z Francji „poloneski", „lcwitki“ o kroju otwartego z przodu płaszcza oraz modne w tym okresie suknie angielskie, ze stanikiem skrojonym na wzór męskich kamizelek lub też gładkim z długimi rękawami. Dochodziły do tego jeszcze okrągłe sztywne robrony na wzór francuskich robę ronde i inne, może mniej popularne ubiory'.
Znamienny był fakt, że od połowy XVIII stulecia przyjęły się ustabilizowane formy odzieży mieszczańskiej (składającej się ze spódnic, gorsetów, karoczek i jupek), które przechodziły z pokolenia na pokolenie i przetrwały do XIX w., przekazując pewne elementy ubiorom ludowym.
Głowy' Polek zdobiły czepce (wzorowane na XVII-wiecznych) bogato przyozdabiane złotym i srebrnym haftem oraz licznymi galonami i wstążkami. Pod koniec stulecia zastąpiono je lekkimi i przewiewnymi batystowymi czepcami, zw. bonctami, zaczerpniętymi z mody francuskiej (rys. 136). Na początku XVIII w. przyjęły się też w Polsce czepce nazywane kornetami, których kształt —jak pisze Kitowicz — „zmieniał się niemal co miesiąc". Kornety opuszczano na policzki lub zawijano do góry i związywano wstążką pod szyją. Najwcześniejsze ich odmiany składały się z dum części: przeważnie żółtej i białej, żółta była zwykle na spodzie, biała zaś na wierzchu. Zdaniem pamiętnikarza „po pięciu latach panowania Augusta żółte kornety zostały zaniechane". W zimie na te kornety zakładano przeważnie czarne lub karmazynowe aksamitne duety, ocieplane puchem lub pikowaną bawełną i podszywane atłasem bądź kitajką. Wszystkie one były zdobione czarną koronką, a pod szyją przewiązywane pąsową lub zieloną wstążką. Kształty ich zmieniały się dość znacznie. Początkowo przylegały do głowy, przykrywając skronie w raz z uchem. Potem nastały duety wielkie, szerokie, okrywające całą głowę, kark i zasłaniające twarz na dobrą dłoń (rys. 143). Po zarzuceniu duetów’ powrócono do modnych we wcześniejszych stuleciach kołpaczków, które wyposażono teraz w- „koniec łykowaty na ramię spadający, z kutasem złotym i srebrnym".
5
I
: 143. Kobiela w czepcu duecie i mantjdu z kapturem
121