Wybierzemy {SOND-}. Gdybyśmy wyszli od postaci sont-. nie zdołalibyśmy prostą regułą określić warunków, kiedy t : d (por. pront^S : prond-u, źont-0 : źond-u, ale: zament-0 : zament-u kont-<Ą | kont-a itp.). Musielibyśmy wyliczyć wszystkie morfemy, w których t przechodzi w d. Byłby to więc opis zawsze niepełny i nieekonomiczny. Na tej samej zasadzie odrzucimy postać: sońź-. bowiem trudno byłoby wskazać regułę kiedy i : d (por. śleź-: śleź-a, śleź-em itd.; ńeźyieź-: ńeźyjeź-a, ńeźyjeź-em itd., a nie: ,Jled-a'\ „śled-em”.~). Z wybranego warianu Równego bez trudu dojdziemy przyczyn n : ń (tylko taka wymowa, z ń zamiast n, jest możliwa w j. polskim w grupie spółgłosek, przed i, ć, por. też: lont-0 : lońć-e, rent-a : reńć-e, band-a: bańź-e)
IV. Bywa, że przyjęcie IpppRjttwiek z pojawiających się w tekście allomorfów za postać głpwftą morfemu nie daje d&irttt: rezultatów przy wyjaśnianiu przyczyn oboczności. Wtedy jp)i|i|pijy tzw. idealna reprezentacje morfemu (postać idealną; oznaczamy ją specjalnie *1 }). % taką koniecznością mamy do czynienia l^^fściej wtedy, gdy w którymś z ąlloti|i|l|t występuje wstawiona samogłoska rozdzielająca połączenie
'gj|^p|i6bonnalme nie występujących w bezpośrednim sąsiedztwie (jedna po drugiej), por.: IIHPfe-0 : Iłlljteili; Marc-u itd.: źeń-0 : dń-a, dń-u itd , pjes-0 rps-a, jNp|(itd.; cuk’er-0 : Md.0dpk-a, bapce-e itd.: babek-0; : uyiek-0.
8§^^J^^f^,i^^ft|fkładzie rzeczownika DECH:
dex- (dex-Q ) (tfi§i, tx-em itd.|
Jeśli wyjdziemy ód- dex-. to nie zdołamy określać warunków, kiedy e będzie
zastępowane (tzw* jzero fonologiczne, a wię|i sf||i|i|źwięku”). Musielibyśmy
znowu wyliczać przykłady (bo jest przecież|j||i|jp pex-a itp.). Wychodząc od
trudność napotkamy ;jjrzy ;wyja|ufeiuu ? : d. LcpiejBwB/Ł' stworzyć postać idealna.- prawda nie występuje faktycznie w tekście, ale będzie się składać z
fonemów występujących w poszczególnych allomorfach: *{D#X-}. „#fito tzw. zero fonologiczne, które w określonych warunkach n§iić być zastąpione przez samogłoskę (w języku poMW przez e). Zaletą takiego rozwiązania jest możność łatwego
wyjaśnienia, dłaczegp.rf ■: t (wymowa - w grupie przed bezdźwięcznym x) oraz # : e (pojawia się tylko w formie Mian. lp., przed końcówką zerową).
Równie przekonująco uzasadnimy potrzebę stworzenia postaci idealnej *{Z#N-} przy występujących allomorfach: żeń- // dń- // źen- (por. źen-n-y, źen-ńik-0). Jeśli wyjdziemy od postaci źeń-. trudno będzie określić, kiedy # : e, por. kf]ećeń-0 : kfjetń-a ale: ćeń-0 : ćeń-a, leń-0 : leń-a. Wychodząc z kolei od dń-, trudno określić, kiedy d: i, bo choć jest: dń- : żeń- i pń- : pjeń-0, ale: dn-o : den-0 (tu nigdy d nie wymienia się na i). Utworzona postać idealna nie ma takich niedostatków, pozwala też łatwo dojść do wszystkich allomorfów: # : e zachodzi w Mian. lp., przed końcówką zerową; i : d zachodzi przed ń, bo w języku polskim połączenie źń wewnątrz wyrazu nie występuje; ń : n zachodzi, ponieważ przed n lub ń wymaga tego wymowa (por. koń- : kon-no).
Porównaj przykłady postaci idealnych innych morfemów:
*{BAB#K-}, por. bapk-a, babek-0-, *{UYŻ#K-}, por. uysk-a; uyźek-0; *{D#X-}, por. dex-0, tx-u; *{PJ#S-}, por. pjes-0, ps-a; *{OVJ#S-}; *{OVJ#C-}, por. ofc-a, ovjec-0; *{KOŹ#U-}, por. koźou-0, kozu-a; *{KOĆ#U-}, por. koćou-0, kotu-a; *{K’#U-}, por. k’eu-0, ku-a; *{MAŻ#C-}, por. moźec-0, marc-a; *{VAN#N-}, por. varm-a, vańen-0.
Od takich postaci najwygodniej jest wyjaśnić istniejące wśród allomorfów oboczności.