ST SSr. 2
ABC NOWINY CODZIENNE
Nr. 254 —
Nastroje wojenne
Lwowa
ręgają-
sklm otwiera sjj nowy okres Jego istnienia, w którym wszystko ustępuje ńa plan drugi
wszystkich sił do walki o ho-nqr, przyszłość i wolność Narodu.
Walka, która stoi przed na mi nie będzie łatwa, będzie wymagała długotrwałych i wielkich ofiar od całego spo-
wiódł jednak niejednokrotnie
ofiary zdobyć się potrafi. Zmienne są koleje wojny.
końcowy wynik nic może budzić najmniejszej wątpliwości, ilekroć bowiem w ciągu historii naród polski zjednoczony wewnętrznie zdobywał sie na wielkie wysiłki, zwyeię żał zawsze, zawsze potrafił pokonać wroga.
Zwłaszcza jeśli chodzi o walkę z Niemcąiju, historia niejednokrotnie dawała nam przykłady wielkich zwycięstw. Psie Pole, fłowce, Grunwald, oto najgłośniejsze etąpy tych walk.
Wchodzimy w okres walki ufpi w siję własnego Narodu, ufni jednocześnie w to. że
że walczymy w imię dobrej’
mi pretensjami da agresji na Po), kiego przebiegu rozmów polsko - d„ skę, która w ciągu dnis dzialej- niemieckich »rsz całego szeregu nip| szego nastąpiło. wypadków, dokonanych w godzl-
Powoływanle się kanclerza 1)11- nach rannych na terytorium tera w jego dzisiejszej mowie ns p°lskl, które komunikat oficjał- , rzekomą agresję polską na teryto- ny niemiecki określiły juko prw- 1
oczywistym fałsze®. Polska kie granicy Polski na całej dlugo-zawsze wyrażała gotowość za- i Śfii ąc wino <0 przebieg wypad- V latu lenia spraw opornych poi- ków spsdl wyłącznic na Niemcy, w | sko - niemieckich w drodze media- I że Niemcy są agresorami i to a- gUi cji. Przypomnieć tą należy zgodą I greserąmi bezwzględnymi, bo prz; Polski na propozycję prezydenta wbrew ząpowiodzl k»nc|erza Hi*- Gt)! Stanów Zjednoczonych, na którą j tera, że przedmiotem bombardo- j w ; prezydent Rooseyelt ze atrony Nie i wanlo będą tylko objekty woj- gda
LONDYN, 1. 9. (PAT). Reuterj <,ś«4,dczył — stanowi fakt donosi, iż ambasador Rzeczy po- pośredniej agresji, co jest prz spolitej odwiedził dzisiaj rano lor dziane w angielsko - polskim lida Hallfaza i poinformował go o kładzie. na który się powołał, niemieckim ataku, który — jafcl »
uchwalił parlament Rzeszy
W 'piątek o g. lOĄO odbyło ąię w Berlinie posiedzenie Reichslą-
przyłączenie Wolnego Miastą Gdańsk* do Rzeszy. Odby|o ąię tą
5małżeIU
Komitet
pomocy wojsku
powstał w Wilnie
W Wilnie odbyło się organizacyjne zebranie wojewódzkiego m
nież o bardowalo w dniu dzisiejs królo- I nisko ludności cywiinei
RADIOSTACJA DAYENTRi NADAŁA Q GODZ. 12.45 WIA- j DOMOŚC, ZE ANGLIA 1 PPAN-CIA POTWIERDZAJ,}.' RAZ JESZCZE SWE STANOWISK*) |
: STWIERDZIŁY, ZE WYPEŁNIA SWE ZOBOWIĄZANIA W STOSUNKU DO POhSICl W STU PROCENTACH NATYCHMIAST.
tenzura prewencyjna W
(PAT).
