XXVIII TEMATY I GATUNKI TWÓRCZOŚCI
powieści — subtelna i trafna — miała wielki udział w ugruntowaniu pozycji autora książki na literackim rynku, tym bardziej, że tekst recenzji ze „Skamandra” wygłoszony został wcześniej jako odczyt w Związku Literatów.
Miał więc Schulz dane po temu, by stać się także wybitnym krytykiem, chyba jednak zabrakło mu do tego i czasu, i ochoty, a pewnie też i predyspozycji charakterologicznych. Dziś spośród jego publicystyki literackiej największą uwagę przykuwają te — nieliczne i krańcowo zwięzłe — szkice, które mają charakter programowy lub autointerpretacyjny: Mityzacja rzeczywistości i list otwarty do Witkacego. Warto byłoby też wydobyć z zapomnienia Wędrówki sceptyka, bardzo osobiste w tonie omówienie Muzyki nocą Aldousa Huxleya, mówiące sporo o Schulzowskiej wizji kultury XX wieku. Osobne miejsce zajmują przypomniane niedawno przez Stanisława Rośka trzy teksty związane z osobą Józefa Piłsudskiego — męża stanu, którego osobowość wyraźnie Schulza fascynowała1 2.
Nie mniej od publicystyki ważna jest epistolografia Schulza. Jego listy odbiegają od zwyczajów epoki, pisał bowiem o sprawach najistotniejszych, szukał intymnego porozumienia dusz ze swymi interlokutorami — zawsze pełen niekłamanego zainteresowania dla ich osobistych kłopotów czy problemów. Jak już wiemy, także jego pisarstwo urodziło się właściwie z korespondencji — z Władysławem Riffem, z Deborą Vogel. To w listach szkicował projekty opowiadań, które weszły potem w skład Sklepów cynamonowych. Jerzy Ficowski, dobierając odpowiednio cytaty, dowodzi, że i w drukowanej wersji utworów literackich Schulza i Debory Vogel dopatrzyć się można niejako „korespondencyjnej^ ich genezy, śladów dyskusji, konfrontacji odmiennych stanowisk '.
Z ogromnej twórczości epistolarnej drohobyckiego pisarza pozostały jedynie ułomki. Dzięki wieloletniej, pełnej poświęceń pracy Jerzego Ficowskiego znamy dziś zapewne lwią część tego, co udało się uratować przed zniszczeniem. Jest to w sumie 157 tekstów: 124 opublikowane w Księdze listów, 8 w tomie Listy, fragmenty. Wspomnienia o pisarzu, 24 nie znane dotychczas w tomie Z listów odnalezionych4 i jeszcze jeden — w drugim tomie katalogu wystawy „Bruno Schulz. Ad Memo-riam” w warszawskim Muzeum Literatury3 4. Największą wartość ma z pewnością obszerny zbiór korespodencji z Romaną Halpernową, szczęśliwie uratowany po tragicznej śmierci adresatki, zamordowanej przez hitlerowców pod koniec wojny. Z większych kolekcji epistolograficznych pozostały jeszcze listy do Zenona Waśniewskiego, do Zofii i Tadeusza Brezów oraz do Anny Płockier. Te ostatnie, szczególnie wstrząsające, pisane bowiem w obliczu bliskiej zagłady obojga korespondentów, przechowały się dosłownie cudem. Poza tymi zbiorami dysponujemy dziś jeszcze tylko nielicznymi listami do różnych osób — przyjaciół, pisarzy, krytyków, redaktorów. Niektóre z nich (szczególnie cytowany wielokrotnie list do Andrzeja Ple-śniewicza z 4 marca 1936) zawierają niezwykle istotne glosy do sformułowanej gdzie indziej Schulzowskiej filozofii sztuki i życia. Osobno potraktować należy wspomniane już dwa listy otwarte: do Witkacego i Gombrowicza, którym publikacja w prasie nadała odmienny od pozostałych charakter.
Korespondencja zagubiona bądź bezpowrotnie zniszczona przewyższa z pewnością znacznie ilościowo zbiór listów ocalałych. Szczególny żal budzi utrata całej kolekcji listó^ do Władysława Riffa oraz do Debory Vogel. Były w nich przecie
Por. B. Schulz, Powstają legendy. Trzy szkice wokół Piłsudskiego. wstęp i oprać. S. Rosiek. Kraków 1993.
Por. J. Ficowski, Regiony wielkiej herezji, op. cii., s. 113-114.
Oprać. J. Ficowski, Warszawa 1993.
Bruno Schulz 1892-1942. Katalog-Pamiętnik Wystawy ..Bruno Schulz. Ad Memoriam ” w Muzeum Literatury im. Adama Mickiewicza w Warszawie. |H)d red. W. Chmurzyńskiego. Warszawa 1995.