Hunnów na nizinie węgierskiej osłabiły a w końcu przerwały zupełnie żywe dotąd stosunki handlowe z państwem rzymskim, skąd przychodziły do nas poprzednio ożywcze podniety techniczne i artystyczne oraz liczne wyroby importowane. Z V w. po Chr. posiadamy wprawdzie w Polsce jeszcze dwadzieścia kilka znalezisk monet rzymskich prawie wyłącznie złotych, ale inne importy prowincjonalno-rzymskie z tego czasu są w zachodniej i środkowej Polsce niesłychanie rzadkie i ograniczają się do kilku zapinek i paciorków.
Importy rzymskie i bizantyjskie Zreszlą rozmieszczenie wspomnianych wykopalisk monet w V w:cku, o połowę mniej licznych niż znaleziska monet rzymskich z IV w., również nie bardzo pozwala nam uważać je za świadectwa bezpośrednich stosunków handlowych ziem naszych z imperium rzymskim a przynajmniej wskazuje, że dawny szlak bursztynowy przez Bramę Morawską już nie jest obecnie używany. Ńa Śląsku bowiem, który dostarczył 20 skarbów i luźnych znalezisk monet z IV w., nie znamy ani jednego pewnego wykopaliska monet z V w., jeżeli pominiemy monetę Walentyniana III niewiadomego bliżej pochodzenia, Z Wielkopolski znamy z V w. tylko 4 znaleziska, natomiast z Pomorza aż 17, skupiających się przeważnie przy ujściu Wisły. W tej liczbie są trzy większe skarby, z których jeden (z Mrzezina, w pow. morskim) zawierał 150 solidów. We wszystkich znaleziskach zachodnio-polskich najmłodsze monety pochodzą z czasów Anastazju-sza I (491—518), a zatem z przełomu V i VI w. co zresztą nie wyklucza, że część z nich mogła się dostać do ziemi dopiero w początku VI w. lub później. Ponieważ podobne zgęszczenie znalezisk monet zauważamy wzdłuż wybrzeża Bałtyku aż do ujścia Odry, a stąd ciągnie się pas podobnych wykopalisk przez Brandenburgię' ku zachodowi, nasuwa się przypuszczenie, że monety rzymskie z V w. znajdowane przy ujściu Wisły dostały się tam z Italii przez Galię i Niemcy. Istnieją jednak i inne możliwości. Bardzo podobny skład skarbów pomorskich i szwedzkich wskazuje bowiem na istnienie w V w. po Chr. bliższych stosunków handlowych między dolnym Powiślem a Skandynawią, w szczególności Gotlandią, znaną ze swego bogactwa złotych monet wscho-dnio-rzymskich. Kto wie zatem, czy monety te nie docierały do nas drogą okrężną, przy czym przedmiotem wymiany ze strony ludności pomorskiej mógł być bursztyn.
Monety i medaliony rzymskie spotyka się też nieraz \v skarbach wielkopolskich z V—VI w., zawierających poza tym różne inne zabytki, w znacznej części obcego pochodzenia. Z dwóch takich skarbów z początku V w. jeden odkryty w dawnym piecu do Lepienia żelaza w SiedlLkowie w pow. kępińskim, oprócz około 400 denarów z II w. zawierał sztabę srebra surowego, sprzączkę srebrną i 2 srebrne, pozłacane zapinki prowincjonalno-rzymskie, pochodne od fibul z podwiniętą nóżką. Drugi skarb wykopany w Zagó-rzynie, w pcw. kaliskim poza denarami z II i solidami z IV w. dostarczył olbrzymiego medalionu złotego, wspaniałej „gackiej" sprzączki srebrnej z pięcioboczną skuwką do pasa i kolcem w kształcie głowy zwierzęcej oraz złotego wisiorka pierścieniowatego. Pokrewny skład ma wreszcie trzeci, późniejszy skarb z Konarzewa, w pow. łęczyckim, obejmujący poza monetami srebrnymi z II i złotymi z V w. rozmaite mniejsze ozdoby srebrne (m. in. dwie zapinki z pięciu ongiś guzami na półkolistej główce) oraz okazałą ,,gocką" sprzączkę srebrną pozłacaną ze skuwką z tegoż materiał-u, pokrytą wypukłymi esownicami, zaopatrzoną w dwa oczka z czerwonego szkliwa, zakończoną główką zwierzęcą i przyozdobioną z obu stron główkami ptasimi. Obecność ozdób
0 charakterze geekim w tych znaleziskach dowodzi co najmniej silnego wpływu gockiego na nasze ziemie w V w., nie jest jednak wyłączone, że szczególnie skarby z początku
1 pierwszej połowy V w. zakopane zostały przez małe gromady ludności gockiej, uchodzącej z nad Czarnego Morza przed nawałą Hunnów.
Przemarsze Gotów i wpływy ich kultury Że ziemie zachodniej i środkowej Polski były w V w. po Chr. terenem przemarszów niewielkich gromad ludzkich (np. Gotów, Alanów itd.) zdaje się też wskazywać niektóre znaleziska grobowe. Z okresu wędrówek ludów znamy dotąd zaledwie kilka odosobnionych grobów szkieletowych odkrytych w Małopolsce (Jakuszowice, pow. pińczowski, Przemęczany, pow. miechowski) i na Śląsku (np. Ługi, pow. górowski, Nowa Wieś, pow. legnicki itd.) dwa niewielkie cmentarzyska odkryte na Śląsku (Dobrodzień, pow. lubli-niecki, Żerniki Wielkie, pow. wrocławski) i jedno podobne we
221