AMSTERDAM, 1.9. Z całych Ni.
fuhrerze i w ęlożyl łluboa
BUttCKHAROT OPUŚCIE GDAŃSK
LONDYN, 1. 9. (PAT). Reuter 1 hardtem. Po rozmowie tej wysoki donoąi z Gdyńską: Forster ędbyl kppiisiirz i jego urzędnicy opu-dziś rano rozmowę z wysokim ko- ścili Gdańsk, miąarzem Ligi Narodów Burek-1
na Werterplatte
GDYNIA, 1. ». . GODZ. 8 30- <TEL. WŁ ). SAMOLOTY NIE-SlftCKIK ZAATAKOWAŁY WESTERPLATTE. NASZA ARTYLE RIA PRZCIWLOTNICZA ZMUSIŁA NAPASTNIKÓW DO OD-)VROTV. OD GODZ, 3-EJ TOCZY Się ZACIĘTA BITWA O WESTERPLATTE. WALKA ODBYWA SIĘ W POWIETRZU I NA LADZIĘ. NASZA ARTYLERIA PRZECIWLOTNICZA JEST W PEŁNEJ AKCJI.
korsysta^z^prawa
fey, przy mm Bft
i otrzymają^ upose-
Przy wypłacie za konie co cunkowe będą podwyższoni
Hitler bęlzie walczy i >
baw Włoch
Warszę-
WASZYNGTON, 1. Prezydent Rooseyelt telegraficznie o godz
(PAT).
eita rząd polski odpowiedział,
ludność cyw»ną bombardowaniu. '
Położył na stole ćwiartkę papieru-— Możecie odejść, Suulini. Dziękuję.
Po odejściu przodownika pochyliliśmy się nad karlką. Był |o naprędce zrobiony plan Oli^zkunią
POWIEŚĆ
ią — odpowiedział komisarz. — Cztery ubikacje ■Jlllgi ba|kop; trzy otwory ng zewnątrz- Musum wykluczyć wysoko umieszczone okno w łazience,
zamknięte i zaopatrzone siatką Hieląlową. Musimy także wykluczyć drzwi wejściowe, również zamknięte od środka i które aa dźwięk dzwonka nie tworzyły się. Pozostaje wysokie, oszklone okno
— Również zamknięte, o i(e pan sobie przypo-wpątiJ nip w s(owo Bipndi. — Wszedłszy achały balkonu, oddzielające go od nu-go, przodownik pchnął okno i oznajmił nąp), U było ono zamknięle od środka. Zanim podeszliśmy do niego, zbił szybę i podniósł zasuwkę.
er- Strasznie. A żalem ani tędy nie mógł uciec sprawca zranieni*. Bo jednąk, przynajmniej zrą-nienie było, o ile nie usiłowane zabójstwo. Rana wej łopatce dziewczyny spowodowana został* pociskiem rewolwerowym, według sprawozdania lekarze, wystrzelonym z pewnej odległości, mogło to być takie z bardzo bliska. Znajdziemy len pocisk i znajdziemy broń. Od wystrzału do naszego wejścia upłynął pewien
cząs, wystarczający, aby zabójca, który nie wie, że rana Jest lekka, g ptoże nawet przypuszczał, że jest śmiertelna, zdołał uciec. Ale którędy, jeżeli 1 wszystkie trzy wejścia są zamknięte od środka? 1 Oto problem do rozwiązania.
W tym punkcie wyjaśnień komisarza prze bramą komisariatu zabrzmiał klakson taksńwii W chwilę później Maud i Jakub zostali wprowi dzeni do kancelarii. Człowiek w berecie i w rę kawkach zajął poważnie swe miejsce, przyjaciół ka nasze spojrzała na Bioudicgo i na mnie troch niepewnie, ale naszą uśmiechy uspokoiły ją. J larz natomiast nie wydawał się zbyt spokojny, t stąpił szereg pytań, podobnych mniej więcej do tych, jakim nas poddano poprzednio. Zeznania 1 Obojga zgądgąły się f naszymi. Nadto Maud poka-zgłti list, przesiąknięty jeszcze wytwornym zap. ehem perfum. Komisarz długo wąchał kopertę.
— I to miałoby pochodzić z vią Yirginia ł, n mer mieszkania |2V Perfumy za pięćdziesiąt lirów? Nie uwierzę, choćby mi to nawet udowod-