I
I
66
A oto proponowane |X)t| uwagę nie tylko spodziewane
Przy podejmowana. , slra«y.
pożytki lub zyski, ale u za prowadzone badania i ich
II. Przyjmij osobistą <xlP
skutki. . w£)bcc uczestników badań.
III. Bądź otwarty i uc*i«’ , cclac}, i założeniach badań na ty|e
IV. Informuj uczestnik^ * na dobro badań.
na ile jest to możH* owa(< z dobrowolnymi uczestnika.
V. Staraj się jak najlepiej t wiclc przy realizacji twoich za.
V,. pod » względem. Szanuj .akie ich
czas i cicipl^os^ wszelkimi szkodami możliwymi
VII. Zapewnij ba > zJ dostrzeżcSz. że badanym zagrażają ja.
sku,ki "esa,ywne',o s,araj się ,cmu naiychmia51
VIII. S'^1«o.owy do uczciwego wyjaśnienia badanym wszelkich wątpliwości, jakie mogą się u nich pojaw*.
IX. Dbaj o to usilnie, aby uczestnicy badan darzył, ciebie zaufaniem.
X Pamiętaj, że zasadniczym celem badań powinno być uzyskanie da-nych zebranych w sposób metodologicznie zasadny, solidny i sine ira et studio, które mają przyczynić się do rozwijania nauki, a nie do zaspokajania niegodziwych zamierzeń.
Przytoczone tu próby regulacji zachowań uczonego-nauczyciela lub badacza-ekspcrymentatora. ze sporą precyzją określają „warsztatowe" rygory poznania i działania badawczego. Regulują dobrze podejście do źródeł. organizacji badań, zasad jawności, krytycyzmu, upowszechniania itd. Dość stanowczo również opowiadają się za poszanowaniem podmiotowości i integralności badanego, jego prawie do informacji i wolności. Trudności zaczynają się tam. gdzie rodzi się pytanie o granice wolności badacza. wzajemny stosunek dobra nauki, dobra społeczeństwa i dobra jednostki, o uzasadniony bilans korzyści i strat, wreszcie o granice zagrożenia interesu i dobra dziecka.
Badanie środowiskowych*przyczyn aspołecznych zachowań dziecka -mo/c być dobrym przykładem na rozterki badacza poszukującego rodzi-
67
uwarunkowań zachowań agresywnych. W badaniach wydaje się ' ■' -/no poznanie atmosfery wychowawczej domu. relacji rodziców
kon.'Cl'j systemu kar i nagród, rozwiązywania konfliktów. Wszystkie te oko-> dz,cC^j nlogq być źródłem traumatycznych odczuć dziecka. Są najeżę-liczno- ranc ? świadomości. Przykład pensjonariuszy domów dzicc-^eiej "opiekuńczych idealizujących rodziców i stosunki z nimi. jest ka 1 [X^vm przykładem reakcji obronnych dziecka. I oto badacz w shisz-naj ep- . n.u do pOZnania prawdy różnymi zabiegami badawczo-techniczny111. zmusza pamięć dziecka do powrotu do koszmaru, od którego chcia-ny,nI.' QZy t0 jest działanie etyczne, czy swoisty sadyzm poznawczy?
Jj U(C1 Sytuacje, które usprawiedliwiają taką dociekł i wość? Nawet w po-^owaniu sądowym zmierza się do ochrony intymności ofiar przemocy ^walili aby nie pogłębiać traumy. jaka stała się ich udziałem. Jaki intc-1 nauki przemawia za przekraczaniem tych ograniczeń? fC Pisze profesor A. Kłoskowska: ..Eksperyment dokonany na człowieku i mogący przynieść szkodę jego psychicznym lub fizycznym władzom * sorawiedliwić można jedynie pod warunkiem, że przedmiot eksperymentu zdaje sobie sprawę z grożącego niebezpieczeństwa i dobrowolnie je podejmuje. Badaczowi, który operuje tak swoistym materiałem jak człowiek, nie wolno zapominać o nieprzekraczalnej granicy określającej swobodę jc°o manipulacji. Granicę tę stanowi dobro społeczeństwa i jednostki"’'.
^Wolno przypuszczać, że rygoryzm postulatu A. Kłoskowskiej byłby znacznie ostrzejszy gdyby zaproponować autorce zamianę nazwy „czło
wiek" na nazwę „dziecko".
Nie można uwolnić się od refleksji, że w badaniach pedagogicznych skazani jesteśmy na nierozstrzygalność niektórych sytuacji i brak precyzyjnych narzędzi do określenia, co i kiedy nam wolno. Jakie zachowania badawcze są dopuszczalne i nie szkodzą badanym, a jakie byłyby przekroczeniem dopuszczalnego marginesu wolności ingerowania w sferę uczuć i pamięci. Wydaje się. że podstawową cnotą badacza poruszającego się w obszarze badań nad dziećmi i młodzieżą jest ostrożność i respektowanie z należytą uwagą każdej wątpliwości.
Przy tak sformułowanych rygorach może się okazać, że ograniczenia i wątpliwości mogą stać się dominującymi zachowaniami badawczymi. Sądzę. że to nieprawidłowy wniosek. Sformułowane wyżej zastrzeżenia od-
I
A. KłcYskowska. Droga do społeczeństwa. Wiedza i Życie nr 11. 1949 r