omeniona do tego stopom. by wyemancypował panny Howard mc miały w niej możliwoki powrotu do iiudycyjnej rob kobiecej. W kultur/c typa poatfigunuywwepO* uk głęboki? przemiany »ti uktunsłnc me mon dokonać się a tya* jednego pokolenia.
Kreując w początkach lat onemdtn|tydi postać Ok ńki Billcwic/owny Sienkiewicz włączył się pośrednio w nul dyskusji nad l/w kwestią kobiecą Problemy wnancypanc# znajdowały nę truciu w centrum uwagi opum publicznej, literatów i dziennikarzy. Plenna grupka odważnych kory-IcuSrtk wyjc/d/ala nu strnliu zagraniczne —- w chwili ■kokami druku Potopu Mam Skłodowska miała dm iątufce IbL Coraz cąioą kobiety podejmowany pracą awodową. pojawiały mę płotki o rozwodach i separacjach. Seakiewic*. opowiadając ug po strome rmlruwajn. tradycyjnego wzorcu niewieścich zachowań, wybrał uneoticą, której pozostał wierny we wszystkich swoich powiećośflch. Hcknu stula «ępierwsi próba ukarama kobiety wsysrenuc aona sankcjonowanych pracz formację szlachecką: w po-Wad Oleńki ąodaok ciosa z ogołoą struk turą kulturową owągnęla nawiewy stopień odposwedmote. Pomijając kwestię niewątpliwego talentu pisarskiego Sienkiewicza trzeba zauważyć, /c stworzona przez niego postać stała aę lasrarmym akbi dla wszystkich przeciwników lansowanej w obooe „młodych" formy emancypacji Zaprezentowanie kobiety respektującej wartości w dużej mierze bliskie pierwszym czytelnikom Potopu, kobiety, dla której normy te mają oczywiste korzy ści praktyczne, która żyje / nimi w harmonii i zgodzie, która broniąc ich zwycięża i osiąga życiowy sukces nn miarę swoich oczekiwań — stało się swego rodzaju rekompensata moralną dla tych. którzy świadomie łub nieświadomie żyjąc w cieniu takiego modelu dostrzegali jego anachronizm, ale nie akceptowali alternatywy. Więluzok bohaterów Trylogii można — zgodnie z finalnym pne* słaniem — traktować Jako pomadę usprawiedliwiające