Bolesław Kołodziejski
Dziecko leży na brzuchu.
Dłonią kreślimy faliste linie na jego ciele,
nkach,
głowę,
zgrzania,
wsuwamy dłoń pod bok dziecka,
kreślimy faliste linie,
Płynie rybka złota poprzez fal odmęty, nie wie, gdzie jej domek, jak płynqć, którędy. Wokół tyle roślin, wodorostów tyle, płynie mała rybka i kluczy zawile.
Dopłynęła wreszcie do swojego domu, o tym, że błgdziła, nie mówi nikomu, tylko szybko wpływa do łóżeczka swego, będzie smacznie spała do ranka jasnego.
chowamy dłoń do kieszeni dziecka, pod jego brzuch lub pachę.