230 | EWANGELIA TOMASZA
6 Uczniowie pytali go, mówiąc: „Czy mamy pościć? Jak mamy się modlić? Czy trzeba dawać jałmużnę? Co należy jeść?”.
Jezus powiedział: „Nie kłamcie ani nie czyńcie innym tego, co wam niemiłe, albowiem wszystko jawne jest przed obliczem nieba. Nie ma bowiem rzeczy ukrytej, która nie zostanie odkryta, ani żadnej tajemnicy, która nie będzie objawiona”.
7 Jezus powiedział: „Szczęśliwy jest lew, którego zje człowiek, bo lew taki stanie się człowiekiem. Przekleństwem dla człowieka będzie, jeśli go lew pożre, bo człowiek taki stanie się lwem”.
8 I powiedział: „Człowiek jest niczym mądry rybak, który zarzucił sieci na morzu, by wyciągnąć je z wody wypełnione małymi rybami. Wśród nich zobaczył dorodną rybę. Wtedy wrzucił z powrotem do morza wszystkie małe ryby i nie zastanawiając się, zachował tę nąjwiększą. Kto ma uszy, niech słucha!”.
9 Jezus powiedział:
Spójrzcie, siewca wyszedł z dłonią pełną [ziarna], by je zasiać. Część nasienia upadła na drogę. Przyleciały ptaki i pozbierały je. Część spadła na skałę i nie zapuściła korzeni w glebie ani nie wydała kłosów. Część spadła między ciernie, które je zagłuszyły, i pożywiły się nim robaki. Inne ziarna spadły na żyzną ziemię, która zrodziła dobry plon rzędu sześćdziesięciu miar i stu dwudziestu miar.
10 Jezus powiedział: „Przyniosłem ogień na świat i patrzcie, jak podtrzymuję go, dopóki nie zapłonie”.
11 Jezus powiedział: „Skończy się ten raj, tak jak skończy się ten, który jest ponad nim. Nie ma życia dla umarłych, a żywi nie umrą. W dni, kiedy jedliście to, co martwe, uczyniliście to żywym. Kiedy będziecie w światłości, co uczynicie? W dniu, kiedy byliście jednym, staliście się dwojgiem. Kiedy staniecie się dwojgiem, co uczynicie?”.
12 Uczniowie zapytali Jezusa: „Wiemy, że chcesz nas opuścić. Kto wtedy będzie naszym przywódcą?”.
Jezus odpowiedział im: „Gdziekolwiek poszliście, udajcie się do Jakuba Sprawiedliwego. To za jego przyczyną powstały niebo i ziemia”.
13 Jezus zapytał swoich uczniów: „Za kogo mnie uważacie?”. Szymon Piotr odpowiedział mu: „Jesteś prawowitym
wysłannikiem”.
Mateusz odpowiedział mu: „Jesteś niczym mądry filozof”. Tomasz odpowiedział mu: „Panie, moje usta nie są w stanie w pełni wyrazić, do kogo można cię przyrównać”.
Jezus powiedział: „Nie jestem twoim panem, ponieważ czerpałeś i napiłeś się ze strumienia, z którego ja czerpałem wodę”.
Jezus wziął ze sobą Tomasza i odeszli na bok, po czym przekazał mu trzy nauki.
Kiedy Tomasz wrócił do swoich towarzyszy, zapytali go: „Co powiedział ci Jezus?”.
Tomasz odrzekł: „Jeśli powiem wam choć jedną rzecz z tego, co od niego usłyszałem, podniesiecie kamienie i zaczniecie nimi we mnie rzucać; wtedy wyjdzie z nich ogień i spali was wszystkich”.
14 Jezus powiedział im: „Poszcząc, ściągniecie na siebie grzech. Modlitwa przyniesie wam potępienie. Rozdąjąc jałmużnę, zranicie swoje dusze. Jeśli udacie się do jakiegoś kraju i wędrować będziecie z miejsca na miejsce, i ludzie będą was gościć, jedzcie, co wam podadzą, uzdrawiajcie chorych wśród nich. Albowiem to, co wejdzie do ust waszych, nigdy was nie zanieczyści”. Raczej zanieczyści was to, co z nich wyjdzie”.
15 Jezus powiedział: „Kiedy zobaczycie kogoś, kto nie zrodził się z kobiety, składąjcie mu pokłony i czcijcie. On jest waszym Ojcem”.
16 Jezus powiedział: „Ludzie myślą zapewne, że pojawiłem się po to, by nieść pokój światu. Nie zdają sobie sprawy, że przyszedłem, by wywołać spór na ziemi: ogień, miecz, wojna. Pięciu zamieszka w domu: troje przeciwko dwóm, a dwoje przeciwko trojgu, ojciec przeciwko synowi, a syn przeciwko ojcu. I każdy będzie sam”.
17 Jezus powiedział: „Dam wam coś, czego oko nie widziało i czego ucho nie słyszało, czego żadna ręka nie dotknęła i co nigdy nie pojawiło się w ludzkim sercu”.