Urszula Wieczorek (Uniwersytet śliski)
Często zakłada się, że osoba duchowna nie powinna wypowiadać się na temat ludzkiej miłości. W niniejszym artykule chcę wykazać bezzasadność tego założenia, gdyż komentarze i pisma mistyków, w szczególności św. Jana od Krzyża, są wyjątkowo pięknymi tekstami
0 tajemnicy miłości w ogóle. Zanim przejdę do omówienia wybranych cech charakteryzujących sposób wypowiadania się świętego Jana od Krzyża na ten temat, chciałabym podkreślić ograniczenia, które odczuwa mistyk, gdy próbuje opisać swoje doświadczenia.
Przez pojęcie doświadczenia „mistycznego" rozumiem przeżycie polegające na zjednoczeniu duszy ludzkiej z Absolutem, przeżycie, któremu towarzyszy intensywne uczucie radości, miłości i szczęścia. Rzeczywistość postrzegana przez mistyka wychodzi poza świat postrzegany zmysłami, poza czasoprzestrzeń; mistyk ma bezpośredni wgląd w istotę Boga, poznaje Go bez udziału pojęć abstrakcyjnych. Doświadczenie mistyczne jednak nie jest jedynie aktem poznawczym, ma rówież inne aspekty i dzieje się na płaszczyźnie wolicjonal-nej. uczuciowej i zmysłowej1. Mistyk poznaje Boga, łączy swoją wolę z Jego wolą, kieruje do Niego swoją miłość i „dotyka" Go. Nigdy nie będzie on w stanie opisać swoich przeżyć, gdyż język ludzki do tego się nie nadaje. Nikt inny tak jak on nie zdaje sobie sprawy z tego, jak niedoskonałym i ograniczonym narzędziem jest logika języka naturalnego. Dlatego też mistyka zrozumieją jedynie ci, którzy mają podobne przeżycia. I choć ma on bezpośrednie doświadczenie Nieskończoności, nie jest w stanie go przekazać2 3. W tej paradoksalnej sytuacji może milczeć - i jego milczenie jest milczeniem wymownym, pełnym treści, jego modlitwa jest milczeniem - albo może mimo wszystko mówić. Jeżeli zaś mówić, to w jaki sposób? Jak się wydaje, jedynie język metaforyczny ma predyspozycje do tego zadania, choć
1 on stanowi pewne przybliżenie, a nie dokładny opis. Mistyk więc - jak poeta - rozpościera przed czytelnikiem swe metafory i śpiewa pieśń miłości. Oto jak mówi o tym sam święty autor.
Jeśli tych podobieństw nie czyta się z prostotą ducha miłości i w znaczeniu im właściwym, wydają się ooe raczej niedorzecznością niż istotną prawdą, Przykładem tego jest Pieśń nad pieśniami Salomona i inne księgi Pisma świętego, w których Duch Święty, nie mogąc wyrazić nadmiaru swej boskiej miłości słowami zwykłymi, powszechnie używanymi, wypowiada je w tajemniczych obrazach i podobieństwach. Stąd też, choć tyle razy przez świętych doktorów były i będą objaśniane, to jednak nie ustaną nigdy dociekania nad nimi, gdyż tych tajemnic nie można wyrazić słowami1.
Tak je ujmuje np K. Tcnnińska, Melaopis przeżycia metafizycznego (Na przykładzie prozy Jarosława Iwaszkiewicza), w: Język a kultura, L 3 Wartości w Języku I tekście, pod red. J. Puzyniny, J. Anusiewicza, Wrocław 1991, s. 131-144.
O sytuacji komunikacyjnej mistyków pisze I. Rutkowska, Sytuacja komunikacyjna w pismach mistyków, w: Język religijny dawniej i dziś, pod rod. S. Mikołajczaka. T. Wacławskiego. Poznań 2004, s. 38-45.
Jan od Krzyża. Dzielą, pizd. B. Smyrak, Kraków 1995, s. 524.