92
Kazimierz Ożóg, Ustna odmiana języka ogólneg(
wym. Jest to kod kinezyczny (ruchowy) oraz kod proksemiczny, w którym ważna i obciążona znaczeniem jest odległość między rozmawiającymi (odległość niewielka - kontakt nieoficjalny, poufny, odległość większa - kontakt oficjalny, sformalizowany). Ścisłe współdziałanie tych trzech kodów: fonicznego łącznie z subkodem prozodycznym, kinezycznego i proksemicznego powoduje tzw. teatralność mowy, w której tekst werbalny jest tylko częścią składową tekstu szerszego, tekstu globalnego, zachowaniowego (Bartmiński, 1989).
Istotną cechą odmiany ustnej jest jej spontaniczność przejawiająca się - co znów należy podkreślić - w spontaniczności tekstów mówionych. Językoznawcy przeciwstawiają spontaniczność tekstów ustnych niespon-taniczności tekstów pisanych, które są przez nadawcę przygotowane, dokładnie przemyślane tak pod względem struktury syntaktycznej, jak i zawartości treściowej.
Ta cecha tekstów ustnych uwidacznia się przede wszystkim w ich specyficznej budowie syntaktycznej. Mianowicie, brak wcześniejszego przygotowania, doraźność operacji wypowiedzeniotwórczych, konieczność natychmiastowego mówienia powodują, że w mówionej odmianie polszczyzny ogólnej (także w odmianach regionalnych i gwarach) występują zjawiska nieznane polszczyźnie pisanej. Charakterystyczne dla wielu tekstów ustnych są tzw. potoki składniowe, czyli ciągi wyrażeń, zdań luźno ze sobą powiązanych (por. przytoczony w dalszej części fragment wywiadu).
Ze zjawiskiem potoków składniowych łączy się zatarcie granicy zdań i częsty brak logicznego powiązania między poszczególnymi zdaniami, równoważnikami zdań, wypowiedzeniami niewerbalnymi. Ograniczona pojemność pamięci operacyjnej mówiącego powoduje, że w opisywanej odmianie przeważają zdania złożone współrzędnie, tzw. zdania dodawane, nad zdaniami złożonymi podrzędnie.
W niektórych tekstach ustnych, zwłaszcza w codziennych dialogach (dialog potoczny), spotkać można struktury zakłócające regularny tok składniowy. Są to różnego rodzaju dewiacje składniowe, segmenty tekstu zaczęte, a nie skończone, kontaminacje, czyli skrzyżowania wyrazów (z łac. conta-minatio ‘zetknięcie’), np. dlaczemu zgasiłaś światło, zamiast dlaczego/czemu, anakoluty, czyli wadliwie zbudowane zdania, w których połączono segmenty formalnie niezharmonizowane (z gr. anakołuthon), np. Kupiłem bajki dla dzieci ja nie wyczyściłem podłogi, przejęzyczenia, pomyłki, por. Kupiłem chleb znaczy bułki i cukier.
Dla lepszego zobrazowania spontaniczności tekstu ustnego przytoczymy fragment wywiadu ze znanym autorem książek fantastyczno-naukowych. Cytowany fragment pochodzi z Wyboru tekstów języka mówionego mieszkańców Krakowa (Dunaj, 1979, s. 144). Znak — oznacza pauzę długą, znak -krótką, innych znaków interpunkcyjnych nie stosuję.