26
kształtując w ten sposob autentyczną.podstawą humanistycznej teorii poznania. Życie każdego człowieka obejmuje pewną kombinację ^ależności, które formują się w wyniku stałej konfrontacji z czymś nowym. Zależności te porządkują wszystkie przeżycia zawarte w całościowym doświadczeniu życia człowieka. Właśnie fakt posiadania przez człowieka własnych, indywidualnych przeżyć czyni możliwym jego rozumienie przeżyć i doświadczeń, a w konsekwencji globalnych, życiowych zależności kogoś obcego1 2. Tak więc punktem wyjścia poznania hermeneutycznego u Diltheya jest doświadczenie życia każdej osoby, która stara się je zrozumieć w jego jedności i powiązaniach. Suma tego wszystkiego, có spotyka i dotyka człowieka w jego życiu ze Btrony ludzi i przedmiotów, tworzy jego historię życia, kształtuje jej przebieg. Przeżycia, doświadczenia i pamięć połączone są ze sobą więzami sensu. Człowiek żyjąc zatrzymuje w pamięci określone, właściwe jego indywidualności przeżycia. Te, zależnie od swego ciężaru i znaczenia, przesądzają o znaczeniu i interpretacji przeżyć następnych, determinują całą historię życia człowieka.
„Już w pamięci dokonuje się wybór, a zasada tego wyboru określa, jakie znaczenie miały dla zrozumienia spójności toku mojego życia te z pojedynczych przeżyć, które zdarzyły sie kiedyś tam w przeszłości i dotrwały do dzisiaj w cieniu lat późniejszych, lub też które, jako wspomnienie nowej konfiguracji wydarzeń mojego życia, pozostały nadal świeże”*11.
Przebiegające po takim kole rozumienie życia własnego umożliwia refleksyjne podążanie za życiowymi powiązaniami innego człowieka oraz ich rozumienie. Ujawniająca się wewnętrzna strona rozumienia życia jest identyczna z wewnętrzną stroną rozumienia tekstu, który stanowi przecież trwale.zareiestrowaną ekspresję życia (dauernd fbcierte Lebensaufierungen). Każda jego część uzyskuje znaczenie w kontekście całości, ale i sama aktywnie oddziałuje na tworzącą się, dzięki jej ingerencji, nową, wyrażoną nowymi zależnościami całość. W ten sposob struktura poznania znalazła swój wyraz jako metoda w interpretacji wytworów-ludzkiego ducha.
Dopiero jednak nowa hermeneutyka humanistyczna i filozoficzna postawiły pytanie, co to znaczy „rozumieć”, wskazując tym samym na leżące głębiej i bardziej zasadnicze dla sensu egzystencji człowieka problemy (Heidegger)3. Postawiono pytanie, jak jest możliwe, w sensie ogólnym, myślenie historyczne, kiedy każdy człowiek posiada własny, konkretny horyzont językowego i historycznego rozumienia. Horyzont w pewnym sensie „sprezentowany” człowiekowi przez historię — z którym człowiek jest związany, który określa jegO „przedrozumienie świata” i z perspektywy którego rozpoczyna on postępowanie badawcze18. Wyłania się tu problem możliwości komunikowania pomiędzy różnymi epokami oraz zaakcentowania tego, co ma być poddane interpretacji. Zasadniczej wagi nabiera sposób, W jaki człowiek w ogóle dochodzi do rozumienia świata i drugiego człowieka, a więc na czym polega istota aktu rozumienia, jakie są filozoficzne fundamenty rozumienia w jego istocie, strukturze, warunkach i granicach4.
Tkzeba może przy okazji wyjaśnić, że nie jest zadaniem i nie pozostaje w kompetencjach autorki wyczerpująca analiza wymienionych zagadnień. W tym miejscu celowe się wydaje zasygnalizowanie z punktu widzenia ogólnego szkicu problematyki hermeneutyki. W historii hermeneutyki każda jej interpretacja jest na tyle odrębna, że może stanowić samodzielną podstawę filozoficzną dla określonej pracy. Autorkę interesuje przede wszystkim wątek prowadzący do wykorzystania hermeneutyki i rozumienia hermeneutycznego w badaniach pedagogicznych. Mając tę perspektywę na względzie, rozpocząć należy od zróżnicowania aktów wyjaśniania i rozumienia, by przejść następnie do głębszej analizy tego ostatniego. Dalej ukazana zostanie zasada koła hermeneutycznego, na której wspiera się akt rozumienia, oraz możliwości rozmieszczenia akcentów interpretacyjnych w różnych koncepcjach hermeneutycznych. Ostatnie rozdziały tej części będą poświęcone bezpośredniemu wykorzystaniu hermeneutyki w pedagogice oraz interpretacji pojęcia rozumienia.
W życiu człowiek ma niejednokrotnie do czynienia z sytuacjami, w których trzeba coś lub kogoś zrozumieć. Gdy obcuje z ludźmi, rozmawia, czyta szyldy reklamowe i hasła na transparentach; gdy przechodzi przez jezdnię, słucha muzyki lub współuczestniczy w wykładzie, dociera do niego z jednakową koniecznością wymóg rozumienia tego, co go spotyka: gestów i grymasów innych, ich słów, napisów, migania znaków świetlnych, melodii czy sensu wykładu. Rozumienie jest dla człowieka doświadczeniem bezpośrednim i podstawowym. Dzięki niemu odnajduje on i ustala swe miejsce w środowisku. A kiedy nagle pojawi się jakiś gest, obraz czy zdanie, których nie rozumie, wpada w irytację. W swej świadomości czyni wysiłek, by zrozumieć. Wszędzie tam, gdzie Bpotykają się ludzie —nie tylko bezpośrednio stykając się ze sobą, ale i za pośrednictwem dóbr kultury — pierwszym i podstawowym warunkiem ich porozumienia jest wzajemne zrozumienie. Dilthey określił te „elementarne formy rozumienia” jako „właściwy człowiekowi i zarazem podstawowy sposób odnoszenia się do świata i innych” (ein menachliehea Grunduerhaltnis)^.
Człowiek poddaje refleksji ów podstawowy sposób poznawania i wyprowadza z niej (z refleksji) teorię rozumienia. Rozumienie przeobraża się Z procesu prze*
16 J. Sereinig, łhrmtneulik..., e. 26.
Patrz W. DUthejr. Ge a. Schr., B.V11, u. 73f, za: J. Sereinig, łlemtsneuiik, a. 25.
**......Jr Fndhnrg 1969, o. 9; do historii hermeneutyki xo-
T»mże, o. 10.