DSC07015

DSC07015



18S Słowo królmnldt

BU), a nawet nie mogą być bez deformacji formułowane jako założenia, konkluzje c1 2y jako morały.

W Nocach i dniach istnieje świat przedstawiony i świat fundamentalnych wartości, świat mityczny. Ale jak one ze sobą współistnieją Dzięki autentyzmowi, sumienności artystycznej, świat przedstawiany nie trąd samodzielności, ostrego, własnego konturu. Ale przenika, go świat inny. Wapołobecnoec i współdziałanie obydwu umożliwiała bogata struktura jezykowo-stylistyczna Nocy i dni, którą analizował Kazimierz Budzyk. Poszukując dla tej prozy formuły ogólniejszej, Stefan Napierski pisał:

Trudno powiedzieć, aby czujny realizm Dąbrowskiej cokolwiek odtwarzał Nie, M z głębi, w które zapadły przeżycia dawne i ulotne, wówczas ledwo zapamiętane wszelako w ukryciu spoczywające, jakby dojrzewały, nie kwapiąc się do ponownego istnienia — świat taki władzą zadumy i rozwagi wskrzesza. Dlatego, mimo całą prostotę, jeet to świat, na którym spoczywa odblask trudnej urody i hamowanej boleści. bo świat nie oglądany wtedy, kiedy się staje, kiedy jest jeszcze pełen obietnic, lecz świat postarzały o instynktowną pamięć artysty — świat odpominany

Narrator Nocy i dni odpomina świat jak nąjwierniej, jak najściślej, a zarazem w myśl praw właściwych temu procesowi. Zgodnie z poglądem Abramowskiego — wspominanie, kontemplacja są tym stanem psychicznym, w którym znikają kategorie utylitarne, intelektualne, rzeczywistość obraca się swą stroną bezimienną i bezinteresowną, wyzwala swą istotę, swe prawdziwe wartości, swe piękno. Rzeczywistość .twarda2 okazuje się jedynie szyfrem, który drogą wspomnień da się odcyfrować. Narracja Nocy i dni przynosi zarówno szyfr rzeczywistości, jak próbę jego odcyirowania, jest grą rzeczywistości i mitu. Realizm paruje wartościami — mitologia miarkuje aię realizmem. Sprzeczne i skłócone — współżyją jednak te aobą, jak w życiu.

Historia dwojga serc. Noce i dnu tą przede wszystkim historią dwojga ludzi, dwojga serc Wprawdzie tą oni wyposażeni w długie historyczne rodowody (obydwoje należą do atarych rodów szlacheckich „wysadzonych z siodła”), trudno o większe nagromadzenie pospolitości niż w eposie o zarządcach cudzych majątków. Na dodatek jest to tzw. niedobrane małżeństwo („nigdy nie byłem w twoim guście", I, 3383) — i pod tym względem nie odbiegają oni od przeciętności.

Statua tych dwóch postaci nie jeet w powieści jednakowy, co widać choćby w sposobie zwracania się do nich (po imieniu do mego, per pani do niej). Bogumił jest w powieści ideałem osobowym. Jeet to dziwny ideał. Nie mówi, lecz czyni. Niewiele mę możne od niego dowiedzieć, lecz wszędzie jest, wszędzie się krząta i o coś zabiega. Porównywano go do Cżertwana z Dewajtia Rodziewiczówny, do postaci-żywiołu, lecz pod względem literackim jest to porównanie ubliżające Przypomina on księdza Robaka, naturalnie nie z racji jego habitu. Obydwaj eą ludźmi podobnie przemienionymi: odchodzą od swych poprzednich wcieleń i nowym żydem chcą się zrehabilitować. Oczywiście, przewiny młodego Bogumiła Niechcica nie są tak wielkie i jawne jak Jacka Soplicy. Ale jego lata młodzieńcze, gdy po powstaniu, jako piętnastoletni chłopak rozpoczął samodzielne życie, hulał i służył w wojsku carskim, pracował w różnych fachach i włóczył się po świeae. me całkiem w powieści wyświetlone, sugerują, że różnie bywało. „Trwało to lata, lata...” (11,100); ten niemal żywcem wzięty z Pana Tadeusza zwrot (Jacek Soplica też

sugeruje. Niezależnie od tego, o trafności tego chwytu przekonać tą mona. porównując fifan s serialem, który objął wprawdzie cały zakres powicia, lecz utrwal kltraal wspomnienia i dyscyplinującą rytmikę.

