• Podążyłabym na Cypr, wyspę drogą Afrodycie, gdzie śmiertelnych uwodzące władają ludźmi Erosy; albo na Faros, którą sto ujść barbarzyńskiej rzeki
użyźnia, choć brak tam deszczu; lub gdzie jest tak wychwalana pieiyjska siedziba Muz i stok czcigodny Olimpu -tam mnie prowadź., Bromiosic, Bromiosie, prowadź przodem, nuże, euoi\
Tam Charyty, tam Tęsknota, tam
trzeba szaleć bakchantkom!33
Bo ten bóg, ten syn Dzeusowy, zwykł radować się świętami, kocha dawczynię majątku,
Ejrenę, co chroni młodzieńców.33 Równo daje bogatemu
i skromnemu, równą radość smakowania wina bez trosk.
Nie cierpi tych, którym nie w smak jasnym dniem i miłą nocą
byt rozkoszny wciąż przeżywać -lepiej serce, umysł trzymać
z dala od tych, co przemądrzy.
ot. To, w co wierzy, to, co czxi
skromny prostych ludzi tłum, i ja dla siebie chcę przyjąć.