CCF20090523077 tif

CCF20090523077 tif



KARL R. POPPER

na przykład z alternatywą unikania i dążenia albo przeżyciami strachu i odwagi. A to może prowadzić do powstawania antycypujących, próbnych interpretacji sytuacji. Mająone charakter antycypacji w tym sensie* że są związane z początkiem innerwacji ruchów, a nie z faktycznym wykonywaniem ruchów. Byłby to krok o przełomowym znaczeniu. Ów krok oznaczałby bowiem próbne sprawdzanie możliwych ruchów i możliwych reakcji, które nie pociągałoby za sobą natychmiastowego wykonywania samych rzeczywistych ruchów.

Biologiczne korzyści wypływające z takiego procesu wydająsię oczywiste; może on doprowadzić do stadium, w którym różne możliwe formy zachowania i ich dostosowanie do sytuacji mogą być, do pewnego stopnia, wypróbowywane bez podejmowania ryzyka wykonywania rzeczywistych ruchów.

Musiałoby to jednak wymagać pewnego rodzaju wyobraźni: wyobrażeniowej antycypacji oczekiwanych następstw określonych ruchów— a także odrzucenia wyobrażonych, antycypowanych następstw, które są biologicznie negatywne, i akceptacji następstw biologicznie pozytywnych

—    oraz działania zgodnego z tymi uwarunkowaniami. W taki oto sposób przebiega wzajemne oddziaływanie świadomości i ciała. Można również wysunąć przypuszczenie, że to antycypujące wypróbowywanie wiąże się z zapoczątkowywaniem próbnych ruchów i początkowymi stadiami innerwacji narządów ruchu. Podobnie jak interpretacja czy dekodowanie sygnałów może pozostawać w ścisłym związku z ogólnym stanem organizmu

—    to znaczy antycypowaniem reakcji bądź gotowością do reagowania — tak owe procesy innerwacj i, które mogąniemal prowadzić do wykonywania ruchów, mogą stymulować powstawanie zmiennych, próbnych interpretacji odbieranych sygnałów. Tak więc głodne, agresywnie usposobione zwierzę będzie interpretowało swoje otoczenie w inny sposób niż na przykład syte, wystraszone czy ranne zwierzę: to pierwsze interpretuje swoje otoczeniejako możliwe źródło pożywienia, to drugie —jako możliwe drogi ucieczki.

Świadomość na tym poziomie może być związana z interpretacją i działaniem, które zlewająsię z ogólnymi doznaniami bólu i przyjemności, pobudzenia, zaciekawienia, gotowości do działania, a także unikania bądź ucieczki.

Jest rzeczą zrozumiałą, że organizm zyskuje w ten sposób poszerzenie centralnego systemu kontroli poprzez lepsze, a zarazem mające w większym stopniu próbny charakter antycypowanie rozwoju sytuacji występujących w środowisku, a także własnych reakcji behawioralnych.

Szkicowe uwagi, które do tej pory przedstawiłem, są pewnego rodzaju ogólnym ewolucyjnym zapleczem dla mojej nowej, hipotetycznej teorii ludzkiego umysłu i ludzkiej jaźni. Zanim jednak przejdę do objaśniania tej teorii, pozwolę sobie zwrócić uwagę, że wedle owej teorii relacja między stanami umysłu i stanami fizycznymi jest zasadniczo taką samą relacjąjak ta, która zachodzi między systemami kontrolującymi a systemami kontrolowanymi — zwłaszcza gdy idzie o sprzężenie zwrotne między systemem kontrolowanym i systemem kontrolującym. Znaczy to, iż jest to pewnego rodzaju interakcja.

Zajmiemy się teraz świadomością ludzką. Zawiera ona bardzo wiele pozostałości niższych form świadomości, takich jak najrozmaitsze niewyraźne doznania zlewające się z wyraźniej wyartykułowanymi doznaniami bólu. W rzeczywistości, istota ludzka może na przykład doznawać dojmującego bólu, niepokoić się czymś i być bardzo szczęśliwa—i wszystko to w tym samym czasie.

Ludzka świadomość ma zatem wielce złożoną naturę. Słynna koncepcja strumienia świadomości jest ujęciem zbyt uproszczonym. Istnieją bowiem rozmaite poziomy świadomości—poziomy wyższe i niższe, przy czym niższe przechodzą niepostrzeżenie w stany podświadome i nieświadome. Z drugiej strony, koncepcja strumienia świadomości pozostaje pod wpływem określonej teorii czasu—mianowicie teorii głoszącej, że czas płynie.

Nie ulega jednak wątpliwości, że zyskujemy pełną świadomość — albo najwyższy stan świadomości — kiedy myślimy, a zwłaszcza gdy próbujemy formułować nasze myśli w postaci zdań i argumentów. Niezależnie od tego, czy myślimy w milczeniu, wmówię wewnętrznej — co przytrafia się każdemu z nas, wbrew twierdzeniom, które negują istnienie tego zjawiska—czy dyskutujemy o jakimś interesującym zagadnieniu z przyjaciółmi, czy zapisujemy nasze teorie na kartce papieru, nie ulega wątpliwości, że myślenie i formułowanie argumentów zachodzi na naj-

155


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
P3111149 KABLR.POPPER na przykład z alternatywą unikania i dążenia albo przeżyciami strachu i odwagi
CCF20090523090 tif KARL R. POPPER Na przykład zoperowany człowiek zwykł palić papierosy i sięgał za
CCF20090523071 tif KARL R. POPPER ły” lub, jeśli kto woli, „śnieg jest zielony” —jest to najzupełni
CCF20090523070 tif KARL R. POPPER dziwy sposób opisywać ten sam fakt. Na przykład, jeśli opis „Piot
CCF20090523011 tif KARL R. POPPER Tą uwagą zakończę na razie przegląd zasadniczych problemów, który
CCF20090523025 tif KARL R. POPPER Owe teorie sztuki można łatwo poddać krytyce na czysto intelektua
CCF20090523035 tif KARL R. POPPER przeprowadziliśmy. Stały one naprawdę na wysokim poziomie — były
CCF20090523044 tif KARL R. POPPER Z naszego cztero członowe go schematu jasno widać, że nowe proble

więcej podobnych podstron