25-mai-in III


1

** Swą .niższą matematykę stylu2 Budzyk (w studium Struktura językowa prozy powieściowej, L ci oparł głównie na anuli™2 Nocy i dni, znajdując tam niemal wszystkie warianty zarysowanego systemu. Z interesującego mnie tu punktu widzenia szczególnie waza2 aa tyth fam podawcsydt tryby aktualizujące i nie zaktualizowane, tsn. przedstawiające i mityczne.

2

S. Napierski, Mata ludzka, „Ateneum” 1938, ar 6.

*** Odpammąpący charakter narracji znakomicie przy pomocy prostego zabiegu kompozycyjnego poddrwyał Antczak: filmowe Noce i dnie rozpoczynają się od końca powieści i opowiadane zą jakby przez pryzmat wspomnień pani Barbary, którą) obraz ptjowia się między pozzczegobyim sekwencjami właściwej, juz chrooołogicziue prowadzoną), opowieści, Trafny cbwyi w jednym tylko ograniczył film: wyeliminował drugie pokolenie, a przynajmniej te sprawy, których pani Barbara wspominać nie magii. Co do sceny pierwszej, użytej jako Łeitmotiv całości, istotną uwagę zgłosił Z. Kałużyński Obraz płonącego Kabaca i ezodusu ludności niepotrzebnie został tam wystylizowany sbjrt uogólniająca seraj aa szosie jak we wrześniu 1939 r . Żydzi z rękami na potylicy jak skazańcy z getta etc 'Z Kałużyński — Rpaptja bUaka sercu, .Polityka" 1975, nr 42' Jest to tym hardziej rażące, ta przez słiaaaagę następnego pokolenia treść fifanu żadne go myślowego związku z dwudziestoleciem, a tym bardziej z drugą wojną światową nie

3

Uwaga podział aa woluminy w cytowanym wydaniu (Warszawa 1971) ais odpowiada podrisbwi na tomy Nae i śa, tak więc wakrnwa 1 zawiera dwa tamy. Bogumił i Barba ru. Wieczne zmartwienie, wohimen 8 obydwie capśd tanu trzeciego pŁ titłoeć, wohuneo III zaś obydwie cięści tomu czwartego pt Wtmtr w aay Cyfry arabskie przy cyfrach rzymskich oznaczają więc SUoaf w odasaasawM da tyak tnwch 3. lumuww (ais tomowi. O dziwo, w nmirjarym wydaniu rozmnożyła s3s heska tanów < dm dc pięciu W to mm tramom pi kiOait obie caęśd podane wUh jako odiybsa tomy (por komeoUrt S Ksrasaiswakiai s. 418)


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
45680 skanuj0020 (169) zjawiska te nie mogą być sprowadzane i rozumiane jedynie jako konsekwencje ok
IGP3915 Niektórzy psychologowie i socjologowie twierdzą nawet, nauczyciele w ogóle nie mogą być fak
Chętni do kolejnych wtajemniczeń utrzymywani się w stałej aktywności. Nie mogą być nawet na chwilę
skanuj0010 (173) 28. Język prawniczy to inaczej: -język doktryny prawa 29. Dyrektywy -nie mogą być p
Zdjęcie298 WYKAZ ARTYKUŁÓW, KTÓRE NIE MOGĄ BYĆ WPROWADZANE 00 OBROTU W HANDLU OBWOŹNYM: Btz epi
skanuj0010 (173) 28. Język prawniczy to inaczej: -język doktryny prawa 29. Dyrektywy -nie mogą być p
Slajd17 (137) Politechnika WrocławskaUSPOKOJENIE RUCHU - progi zwalniające Fi ogi zwalniające nie mo
Przyspieszanie potoku Przy wzroście częstotliwości pracy odwołania do pamięci nie mogą być wykonane
Rozdział 18 do specyficznych zastosowań i nie mogą być zaadaptowane do żądań klientów. Tylko kilka j
STRATEGIE NMR W YZNACZANIA STRUKTUR BIAŁEK W ROZTWORZE nały zazwy czaj nie mogą być połączone z pozo

więcej podobnych podstron