WIECZNA TĘSKNOTA
Dlaczegóż teraz nie mogę gdzieś z Tobą...
W zaciszu siedząc wieść wspólnej rozmowy ..? Czemuż nie mogę ująć Twych dłoni...?
Na mym ramieniu , poczuć Twojej głowy..?
Czemuż nie mogę podzielić się z Tobą .. Każdym oddechem , każdym kęsem clileba ..? Każdą radością i każdą boleścią..?
I tylko tak mi wiecznie tęsknic za Tobą trzeba..