POWOŁANIE
i otwiera drogę do *nawrń cształca się w swoiste V Ce' iem całej ludzkości, a
xowno.
prorocka widziała w p0t0 • Morza Czerwonego. za czas'16’ ;a. Powrót z wygnania res* e się nie tylko nowym eks0' nomencie wyjścia z arki: ^ wi Jahwe, twój Odkupic’iel przysiągłem, że wody Noego Idea sądu zbawiennego jest „Noe okazał się doskonałytn ipem. Dzięki niemu ocalała derze wieczne zostało z nim Obrazy mesjańskie okupu który stanie się kiedyś źró-
eschatologiczny, Jezus rów-ż zresztą rozpoczął się tu na w głęboką *wodę *śmierci m ocalałych. Ci, którzy się wnież ocaleni i podobni do di więc potop jest zapowie-)jcom typem *Kościoła, któ-•a tych wszystkich, „którzy (Dz 2, 40).
.cze nie przyszedł. Ta zwło-ierpliwości miłosierdzie Bo-liu, aż społeczność mesjań->. Posługując się obrazami autor Drugiego Listu Pio-tary, który został osądzony, u przez ogień; świat przy-l. 11 nn). Dawne przymie-lowym porządku, kiedy to wiek i cały wszechświat LS
[I 3.
III 6.
POWOŁANIE
Opisy powołania stanowią najpiękniejsze fragmenty Biblii. Powołanie Moj-
za płonącym krzaku (Wj 3), Izajasza — w świątyni (Iz 6), dialog
j z młodym Jeremiaszem (Jer 1) ukazują obecność Boga w Jego maje-i de i tajemnicy, a człowieka w całej jego prawdzie, bo jaźni i wielkodusz-S ści w 3eg° m°żliwościach przeciwstawiania się Bogu i przyjmowania Go. Ażeby te opowiadania mogły zajmować w Biblii tak ważne miejsce, trzeba hvj0 aby powołanie odgrywało rzeczywiście ważną rolę w objawieniu za-rówń° samego Boga, jak i zbawienia człowieka.
r POWOŁANIA I POSŁANNICTWA W STARYM TESTAMENCIE
Wszystkie powołania starotestamentowe mają za przedmiot *posłannic-two: jeżeli Bóg powołuje, to w tym celu, żeby obdarzyć jakimś posłannictwem- Abrahamowi (Rdz 12, 1), Mojżeszowi (Wj 3, 10. 16), Amosowi (Am rj 15), Izajaszowi (Iz 6, 9), Jeremiaszowi (Jer 1, 7), Ezechielowi (Ez 3, 1. 4) J. wszystkim powtarza to samo polecenie: Idź! Powołanie jest apelem, jaki góg kieruje do człowieka, którego sobie wybrał i którego przeznacza do ja-Idchś specjalnych zadań w ramach Jego planów zbawienia i w związku z przeznaczeniem Jego ludu. Tak więc u źródeł powołania znajduje się ^wybranie Boże, jego celem zaś jest wypełnienie określonej *woli Bożej. Lecz powołanie dorzuca coś zarówno do wybrania, jak i do posłannictwa. Tym elementem nowym jest apel osobisty skierowany do najgłębszych warstw *świadomości danej osoby i zmieniający zasadniczo całe jej istnienie, nie tylko gdy chodzi o warunki zewnętrzne, lecz także o samo jej wnętrze; jest to zmiana, wskutek której powołany staje się innym człowiekiem.
Ten aspekt osobisty powołania dochodzi do głosu w bardzo wielu tekstach. Często Bóg wymawia imię tego, kogo powołuje (Rdz 15, 1; 22, 1; Wj 3, 4; Jer 1, 11; Am 7, 8; 8, 2). Niekiedy, by lepiej wyrazić całkowite wzięcie w posiadanie człowieka przez Boga i aby ukazać zmianę sposobu bycia, którą to pozostawanie w Bożej mocy oznacza, Bóg daje swemu wybranemu nowe *imię (Rdz 17, 1; 32, 29; por. Iz 62, 2). Na swój apel Bóg oczekuje odpowiedzi w postaci świadomego przylgnięcia doń przez wiarę i posłuszeństwo. Niekiedy to przylgnięcie jest natychmiastowe (Rdz 12, 4; Iz 6, 8), lecz bardzo często człowiek ulega przerażeniu i usiłuje nie poddawać się Bożemu wezwaniu (Wj 4, 10 nn; Jer 1, 6; 20, 7). Dzieje się tak dlatego, że powołanie wyłącza człowieka ze społeczności, czyni zeń obcego wśród najbliższych (Rdz 12, 1; Iz 8, 11; Jer 12, 6; 15, 10; 16, 1-9; por. 3 Kri 19, 4).
Nie wszyscy, których Bóg wybrał sobie na specjalne narzędzia, są też przez Boga powoływani. Tak np. ^królowie, chociaż są pomazańcami Pańskimi, nie słyszą takiego apelu. Saula (1 Sm 10, 1) i Dawida (16, 12) o ich powołaniu informuje Samuel. *Kapłani również piastują swą godność nie na mocy powołania Bożego, ale na podstawie przynależności do pokolenia kapłańskiego. Nawet sam Aaron, mimo iż Hbr 5, 4 nazywa go „powołanym Boga”, otrzymał owo powołanie za pośrednictwem Mojżesza (Wj 28, 1). Nic też nie jest powiedziane o sposobie, w jaki to powołanie zostało przez Aarona w duchu przyjęte. Chociaż autor Listu do Hebrajczyków nie mówi tego wyraźnie, to jed-
/