Zabójca ma mieć powiązania z Al-Kaidą
W rozmowie z dziennikarzem stacji domniemany zabójca stwierdził, że jest powiązany z francuską komórką Al-Kaidy, i przyznał się do zamordowania trzech żołnierzy w Tuluzie i Montalban w ubiegłym tygodniu. Z reporterami rozmawiał "czystąfrancuszczyzną". Zapowiadał m.in., że jego działania to część znacznie większej kampanii, a Francja może oczekiwać kolejnych ataków w Lyonie, Paryżu i Marsylii.
Tajemniczy rozmówca France 24 stwierdził też, że dokonał ataków w proteście przeciwko zakazowi noszenia we Francji przez kobiety islamskich zasłon osłaniających tw ar z lub całe ciało. Kolejnym powodem zamachów miała być francuska obecność w Afganistanie. Ofiary miały zostać wybrane "przypadkowo", jednak celem dalszych ataków miały być wszystkie osoby wspierające interwencję w tym kraju lub "pracujące w machinie Sar kozy'ego". Zapytany, dlaczego zabił osoby pochodzenia żydowskiego - w tym troje dzieci -domniemany zamachowiec odparł tylko, że "Żydzi żabi ja ją naszych braci i siostry w Palestynie".