80 2. Realizm
Studium przypadku:
wojna w Iraku według realizmu
Realiści utrzymują, że polityka zagraniczna zawsze opiera się na sile. a nie na iluzorycznej wizji świata bez konfliktów’. W systemie anarchicznym chęć dominowania nad innymi popycha państwa do wojny, którą umożliwia brak władzy stojącej ponad państwami. Militarne zaangażowanie Stanów Zjednoczonych po 11 września było zgodne z realistycznym założeniem. że silne państwo, jeżeli będzie mogło, użyje siły dla zwiększenia swego bezpieczeństwa lub rozszerzenia swojej sfery wpływów.
Niektórzy autorzy dostrzegają, że wydarzenia po 11 września 2001 r. podważają realistyczną koncepcję równowagi sB, ponieważ siła militarna Stanów Zjednoczonych nie jest równoważona przez inne państwa. Część z nich utrzymuje, że przyczyną takiego stanu rzeczy jest geograficzne oddalenie Stanów Zjednoczonych i łagodny charakter amerykańskiej hegemonii. Inni dostrzegają w opozycji Niemiec i Francji wobec amerykańskiej interwencji w Iraku działanie równoważące. Realizm strukturalny utrzymuje natomiast, że silne państwa równoważą hegemona, natomiast państwa słabsze przyłączają się do silniejszego.
Amerykańska interwencja w Iraku pokazuje, że wojna jest instrumentem służącym umocnieniu pozycji państwa na scenie międzynarodowej. Amerykańska inwazja na suwerenne państwo, jakim był Irak. bez zgody ONZ. potwierdza realistyczną tezę. że kiedy państwo hegemonistyczne, jakim są Stany Zjednoczone, zdecyduje się na wojnę, zobowiązania praw-nomiędzynarodowe oraz inne państwa nie są w stanie go powstrzymać. Organizacje międzynarodowe nie mają większego znaczenia. Wojna w Iraku jest więc potwierdzeniem hegemonii Stanów Zjednoczonych, które działają w sposób unilateralny.
Realiści podkreślają jednostronny charakter działań Amerykanów, nieuzależniony od decyzji społeczności międzynarodowej. Wyjaśniają udział państw sojuszniczych chęcią osiągnięcia przez nie konkretnych korzyści, związanych z zacieśnieniem sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi, równoważenia swoich sąsiadów lub realizacji konkretnych korzyści gospodarczych.
Hans Morgenthau twierdził, że państwa zawsze prezentują swoje działania jako moralne. Stany Zjednoczone uzasadniały inwazję na Irak wyższym celem - wyzwoleniem Irakijczyków spod panowania Saddama Husajna. Zdaniem Morgenthaua takie wyjaśnienie jest hipokryzją, państwa realizują bowiem zawsze własne interesy narodowe. Realiści, którzy wcześniej krytykowali wojnę w Wietnamie, krytykują teraz konsekwentnie amerykańskie zaangażowanie w Iraku
Wojna z Ał-Qaidą nie odpowiada realistycznej wizji świata składającego się wyłącznie z państw. Nie ma w niej miejsca dla aktorów niepaństwowych, takich jak międzynarodowa siatka terrorystyczna islamskich fundamentalistów, dlatego wojna z terrorem prezentowana jest jako prowadzona przez państwa przeciwko państwom, a więc przez koalicję pod przywództwem Stanów Zjednoczonych przeciwko Irakowi i Afganistanowi.
Realizm dobrze wyjaśnia, dlaczego Stany Zjednoczone odpowiedziały zbrojnie na atak terrorystyczny 11 września 2001 r.. oraz dlaczego instytucje międzynarodowe są nieskuteczne w sytuacji znacznej przewagi militarnej jednego państwa. Słabszy jest w wyjaśnieniu znaczenia aktorów pozapaństwowych (Al-Qaida)r.
1 W opracowaniu studiów przypadku dotyczących postrzegania wojny w Iraku przez poszczególne teorie wykorzystano: Case Materials. The lraq War. 2003. The Globallzatton oj Word PoUtles. John Baylls. Stcvc Smith (red.). 3 wvd.. Oxford. New York 2004. Oxford Unlvcrsltv Press http://www.oup.com/uk/orc/bln/9780199271184/01 student/zeases/ (25.08.2006) oraz Jack Snyder. One* World. Rlval Theories (Reallsm. Uberallsm, Constructlulsm). .Forelgn Policy’ nr 145 (Novcmbcr/Decembcr 2004).
2 Snyder. One World. Rlual Theories.