10354 skanuj0110 (29)

10354 skanuj0110 (29)



Ćwiczenia g. Przy udźwięcznianiu lego dźwięku zasadniczo nic można posłużyć się spółgłoską nosową o lym samym miejscu artykulacji (//), gdyż w języku polskim występuje ona tylko w pewnych pozycjach fonetycznych. Po wyćwiczeniu d g można uzyskać drogą analogii w trakcie powtarzania odpowiednich kompleksów: pa ba ta da ta da ka ga kaga itp. lub też metodą </(«)-+-integracja mechaniczna *= g(a).

Ćwiczenia zmiękczonych v* b' g'. Po wywołaniu i ustabilizowaniu twardych v bg zmiękczone ich odpowiedniki pojawiają się zazwyczaj samorzutnie w odpowiednich połączeniach fonetycznych, np. z samogłoską i. Stopniowo zakres występowania zmiękczonych rozszerza się. Jeśli występuje ich opóźnienie, stosuje się metody ćwiczeń zalecane w korekcji tychże spółgłosek w ogóle. Należy odnotować, że g1 może być dłużej niż pozostałe zmiękczone wadliwie wymawiane, co tłumac/y się różnicą miejsca artykulacji tej pary (g~

Niekiedy specjalne techniki muszą być zastosowane już przy udźwię-cznianiu v. Wykorzystuje się w tym celu przedłużoną wymowę samogłoski u. Artykulację samogłoski modyfikujemy w ten sposób, że powstaje prawidłowe v (nacisk na dolną wargę palcem). Dziecko wykonuje ten ruch również samodzielnie. Nowa artykulacja jest kontrolowana wzrokowo. Różnicowanie/i v przeprowadza się dopiero wówczas, gdy wymowa dźwięcznej jest dostatecznie ustabilizowana.

Uwagi o procesie automatyzacji

W trzecim etapie ćwiczeń systematycznie uczymy pacjenta posługiwania się nowymi artykulacjami. Jest to wprowadzanie nowych dźwięków do wypowiedzi pacjenta. Bez tego etapu nic można mówić o pełnej likwidacji zniekształcenia. W ćwiczeniach tych ma zastosowanie dydaktyczna zasada stopniowania trudności. Panuje zgodna opinia, że etap len zazwyczaj trwa dłużej od wywoływania dźwięku. Tłumaczy się to tym, że dźwięk występuje w bardzo różnych połączeniach i że wyrazy, które wadliwie pacjent wymawia, stanowią zautomatyzowane stereotypy dynamiczne. Wypada wszakże zauważyć, że nowo opanowany d/więk przy włączeniu do różjiych kontekstów podlega modyfikacjom, co może do pewnego stopnia hamować proces automatyzacji. Proces ćwiczeń w tym zakresie, zwłaszcza jego faza początkowa, polega w dużej mierze na dezautomatyzacji zastanych struktur. Zależy ona od samych metod wywoływania artykulacji i opracowywania nowego dźwięku. Szczególnie duże trudności automatyzacji występują u dzieci upośledzonych umysłowo.

Omawiany proces, ogólnie rz.ccz ujmując, ma dwa ograniczenia, fonetyczne i leksykalne. Pierwsze z nich można określić w sposób ścisły: nowy dźwięk winien być wprowadzony tylko do tych pozycji, w których rzeczywiście w danym języku (w jego formie mówionej) występuje. Trzeba zatem dokładnie zdawać sobie sprawę / różnic między pisownią i wymową, by nic uczyć tzw. wymowy doliterowcj. Ograniczenie to jest szczególnie ważne w ćwiczeniach „mowy bezdźwięcznej”, gdyż ćwiczone spółgłoski niesonorne nie występują w języku polskim jako dźwięczne w wygłosie, a w szeregu pozycji fonetycznych w nagłosie i w śródgłosic ulegają upodobnieniom, por, np. wymowę bapkajapko wobec zapisu babka Jabłko, z drugiej zaś strony prożbajagże wobec pisowni prośba Jakże. Akcentuję to tym mocniej, ponieważ zetknąłem się z logopedami (notabene o wykształceniu polonistycznym), którzy np. ćwiczyli u dzieci głuchych niesonorne dźwięczne w wygłosie, naruszając w ten sposób zasady fonetyki i ortofonii polskiej.

• Ograniczenie leksykalne ma silą rzeczy inny charakter. Przede wszystkim należy zaznaczyć, że nigdy w procesie automatyzacji nic jesteśmy w stanie ćwiczyć wszystkich wyrazów, w których występuje dany dźwięk i to nawet w tych wypadkach, gdy jego częstość w systemie fonetycznym nic jest wielka. Jesteśmy z przyczyn obiektywnych skazani na wybór pewnych wyrazów, a pominięcie innych. Leksyka, na której ćwiczona jest automatyzacja, musi być dostosowana do wieku i poziomu umysłowego pacjenta. Winny to być w pierwszej kolejności wyrazy z podstawowego zasobu słów. Automatyzować należy od razu dźwięki w wyrazach należących do różnych części mowfy, aby wr dalszym etapie zajęć można było z nich swobodnie budować wypowiedzi.

Proces automatyzacji rozpoczyna się od włączana dźwięku do sylaby otwartej (połączenie z samogłoską, układ następczy CV, C = consonans, V = vocalis), sylaby ba, bo, bu, be, by dla b. Dalszy etap — to połączenia logatomowc5* o strukturze VCV, np. aha, ehe, oho. ubu, yby itp. (w ostatnim połączeniu mogą pojawić się trudności, gdyż samogłoska y nie występuje w nagłosie w-języku polskim). Następny poziom stanowią wyrazy, w których ćwiczony dźwięk występuje w nagłosie przed samogłoską (połączenia CV-), dalszy — w śródgłosic w tych samych połączeniach. Z kolei automatyzacja obejmuje grupy spółgłoskowe naglosowe oraz śródgłosowe. Po sylabach i wyrazach następne ogniwo w procesie automatyzacji stanowią grupy wyrazów, zdania oraz teksty.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
skanuj0081 (29) Opakowaniem mieszkania, zmywaniem naczyń itp. Przede wszystkim Brinak liczy się ich
24074 skanuj0084 (29) i zadaniowej. O moralnym bowiem obliczu człowieka decydują nic słowa, lecz czy
skanuj0035 272 język nowych mediów > operacje > Odpowiadając na to pytanie, posłużę się zestaw
Bazy danych 43Pojęcie encji, atrybutu i związku Przy modelowaniu baz danych można posłużyć się notac
DSC06270 Zapotrzebowanie energetyczne Przy określaniu zapotrzebowana energetycznego można posłużyć s
Rozdział 2Dane Dane, którymi można posłużyć się przy ocenie ryzyka operacyjnego metodą LDA mogą
skanuj0024 Trzydzieste piąte ćwiczenie - przy skłonnościach do zaparć i w przypadkach bezsennoś
skanuj0029 stosowano ćwiczenia stóp, np. w ciepłej wodzie z dodatkiem soli leczniczych. Przy deforma
skanuj0094 2 Klasyfikacja ćwiczeń atykulacyjnych1 [Szkoła Specjalna 29 (1968)] Objaśnienia: W artyku

więcej podobnych podstron