Grupa zachodnio-wielkopolska kultury „łużyckiej" Część ludności grupy zachodnio -wielkopolski ej przesuwa się w młodszym okresie brązowym dalej ku wschodowi i wytwarza tu dwie nowe grupy kultury „łużyckiej": wschodnio-wielkopolską z ceramiką ostro profi-
Rys. 20. Grób ciałopalny kultury „łużyckiej" z Bruszczewa, w pow. kościańskim (IV okres epoki brązowej).
lowaną i środlkowo-polską z ceramiką żłobkowaną. O tyle więc zmniejsza się dawny rozproszony zasięg grupy zacho-dnio-wielkopolśkiej na wschodzie w stosunku do okresu III, natomiast obszar zwartego zaludnienia, obejmujący w poprzednim okresie głównie Ziemię Lubuską i sąsiednie powiaty: leszczyński, wolszlyński i nowotomyski ogarnia obecnie całą zachodnią i środkową Wielkopolskę. O gęstym zaludnieniu tego terenu świadczą liczne rozległe cmentarzyska ciałopalne, liczące po kilkaset grobów. Groby są z reguły jednostkowe, nieraz przykryte brukiem kamiennym, ale często pozbawione też wszelkiej osłony (ryc. 20). Kości spalone najczęściej starannie wybierane ze szczątków stosu, wkładano do popielnic w porządku anatomicznym, tzn. na spodzie kości stopy i goleni, następnie części miednicy,, krę-
gosłupa, żeber, ramion i rąk, wreszcie na wierzchu szczątki czaszki.' W jamie grobowej obok popielnicy zakopywano nieraz popiół i węgle drzewne ze stosu, a w niektórych wypadkach nie wybierano w ogóle kości ze stosu, lecz całą jego pozostałość wsypywano do jamy grobowej (Lisówki pow. poznański]. Są to pierwsze początki zwyczaju upowszechniającego się dopiero w ostatnim wieku przed Chr. i wynikającego z obawy o znieważenie szczątków zmarłego. Grzebiąc bowiem tylko kości spalone, wybrane z resztek stosu, można było mimowoli zostawić jakieś drobne ułamki wśród węgli i popiołu i ściągnąć na siebie w ten spoób zemstę zmarłego za nieposzanowanic jego prochów. Dlatego bezpieczniej było zagrzebać także całą pozostałość stosu bądź obok popielnicy z czystymi kośćmi, bądź też zmieszaną z szczątkami samego nieboszczyka.
W ceramice grupy zachodnio-wielkopolskiej formy odziedziczone z środkowego okresu brązowego reprezentują amfory (tabl. IX, 11), kubki i garnki jajowate. Pierwsze dwa typy zachowują jeszcze często ornamentykę guzową, ale mają już brzuśce okrągłe, nie wielobocznc i odznaczają się łagodnymi profilami. Do tych form dawnych doszły jednak w okresie IV liczne nowe typy naczyń, co świadczy o wzroście dobrobytu i znacznym zróżnicowaniu potrzeb kuchennych. Są to naczynia dwustożkowate, znane w grupie górnośląsko-małopolskiej już w III okresie epoki brązowej puchary dwustożkowate lub rzadziej misy na pustej nóżce (tabl. IX, 10), garnki beczułkowate (tabl. IX, 9) i cylindryczne (tabl. IX, 12) z dwoma uszkami, misy z brzegiem zagiętym dio środka lub z szyjką lejkowatą, kubki uchate cylindryczne w kształcie połowy beczułki, czerpaki z uchem wystającym ponad krawędź (tabl. IX, 12) i inne rzadsze formy. W ornamentyce przeważają ukośne lub pionowe żłobki i pasma liniowe. Ceramika odznacza się doskonałym wypaleniem i estetycznymi kształtami. Niektóre naczynia dwustożkowate z południowo-zachodniej Wielkopolski posiadają czarną, lśniącą powierzchnię, uzyskiwaną — jak się powszechnie przyjmuje — przy pomocy grafitu. Żadna inna współczesna grupa kultury „łużyckiej” nie wytworzyła tak licznych rodzajów naczyń.
W ozdobach stroju dużą rolę nadal odgrywają szpile, zakończone zazwyczaj kulistą lub dwustożkowatą główką. Obok nich jako znacznie doskonalszy przybór do spinania szat zjawiają się pierwsze zapinki (agrafki) z szerokim, so-czewkowatym, pięknie zdobionym kabłąkiem, zakończonym
97
7 Pradzieje Pohki