Niespójne komunikaty stanowią podstawę wielu patologii rodzinnych. Ludzie zazwyczaj przyjmują, że glos i język ciała są tymi prawdziwymi komunikatami. Przekazy te łatwo można jednak błędnie zinterpretować przez nadmierne uogólnianie. Jest to przejaw skłonności do wierzenia, żc pewna poza lub intonacja zawsze oznacza to samo. „Kiedy Harry garbi się, to zawsze znaczy, że iest na mnie zły”. „Kiedy Jane marszczy brwi i wskazuje palcem, to zawsze znaczy, że czegoś żąda”. „Kiedy Natasha ma wysoki, ostry glos to zawsze znaczy, że jest niespokojna”. Zbytnie uogólnianie przekreśla jakiekolwiek inne znaczenia, które mógłby mieć dany gest. Zwiększa to możliwość błędnej nlerpretucji.
Czytanie w myślach
Ponieważ członkowie rodziny kierują się regularni określającymi, co może, a co nie może być wyrażone, zmuszeni są porozumiewać się w sposób ukryty. Stosując pomijanie, przemieszczanie i niespójne komunikaty mówią to, co muszą przekazać. Często jednak nikt ich nie rozumie. Kiedy próbujesz zinterpretować ukryte komunikaty, jesteś zmuszony domyślać się tego, co miał na myśli nadawca. Musisz zgadywać, jakiej rzeczywistej prośby lub uczucia dotyczy komunikat. Weźmy przykład mężczyzny, który robi uwagę, że w jego domu roi się od pcheł. Ponieważ pomija on odczucia i potrzeby związane z tą kwestią, żona musi odgadnąć, czy to jego nienawiść do kota znów dała znać o sobie, czy chce, żeby wytępiła pchły w domu, czy może chciałby, aby zwróciła uwagę na problem i okazała mu współczucie. Jeśli już wcześniej mężowi zdarzało się stosować przemieszczanie, żona może się martwić, iż podniósł sprawę pcheł, ponieważ jest zly, że kupiła nowe zasłony. Sprawa skomplikuje się jeszcze bardziej, jeśli pojawiają się sprzeczne komunikaty. Jeśli stoi on z rękami opartymi na biodrach i mówi bardzo szybko, żona może wywnioskować na zasadzie nadmiernego uogólniania, że jej mąż jest bardzo zły.
Wszystkie te zgadywanki kończą się tylko jednym: pomyłkami. Jeśli odgadujesz czyjeś myśli, zawszie będziesz się mylił w jakimś procencie przypadków. Będziesz reagował zgodnie z tym, co ci się wydaje, a nie zgodnie z prawdziwym komunikatem.'Twoja niedpowiednia reakcja wywoła reakcję łańcuchową przypominającą przewracające się kostki domina. Rozważ następującą sytuację: Mar-garet, której mąż domaga się ciszy i spokoju po powrocie do domu, pośpiesznie kończy kłótnię z synem, słysząc szczęk klucza w zamku drzwi frontowych. Wita go niespokojna. Jej glos jest podwyższony i urywany. Unika kontaktu wzrokowego. Z powodu nadmiernego uogólniania Al przyjmuje, że urywany, wysoki glos oznacza u jego żony złość. Odczytuje to jako przejaw irytacji spowodowanej jego spóźnieniem. Sam staje się zly, mówiąc sobie, że nie obchodzą ją długie, ciężkie godziny jego pracy. Al nie może wyrazić gniewu, więc przemieszcza go, narzeka-
jąc na zabawki porozkładane na podłodze. Margaret czuje się skrzywdzona, ale przemieszcza lo uczucie, narzekając, że on znowu się spóźnił. Kłótnia, która się potem wywiązuje, jest w całości skutkiem czytania w cudzych myślach.
Są dwa sposoby wybrnięcia z pułapki czytania w myślach.
1. Jako mówiący musisz zadać sobie następujące pytania: „Jakie uczucie, życzenie lub świadomość czego pominąłem w komunikacie? Czy ton mojego głosu i język ciała odpowiadają treści mojego komunikatu?". Jeśli odkryjesz, że przekazujesz jednocześnie więcej niż jedną informację, rozbij ją na dwa odrębne komunikaty. Przypuśćmy na przykład, że masz zasadę zabraniającą wyrażania gniewu. Każesz swemu dziecku, by posprzątało swój pokój, ale zauważasz dużo gniewu w swoim glosie i w tym, że grozisz palcem. Możesz rozdzielić dwie wiadomości i wyrazić je w ten sposób: „Chcę, byś posprzątał swój pokój w ciągu godziny. Dziś rano prosiłem cię, byś to! zrobił i jestem nieco sfrustrowany i zly, że jeszcze nie jest to zrobione”.
2. Jako słuchający możesz walczyć z domniemaniami dotyczącymi cudzych myśli, sprawdzając wszystkie dwuznaczne komunikaty. Jeśli zauważysz, że treść komunikatu nic zgadza się z głosem i językiem ciała, opisz nie osądzając to, co obserwujesz. Zapytaj, czy może coś jeszcze powinno być powiedziane. „Zauważyłam, że twoje ramiona były jakby przygarbione i wpatrywałeś się w podłogę, kiedy rozmawialiśmy o nowym sposobie urządzenia kuchni. Czy jest coś jeszcze, co czujesz w tej kwestii?’’. Musisz kontrolować się, kiedy robisz założenia o uczuciach i potrzebach innych. Gdy czytasz w cudzych myślach, gdzieś w środku powinna ukazywać się czerwona chorągiewka. Jeśli przyłapiesz się na robieniu takich założeń, lo zauważysz, że niektóre z nich pojawiają się wielokrotnie. Możesz mieć skłonność do wyobrażania sobie, żc ludzie są rozzłoszczeni, zawiedzeni lub wysuwają ukryte żądania wobec ciebie. Takie typowe założenia wywodzą się z nadmiernego uogólniania, które sprawia, żc zawsze lak samo odczytujesz pewne gesty lub ton głosu jako gniew, rozczarowanie lub żądanie.
Koalicje
Chcąc pomóc sobie w wyrażeniu niedozwolonych uczuć i potrzeb, tworzymy rodzinne koalicje. Jeśli tata złości się, kiedy,syn mówi o kłopotach w szkole, to może posłucha go mama. I być może mama podzieli się z synem jakimiś negatywnymi uczuciami żywionymi wobec taty. Kiedy powstaje koalicja ma-ma-syn, tata staje się coraz bardziej osamotniony. Nie słyszy gniewu i bólu, ale jest także odcięty od ciepła i wsparcia. Tata, czując się coraz bardziej na uboczu, może próbować zawrzeć sojusz z córką. Mogą narzekać sobie nawzajem, jaka to mama jest zimna, i sekretnie porozumiewać się co do wzajemnego wsparcia w rodzinnych konfliktach.
Koalicje z rodzeństwem są dobrym sposobem radzenia sobie z punitywnym rodzicem, którego bardziej obchodzą zasady niż konkretne potrzeby jego dzieci. Koalicje dziecka z rodzicem są pomocne, gdy rodzic jest wyczerpany emocjonalnie i czuje, że utknął w martwym małżeństwie. Ogólnie rzecz biorąc, koalicje są bardzo użytecznymi krótkoterminowymi strategiami umożliwiającymi uzyskanie wsparcia i uznania. Ale zabijają szczęście rodzinne. Zwaśnione obozy atakują się i ranią nawzajem, często aż do czasu, gdy dzieci opuszczą dom albo rodzice się rozstaną.
431