„wspomnienia i przyjaciół”. Pamięta ubranka, które jej matka szyła dla jej Barbie, a także okazje, przy których dostała w prezencie swoje Barbie z dzieciństwa; pamięta, jak oszczędzała po pięć centów z tygodniowego kieszonkowego, wydając potem oszczędności na wyposażenie Barbie; pamięta, że nie chciała innych prezentów - tylko dodatki do Barbie i gry z nią związane; pamięta swe dzieciństwo jako okres stabilizacji i zadowolenia. Dziś natomiast Barbie łączy się dla Margie ze wszystkimi przyjaciółmi, których poznała w swym kolekcjonerskim życiu - przyjaciółmi w klubie, tymi, od których kupiła lalki, tymi, których poznała na aukcjach i pokazach.
Chciałabym móc podziękować Margie za wszystkie te razy, kiedy ciepło o niej myślałam, studiując roczniki „Barbie Bazaar”, wiadomości i książki o Barbie, i wiele innych rzeczy. Margie rozszerzyła zakres tej pracy i dziękuję jej za inspirację i intuicję. Dziękuję też koledze, o którym wspominałam na początku tego Wstępu. Kilka miesięcy po rozpoczęciu badań opowiedziałam mu o Margie. Podobnie jak ja był oszołomiony jej wyobraźnią i osiągnięciami. Podczas rozmowy przywołał pojęcie/ofk markets, gdzie ludzie handlują danym towarem bez pośredników, takich jak maklerzy giełdowi czy sprzedawcy w sklepie. Używąjąc tego pojęcia, on także rozszerzył zakres tej pracy. Na swój własny sposób przypomniał mi, że równolegle do olbrzymich struktur, takich jak Mattel, Inc. i reklama masowa, ludzie z krwi i kości starają się, najlepiej jak potrafią, odnaleźć swoje własne drogi. „Nąjlepiej jak potrafią” oznacza często z godnością, a także z niewyczerpaną pomysłowością. Zatem w pracy tej pietyzm musi przeplatać się z krytyką - zakwestionowałam w niej bowiem moje własne ograniczenia jako osoby trudniącej się obrotem ideami na rynkach, których często za rynki się nie uznaje.
Rozdział 1
Atrakcyjna, cudowna, czarująca, elegancka, fascynująca, królewska, modna, olśniewająca, oszałamiająca, pełna blasku, pełna fantazji, porywająca, promienna, rewelacyjna, romantyczna, rozkoszna, subtelna, szalowa, szykowna, urocza, urzekająca, wdzięczna, wstrząsająca, wyrafinowana, wytworna, zachwycająca - w te przymiotniki obfitują reklamy Barbie autorstwa Mattela. Pojawiają się one także w tekstach o Barbie publikowanych przez „Business Week”, „Forbes”, „The Los Angeles Times” oraz „U.S. News & World Report”. Młodzi i starzy, dzieci i dorośli, kiedy opisują Barbie, używają tych samych słów. Nie trzeba dodawać, że są to przymiotniki opisujące „kobiecość według współczesnej klasy średniej”. (Opisują one także kobiecość młodą, heteroseksualną i białą, co zobaczymy w następnym rozdziale). Wydaje się -więc przede wszystkim, że Barbie jest ikoną kobiecości związaną z osiągnięciami klasy średniej współczesnych społeczeństw zachodnich.
Wsłuchajmy się w reklamę autorstwa Mattela zachęcającą do kupna produktu o nazwie: „Serenada o atłasowej Barbie” - limitowanej serii (135 dolarów za komplet) w kolekcji Barbie Couture. Ten kolekcjonerski rarytas jest „symfonią piękna i elegancji”. Reklama zaczyna się
29