tylko się dzieje. Wraz ze sprawczością H przez realne zawieranie się »
I wolność stanowi nie tylko o samym działaniu, o czynie, którego osob^J ja" samo jest sprawcą, ale stanowi o dobni lob złu moralnym, czyli o su-m H człowieka jako człowieka dobrym lub złym.
Odkrycie mocne*tn wolności I kres* analiz ludzkiego dynamizmu: wotność I spraw czość osoby
Poprzez moralność, poprzez wartość moralną, jaką czyn realnie wnosi « człowieka, sprowadzamy tenże czyn. czyli działanie świadome, do momesas wolności Wolność ta naj właściwiej unaocznia się każdemu człowiekowi w przeżyciu, które można streścić jako jo o g ę — nie muszę". Jen to nie tylko treść świadomości, ale przejaw i konkretyzacja właściwego człowiekowi dynamizmu. Leży on na Unii działania i na tej linii wchodzi w sprawczość osobowego ja", wyodrębnia się natomiast od wszystkiego, co w człowieku U tylko H dzieje ów przejaw i konkretyzacja właściwego człowiekowi dynamizmu muszą mieć swój odpowiednik w potencjałności podmiotu -człowiek”, ów odpowiednik nazywamy wolą. Między -mogę" a -me muszę" kształtuje się bowiem łódzkie -chcę", ono zaś stanowi zdynamizowanie właściwe wolL Wolą nazywamy w człowieka to. oo pozwala człowiekowi chcieć.
Odkrycie wolności jako momentu, który decyduje o przeżyciu sprawczości. a zarazem jako czynnika, który realnie konstytuuje strukturę -człowiek działa*1 w jej odrębności strukturalnej w stosunku do wszystkiego, co w człowieku się dzieje (struktura Bcoś) dzieje się w człowieku"), stanowi poniekąd zamknięcie przeprowadzonej dotychczas analizy dynamizmu osoby ludzkiej. Osoba bowiem jest realnym podmiotem tego dynamizmu, w wypadku zaś działania nie tylko podmiotem, ale I sprawcą. Odkrycie wolności u korzenia sprawczości osoby pozwala nam jeszcze gruntowniej rozumieć człowieka jako dynamiczny podmiot. Całokształt właściwego temu podmiotowi dynamizmu pozwala sic I zgodnie z podstawowym doświadczeniem 9 podzielić na działanie i dzianie się (czyny, uczynnienia"). Różnica ta sprowadza się do realnego odziała wolności, co yyhnHri w działaniu świadomym, w czynach - lub też jej braku. W tym. co tylko się dzieje w człowieku, brak u korzenia pierwiastka dynamicznego wolności, brak przeżycia -mogę i S muszę". W perspektywie osoby oraz właściwego jej zdynamizowania, tj. zdynamizowania w czynie, wszystko to. co w człowieku tylko się dzieje, wychodzi jako zdynamizowanie I wewnętrzni konieczności, bez odziała wolnej sprawczości człowieka. Brak w tym
_i nttnictnej transcendencji, Jest tylko immanencja r.wiązana nen»u natury. V/ czynie natomiast I I 1
z
ran,eni ----* . _ ,'■» (,|Bieindiaet.
P*J7, prieehodii w I.,,,,,,,
■i,.l° « 1 »•. <W'".*n,e bowltm >*«■ rt»ia ta 1--
JStm.dyun.km. .nu.,«ndmcj, opicn ri, 5 JSSTbS
icjyoowaniem na rankm otoby - zawiera *» ° d.z i w
ale
it
P^J^nowmiu namy.