11

11



1

wyodrębniają z naszej grupy poprzez odniesienie do grupy

0    wyższym statusie.

Tego rodzaju proces różnicowania statusowego jako zasadniczy proces społeczny, w wyniku którego każdy z nas zostaje wpisany w społeczeństwo, ma jednak aspekt zarówno odnoszący się do doświadczenia, jak i aspekt strukturalny, zarówno aspekt świadomy, jak i nieświadomy zarówno aspekt etyczny (jest nim moralność pozycji społecznej, konkurencji statusowej, skali prestiżu itp.), jak i strukturalny: jest to trwała inskrypcja w kod, którego reguły wymogi znaczenia - na podobieństwo regułjęzy- ka - w zasadniczym stopniu wymykają się jednostkom.

Konsument doświadcza jako wolności, aspiracji czy możliwości wyboru swe dystynktywne zachowania, nie postrzega ich jako przymusu odróżnienia i posłuszeństwa wobec kodu. Odróżnianie się oznacza zawsze wprowadzenie zarazem totalnego porządku różnic, który jest od samego początku produktem społeczeństwa totalnego i w sposób nieuchronny przekracza jednostkę. Każda jednostka, zdobywając l odnotowując punkty w porządku różnic, tym samym umacnia ów porządek, sama skazując się na to, że będzie zajmować w nim nieodmiennie jedynie względną pozycję. Każda jednostka postrzega swe różnicujące społeczne korzyści jako korzyści absolutne, nie doświadcza strukturalnego przymusu, sprawiającego, że choć pozycje ulegają wymianie, to sam porządek pozostaje niezmieniony

Jednak to właśnie ów wymóg względności ma charakter rozstrzygający w tej mierze, w jakiej to właśnie przez wzgląd na niego różnicująca inskrypcja nigdy nie ustanie. On jedynie może zdać sprawę z zasadniczego charakteru konsumpcji, charakteru NIEOGRANICZONEGO - wymiaru, którego nie jest w stanie wyjaśnić żadna teoria potrzeb 1 satysfakcji, gdyż jeśli obliczano by ją w postaci bilansu kalorycznego czy energetycznego albo wartości użytkowej, bardzo szybko osiągnięto by punkt nasycenia. Jesteśmy jednak świadkami zjawiska przeciwnego: przyspieszenia tempa i wzrostu poziomu konsumpcji, kompul-sywnego popytu sprawiającego, że pogłębia się przepaść pomię-« dzy produkcją na gigantyczną skalę a jeszcze bardziej oszalałą

1    nieokiełznaną konsumpcją (podczas gdy dobrobyt, pojmowany jako harmonijne zrównoważenie ich obu, odchodzi już w prze-szJość). Można wytłumaczyć to zjawisko jedynie wówczas, jeśli rozstaniemy się ostatecznie z jednostkową logiką satysfakcji, by nadać decydujące znaczenie, na jakie zasługuje, społecznej logice zróżnicowania. I jeśli odróżnimy tę logikę różnicy od zwykłych świadomych wyznaczników prestiżu, gdyż te ostatnie są nadal satysfakcjami, konsumowaniem pozytywnych, różnic, podczas gdy oznaka dystynktywna jest zawsze ZARAZEM różnicą pozyty wną i negatywną - co właśnie sprawia, że odsyła zawsze w nieskończoność do innych znaków, a konsument skazany zostaje na ostateczne nie usatysfakcjonowanie i wieczne niezaspokojenie1-.

Przestrach, jaki w ekonomistach i innych nastawionych idealistycznie teoretykach dobrobytu budzi fakt niemożności ustabilizowania systemu konsumpcji, jego niepohamowany pęd i niekontrolowany, bezgraniczny charakter, jest dla nas nieodmiennie pouczający. Znamionuje on ich sposób postrzegania wszystkiego w kategoriach wzrostu w zakresie dóbr i dochodów, a nigdy w kategoriach relacji i różnicowania za pomocą znaków. Jak pisze Gervasi: „Wzrostowi towarzyszy wprowadzanie ciągle nowych produktów w miarę jak rosnący poziom dochodów poszerza możliwości konsumpcyjne. [...] Wzrostowy trend w zakresie dochodów przynosi ze sobą nie tylko falę nowych dóbr, lecz również wzrost liczby coraz to nowych jakości tego samego dobra”. (Dlaczego? Jaki związek logiczny tutaj zachodzi?). „Wzrost dochodów prowadzi to ciągłej poprawy jakości”. Mamy tutaj do czynienia ciągle z tym samym ukrytym założeniem: „Im więcej zarabiasz, tym więcej i lepszych dóbr chcesz” - odnosi się to ; do każdego z osobna i wszystkich bez różnicy, wszak każdy dąży j do osiągnięcia racjonalnego optimum dobrobytu.

{ Skądinąd w sposób najogólniejszy pole konsumpcji stanowi dla nich jednorodna przestrzeń (którą przecinają nieliczne róż-

' ■ Rzecz jasna na poziomic systemu sputocznego zróżnicowania, naszym poziomie 2, konsumpcja zyskuje ów nieograniczony wymiar. Na poziomie systemu komunikacji i wymiany, naszym poziomie 1, na którym możemy porównać ja do języka, skończona materia dóbr i usług (na podobieństwo skończonego tworzywa znaków językowych) może całkowicie wystarczać, co potwierdzają obserwacje społeczeństw pierwotnych. Język nie rozrasta się piątego, że na tej płaszczyźnie brakuje amhiwalancji znaku, ufundowanej w*hierarchii społecznej i podwójnej jednoczesnej determinacji. Jednak pewien poziom mowy i stylu staje się na powrót miejscom odróżniającego rozrostu.

65


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
centralnej kategorii NSM, jak też i definiowanie przedmiotu tej nauki poprzez odniesienie do niej wy
chy tego trybu opisywane są i analizowane poprzez odniesienia do trybu koncyliacyj-nego i adjudykacy
Berger (4) się poprzez odniesienie do przyszłej nominacji. Należy tu umieścić różne przejawy religij
464 ARTYKUŁY Badania przeprowadzone w 2005 r. w odniesieniu do grupy państwowych szkół wyższych wska
Zdajesz maturę w tym roku? Dołącz do naszej grupy na FB!
zasada wyłączności ustawy w odniesieniu do finansów publicznych (grupy spraw, które musza bvć uregul
Maciej Szmit Niestety jakość polskiego prawa karnego w odniesieniu do tej akurat grupy przestępstw j
PASYWNA REWOLUCJA ETF I FUNDUSZE INDEKSOWE11 facebook Dołącz do naszej grupy
Pomóż sobie na maturze! Kliknij i dołącz do naszej grupy wsparcia na FB. Matura z informatyki - nauk
Większe znaczenie maja oczekiwania i przekonania ukształtowane w odniesieniu do określonych syt. lub
37522 Werbalna6 HtananŁ kategorii pozytywnych, to będą one miały konkretny wymiar. NfiomuKi w odnie
skanuj0076 (43) OBRAZ NASZEJ GRUPY 1. Z poniższych rysunków wybierz ten, który najlepiej oddaje rela

więcej podobnych podstron