on flesze f dur$ czasznij, A tako v$cz on thaAo szebe starb sko-r(f szeme. A takes my sdruczmy szebe starij) skor^, tocz gest stare 15 grzechy; a geczmy tesze gorske korzene, tocz gest, isbichom na te<m>to svecze nektord m<)k<> przemiłego xpa cirpely na nasze® czele. A tocz s’.';ij»ty barthlomeg gest on tho byl vczynil, ysczy skord svego czala przemiłego xpa dal gest byl oblupicz, ysze pysze szd nam o them tako, ysze, £gdisz) gest on króla theto szeme 20 Indie gest był okrz[cz]yl y nauar<J> kresczygsnskd gest gy on byl nafroczyl, tedy vdcz biskvpoue thetho gysthe szeme szd sz<J Coni) były sgachaly a svdtego barthlomega szo ' ony były gdly a do bra-tha tego gystego króla szd 9° ony biły przyuedly.
Kodeks dzikowski i Kodeks Stradomskiego (W 137)
(42) C z 1 o d z e y s t w v pczol albo m y o d v.
Pyotr zaIowa1 na lana przed sodem-, ynko pczoly albo dzyenya 5 '/ego noczng rzeczą kradomye wzyąwszy, do swego domv donyosl, chczęcz nan doswyatczycz, Alye łan zaprzal rzeczy złodzeystwa, rzekgcz: yam swoy myod yaw-
10 no do swego domv przynyosl, Tedysmy Pyotra spytały, byl ly kto, czso by to wydzyal, gdy łan, wzyąwszy myod thwoy y nyosl do swego domv? 15 Tedy Pyotr, nyemayęcz swya-
'Tak w rkp.
(44}, Ozlodzieystb-w o.
Pyotr żałował na Iąna przed sąndem, kako pczoly albo dzye-nie yego noczną rąką kradomie wzyąwssy, do swego do(m)v donyosl, chczącz nąni doszwyad-czycz. Ale Iąn zaprzal rzeczy zlodzieystwa, rzekg(n)cz: ya
swoy myod yawno do swe^g)o do(m)v przyniósł. Tedychny piotra spytali, byl li by, kto by widział, by Iąn, wzyąwssy myod twoy, nyosl do swego do(m)v. Tedy piotr, niemayącz szwyadkow.