mieszając w Lucy swą krew. Taki - nieraz występujący w literaturze -
Ojciec i córka - Be Lugosi jako hrabia Mora, któremu towarzyszy Carol Borland w roli Eiflr latającej na ogromnych nietoperzych skrzydłach. Kadr z filmu Znak wampira (The Marł of the Varnpire); reżyseria: Tod Browning, produkcja: Stany Zjednocz ne 1935