15X1968 r.
— ćwiczenia k ę w trudniejszych połączeniach spółgłoskowych, np. gąska. badanie stanu wymowy k r,
29X 196$ r. — ćwiczenia trudnych wyrazów, kontrola wyćwiczonej wymowy, drugi wywiad, instruktaż rodziców;
19X11968 r. —; kontrola wyćwiczonej wymowy, instruktaż rodziców.
W końcowej fazie reedukacji, gdy dziecko wymawiało już swobodnie nowe dźwięki w wyrazach, podjęto ryzykowny eksperyment. Po wyjaśnieniach zalecono, by dziecko powróciło do swej poprzedniej wymowy ze zwarciem krtaniowym. Zakładając nawet, że nie wszystkie obawy dziewczynki zostały rozwiązane i że mimo wszystko dziecko wzbrania się przed tym eksperymentem, to i tak można było zauważyć trudności swobodnego przejścia z. powrotem do wadliwego sposobu mówienia. Gdy dziecko przedkładane wyrazy wymawiało bądź bez zwarcia krtaniowego, bądź w ogóle nie reagowało na polecenie, przechodzono na powtarzanie, w którym terapeuta podawał formy zniekształcone na wzór pierwotnej wymowy dziecka. 1 tym razem obserwowano trudności przejścia na wymowę wadliwą. Na podstawie tych obserwacji można wnioskować, że nowy, prawidłowy sposób mówienia, i poprzedni, wadliwy, nie są jedynie wariantami stylistycznymi, które po opanowaniu prawidłowej wymowy mogą być dowolnie wymieniane. Proces terapii jest zatem rezultatem głębszej ingerencji w mechanizm mówienia, które nie ogranicza się wyłącznie do zewnętrznego treningu artykulacyjno-- fizjologicznego.
p
* «=
Opisany przypadek wad wymowy z uwagi na ogólny stan rozwoju mowy, wiek dziecka, formę zniekształcenia i tempo przebiegu reedukacji budzić musi zrozumiale zainteresowanie. Przede wszystkim z całą świadomością należy podjąć pytanie o przyczynę lub przyczyny tego zniekształcenia, które wystąpiło u dziecka o normalnym słuchu, o dobrym słuchu muzycznym, o właściwie rozwiniętej sferze motorycznej. Powszechnie wiadomo jednak, żc aktualny stan poszczególnych funkcji psychoruchowych dziecka nic zawsze jest miarodajny dla ustalenia przyczyn wadliwej wymowy, mogły bowiem zaistnieć przyczyny, których śladu obecnie już się nie doszukamy, a które w określonym czasie wywarły wpływ na wymowę, Nie wystarczy zatem ograniczyć się do aktualnego badania, trzeba w miarę możliwości odtworzyć zarówno przebieg rozwoju mowy, jak i indywidualny rozwój dziecka. Możemy wreszcie oczekiwać dokładniejszych informacji, porównując opisywaną
wadę ? obrazem zniekształceń spowodowanych uchwytnymi przyczynami, np. ros/czepcm podniebienia (palatoschisis), upośledzeniem syntetycz.no--analitycznej funkcji analizatora słuchowego itp.
Aby nie popaść w niebezpieczną jednostronność w ustalaniu etiologii wad wymowy, należy wziąć pod uwagę wszystkie przyczyny i drogą stopniowej eliminacji wyodrębnić grupę przyczyn, które mogły wpłynąć na ukształtowanie się specyficznej fonetyki rehabilitowanego dziecka.
1. Wpływ wymowy otoczenia. Forma zniekształcenia pozwala zna
czenie tego czynnika zredukować do minimum — zwarcie krtaniowe w języku polskim jest dźwiękiem spoza systemu fonologicznego, ma charakter marginalny, nic mogło zatem być przejęte przez, dziecko z wypowiedzi dorosłych. ^
2. Wady anatomiczne w budowie narządów mowy. Zwarcie krtaniowe występuje na szerszą skalę w przypadkach rozszczepów podniebienia, ale w tych przypadkach zniekształcenia nic ograniczają się do welarnych zwartych, obejmują kompleks zjawisk; zawsze występuje też nosowanie\ Defektem anatomicznym, który może spowodować wybiórcze zniekształcenie głosek tylnojęzykowych zwartych, jest t/w. wysokie (gotyckie) podniebienie. Badanie lekarskie nie wykryło tych osobliwości, również przeczy takim przypuszczeniom łatwość, z jaką wywołano k £. które to dźwięki od samego początku brzmiały właściwie.
3. Sfera słuchowa.’Słuch dziecka był zawsze prawidłowy, ponadto, upośledzenie słuchu wpłynęłoby ujemnie na wymowę innych dźwięków, głównie spirantów. Dziecko posiada słuch muzyczny. Przyczyny deformacji nie upatrujemy również w braku dostatecznej koncentracji uwagi słuchowej ani też. w upośledzeniu syntetyc/no-analitycznej funkcji analizatora słuchowego.
4. Sfera ruchowa. U dziecka nic stwierdzono złej koordynacji mięśniowej, upośledzenia ruchów precyzyjnych, zaburzenia kinestezji.
Pozostała do sprawdzenia jeszcze dynamika rozwoju mowy tego dziecka. Może w specyficznym jej przebiegu kryje się jakiś klucz do wyjaśnienia etiologii przypadku. Były przeprowadzone dwa szczegółowe wywiady z matką, pierwszy na początku, drugi na końcu reedukacji. Pytania w drugim wywiadzie były nieco inaczej formułowane niż w pierwszym co przy uwzględnieniu długiego okresu między obydwoma badaniami (lipiec—październik) pozwala sądzić, że wywiady dają informacje wzajemnie się uzupełniające.
Z wywiadów wiadomo, że dziecko pierwsze słowa zaczęło wymawiać w wieku 2 lat. zatem rozwój mowy wykazywał pewne opóźnienie (średnio ok.