180 Referendum
Przedmiotem referendum mogą być s p r a w y, a nie tylko sprawa. Nie ma więc konstytucyjnych przeszkód, by w jednym referendum poddano pod rozstrzygnięcie wyborców kilka spraw, nawet jeżeli nie są one ze sobą powiązane. Odrębną natomiast kwestią jest sposób formułowania pytań - nie wydaje się, by dopuszczalne było zgrupowanie kilku spraw w jedno pytanie i zażądanie od wyborcy jednej wypowiedzi na „tak” lub na „nie”. Odrębną kwestią jest też konieczny stopień precyzji przy formułowaniu pytań, by nie doprowadzić do rozstrzygnięcia o niejasnym znaczeniu. Zaznaczyło się wyraźnie w 1996 roku, gdy w tak zwanym referendum prywatyzacyjnym niejasne sformułowanie pytań przyczyniło się do niskiej (32,4 proc.) frekwencji, co pozbawiało wynik referendum mocy wiążącej. Warto w tym kontekście powołać pogląd Naczelnego Sądu Administracyjnego, który (w odniesieniu do referendum gminnego) wskazał, że nie narusza prawa „[...] odmowa uwzględnienia wniosku o przeprowadzenie referendum w sytuacji, gdy wariantowe pytania zawierały informacje niepełne, wprowadzające w błąd i nie uwzględniały stanu faktycznego sprawy” (postanowienie z 19 marca 1997 roku, II SA/Łd 429/97, ONSA 1998, nr 1, poz. 21).
Powstaje też pytanie, czy dopuszczalne byłoby takie sformułowanie pytań referendum, które umożliwiałoby udzielenie odpowiedzi sprzecznej z konstytucją (np. poddanie pod referendum kwestii ograniczenia praw obywateli określonej narodowości lub pochodzenia). Jest to wyraźnie zakazane w niektórych krajach (np. we Włoszech i w Portugalii wstępną kontrolę referendum sprawują w tym zakresie sądy konstytucyjne), w Polsce przepisy milczą jednak na ten temat, w każdym razie gdy chodzi o referendum ogólnokrajowe. Warto jednak przypomnieć pogląd Naczelnego Sądu Administracyjnego, który w odniesieniu do referendum gminnego wskazał, że nie może ono prowadzić do przyjmowania rozstrzygnięć sprzecznych z obowiązującym prawem (uchwała z 13 października 1997 roku, FPK 15/97, ONSA 1998, nr 1, poz. 8 - chodziło o ustanowienie podatku, którego nie przewidywała ustawa).
Przepisy prawa nie dają żadnych wskazówek co do terminu (daty), na który ma zostać zarządzone referendum. Nie ma w szczególności przeszkód do łącznego przeprowadzenia referendum i wyborów (parlamentarnych lub prezydenckich), czemu wyraźnie daje wyraz art. 90 uro. Istotne ograniczenie wynika natomiast z art. 228 ust. 7 konstytucji - w czasie stanu nadzwyczajnego oraz w ciągu dziewięćdziesięciu dni po jego zakończeniu nie można przeprowadzać referendum ogólnokrajowego w żadnej jego postaci.
175. Podmiotem prawa zarządzenia referendum jest:
1) Sejm lub
2) prezydent działający za zgodą Senatu (art. 125 ust. 2 konstytucji).
Nie ma konstytucyjnych przeszkód dla łącznego zarządzenia referendum przez Sejm i prezydenta ani też zarządzenia na jeden dzień więcej niż jednego referendum (art. 91 uro: warto przypomnieć, ze w 1996 roku referendum prywatyzacyjne zostało zarządzone w taki łączny sposób). Żaden inny organ państwowy nie ma kompetencji do zarządzenia referendum, nieznane są też w Polsce instytucje iudowej inicjatywy referendalnej czy weta ludowego rozumianego jako obowiązek przeprowadzenia referendum, jeżeli zażąda tego określona grupa wyborców.