&
-Toastt
Ak następne stroiki stopniowo coraz wyraźniej odsłaniają swój M*y. pitnotyano-fewolucyjny ładunek ideowy. Już w tnm amfamy na „Śpiew narodwy". czwarta przynosi nakaz, byś; Rzymianin bił' , a w następnej dyszymy wezwanie, w swej meiaf( ncj hkomcznon ifob ruedwuznaczne
Dmaj inebn prawicy,
A juro tneba pnw.
Akt to me wizyttko jcncze! Oto w kotkową partii wiersza chodzą dwie napękiuejne. prawdziwie filomackie i romąntj .Mli, porywające energią aforystycznie zaostrzonych haseł
Cyrkh, wag i miary Do martwych użyj bryt,
Mierz ułę na zamiary .
Nie amur podług nł
Bo atoewę serca Dalą,
Cyma uniesień duch.
Dobro powszechne skalą.
Jedność większa od dwóch
Nic daw. te objawioną sędziom śledczym w odpisie skonfiskej oym w czasie fewuji u jednego z filaretów, postawiono i tę pn w procesie wiłeńslum pod surowe dochodzenie policyjne16 Zaj pnedowny to jnataontyk"!
I wreszcie - trzeci z tych ..śpiewów”. Toasty, żart z kd_ Jający 1821 rM tym bardzacj osobliwy, te nawiązujący do| i akrem Bzyki, czy jak wówczas mniemano — chemii. Świat l, magnetyzm i dpktryezność włączono tu prawem zabai w sferę „magnetyzmu" przyjaznej serdeczności i cm anąików koleżeńskich
11 Pigoń, ..Pini Filarem przed sadem Iw: I Glosy spri HM.S.1IM33. J
orowy. cp.df.,I50. Dodajmy, że dla przyjaciół Miel wyriżK aluzje do Zana „teorii promionkt
PIOSENKI FILOMACKIE
W rozwoju twórczości młodego Mickiewicza piosenki te znaczą niemało: świadczą, że poeta, który rozpoczął swą drogę od retoryki przemówień ((Juź się z pogodnych mętna.]), jednocześnie prawie (po roku czy po dwu latach) umiał zastosować swe pióro do zupehie odmiennego sposobu organizowania wypowiedzi programowej. Podejmując próbę wierszy przeznaczonych do śpiewania, rozszerzał jedno-
_|iic sblę swych możliwości poetyckich. Co więcej: rozszerzał ją
w sposób twórczy, fiie cofając się ani przed eksperymentem literackim arymy męskie w Piełni Filaretów'), ani przed wprowadzaniem zdobyczy własnych doświadczeń z retoryki przemówień wierszowanych do tak | biegunowo odmiennych celów jak konstrukcje liryki śpiewnej. Umiał ;ą zdolność do aforystycznej koncentracji haseł programowych wykorzystać swobodnie w impulsie rytmicznym piosenkowych uzgodnień Iwcrsyfibcyjno-synuiktycznydi. Retorykę składni poetyckiej przetkał w .jctorycaią" sugestywność śpiewnych układów rytmicz-KS. Poddawał ją pod władzę metrum, wyzysku ąc naturalne prajwy Ikonicznośa haseł zbudowanych na prawie powtórzeń słownych, fttawień chiazmowych. parałdizmów. przeciwstawień składniowych, Ichiazmów) łub kondensacji eliptycznych, jednocześnie ujmując je rygorystycznie w zniewalający, wyrazisty rytm płynnego wasza. Zacytowane przed chwilą zwrotki dostatecznie ilustrują tę wersyfikacyjną zdaniową technikę Mickiewicza,B.
Pieśń proroka. Mowa — o Hymnie na dzień Z*iasto*amo fi.P. Mary i (grudzień 1820 r.). Wiąże się on z Gdj młodości me ’yiko gatunkowo, koncepcją natchnionej, wysoko uniesionej wypo i. ale także entuzjazmem, jaki go wraz z uroczystą powagą tonu lib od początku do końca. I podobnie jak Oda napisany jest
11 W. Borowy, op. cii., s. 51: „Doskonale zharmonizowana re RH | jest śpiewna wersyfikacja j Pieśni Filaretów] (oedmiozgtoakowce' żoUac łatane sześdozgłoskowcami męskimi, o toku praeważąjąoo jambcznym. lym trochejami), wersyfikacji, dająca rezonans wszystkim HKl utworu w rymach (zarówno żeńskich, jak męskich), które >, a zarazem lekko i swobodnie".