wspomnienia dziewczyny do towarzystwa*. Jego autorka, |§ siana, przedstawia się jako cyniczna modelka, która „zeszła na k W zapłopmiiiól mi kolacjf... ile nie Ę ta 2 nim się przespać Miblani, że v tym intern ip mi to I ||n| oły !■ uzpsta', ale jeszcze nie teraz, SM tyło I zbyt mś. Jednak prezentowany przez ni^ wzorzec Ladacznicy uleją z czasem zaskakującej transformacji: Myty o fi. Przy-słołmioO^CJl blOty lltiśiemM' MtakietrnkjesUaLmy, spotkać na swojej drodze (4 Sie wiem co robić.
Bloggerka zapewnia: Sie idę do łóżka i każdym... wiś tyło to-
kieł, którym nie pozwoliłam sie dot/aifi Na przykładzie błoga Kassjany można zaobserwować ciekawe zjawisko: wzorzec Ladacznicy jest w analizowanych au oli btt{K//Birtaci.blo8.onetpl/
nd wzorca Madonny, ataibloggerkl cjaclt popularniej^ rftef>wicle zidentyfikować. Wystylizo-
zaskoczenie reakcjami komenta-
E tao* f
k SUlDia AK ..rftzentUJA ZĆHSK-OCTiCłiic łconwjium
*«■" T^wwem porzucają blog lub.zmieniają jego Tre torów i pod *cb ,^m„rzryoadku wybierają strategię bezpieczną.
Id W ^“^„“hobyiWra pozornie sprzecznych wzorców. C7>KoVutac bloggerki podejmujące ową .trzecią strateg' piszą JSttowo wiele o swoim życiu intymnym, używając sformułowań rodem z opowiadań pornograficznych po czym pod woty-tvem komentarzy .zmieniają front . Śmiała początkowo blog-eorka Malinka?5 pisze w jednym z najnowszych .odcinków' swego cyfrowego pamiętnika: Nienawidzę takich |sieciowych
- M.K.] autoprezentacji, czuję się jak na rozmowie o procę: a cóż może nam Pani o sobie powiedzieć??? I czekają no Bóg wie jakie rewelacje, a tu jest (...) typowa mieszkanka bardzo dużego miasta (...)
49S
- ot taka sobie dziewczyna jak miliony innych... Irytacja wyczuwalna w tym wpisie stanowi reakcję na voyeurystyczne postulaty czytelników jej błoga, którzy wysuwają pod adresem autorki szereg zyczeń. wśród których przeważają żądania, aby powiedziała .coś bliższego o sobie", oraz postulaty kolejnych wpisów omawiających szczegóły jej życia erotycznego. Bloggerka bun tąje się przeciwko głosom zachęcającym ją do takiego .stnpti-zu na skalę przewyższającą jej potrzeby, kryjąc się w pewnym momencie za .zwykłością", przeciętnością jak za kwefem
Oruga autorka, Agusia311, której narracja przechodzi podobną transformację, podkreśla perfonnatywny charakter siecio-węj autoprezentacji. W Internecie każdy może być tym. kim chce być. Hen, sama pamiętam swoje początki przygody s netem. Uog-tam godzinami przesiadywać na czacie, i zagadywać do ludzi- Ubaw miałam całkiem niezły podając się za kogoś kim nie jestem. I dalej, pozornie sprzecznie z powyższym: Mimo że internet daje nam wiele możliwości ja nadal jestem sobą. nie udaję nikogo kim nie jestem (...). To o czym czytacie to cale moje życie. Agusia dostrzega zatem możliwości interfejsu jako .zasłony obecności*, ale wyraźnie zaznacza, że sama chce decydować o tym. kiedy osłaniać będzie twarz maską, a kiedy ją obnażać.
W przypadku zarówno Agusi, jak i Malinki widoczna jest ta sama fascynacja wzorcem jako maską, ale w jeszcze większym stopniu możliwościami .cyfrowego kwofu" Nie są to strategie
33 http.//nialink*37.blag.onet.pl/
Morf? Ptsć a Internet
34 http://porfeotwoman.MoE.oaet pl/