2IW Ł.UBOH1HSK1 WYDOn m»K
w rodach przeszkody. I często et, którzy ustępują dla ułatwienia rady przystępują do przeszkody.
Z. Lecz powiedziałem, ze tam układać będą konsty-tucyje wielce potrzebne Rzeczypospolitej.
P. Mnóstwo umysłów- nic może przynieść rady. tylko rożną i wieloraką, częściej się sprzeciwiającą niż zgadzającą. Częściej od wiciu wniesiono " bywa, co się im podoba, niż co przystoi, co się im zda. nie — co pożyteczno. Co się podobało Cyceronowi, to się nie podobało Katylinlc; nie podobało się Cezarowi, co się podobało Brutusowi. W takiej różności woli — o, jakie rady burze! Jak wicie instrukcyi posłów, tuk wiele upadków spraw; wiele utraty czasu, tak wiele niepewności skutków. Tak bowiem wątpliwa jest o dobrych rzeczach nadzieja. wiciu woli powierzona, że łatwiej jest wiele rzeczy złych poprawić jednemu, niż jedną rzecz dobrą wykonać wiciom. Jeżeli konstytucyje Królestwa układać zechcą, wprzód trzeba aby się zgodnie zrozumieli, niżeli na drugich co postanowią. Coż bowiem pomoże obciążone prawami księgi napełniać, jeżeli to, o czym mówią prawa, zbijać będą klnuzuły ** i cokolwiek po-slanowią księgi, znosić będą przypiski. Obacz tedy. jako w tym jest próżna nadziejo radzących, Jaka układających różność, jak wielka niebezpieczeństw bliskość! Ale ł w tych. które będzie potrzebo postanowić, mało cnocie, więcej mniemaniu, najwięcej przypadkom podległo jest l3. Rzecz najlepszą, którą z trudnością wykonywa rada. łatwo zepsuje niezgoda. Czy rozumiesz, że w ob-szernoścl praw pożytek i bezpieczeństwo Rzeczypospolitej jest? Obszerne królestwa długie sidła sobie robią z swoich praw. aby się mocniej uwikłały. Ale ty. Je-
11 trntettono — wniesione lak Jnk dalej poiytecmo Zob. prtyp. 13.
,a kUiunlu — Iz loc. clousulnl, zastrzeżenia. specjalnie wymienione wyjątki.
•* podlcpło jen — stara formn imiesłowu; dzii Modltfglr
tali chcesz obszerne państwo długo trzymać, krótkie prawo prędko pisz. Prędko bowiem stanowiąc — uchronisz się mów zawikłonio. Bo w wielkich rzeczach ten więcej uczynił, kto mniej mówił; często tez prawa, które nader roztropni mężowie na ś wiecie najuważniej napisali i które zdały się potrzebne, na zgubę Rzplitej obróciły się. Przypomnij sobie Greków statuty i prawa Rzymianów. Tych państwa, w swojej praw piękności uwikłane, uroczyście pogrzebione zostały. Nazbyt ostrożni Trojanie — nieostrożnie upodli. Nazbyt mądrze zginęli roztropni Ateńczykowie; nieopatrznie ustali — opatrzni Spartartczykowie. Tebańczykowle gruntownymi praw środkami opatrzeni — gruntownie upadli
0 szczęśliwa rud prostoto! Ty(ś) sama. prawdziwą potrzeby i pożytku sługą będąc, przed nikim sromotniej nie utaiłaś się, Jako przed tymi. którzy o najpiękniejszych rzeczach mówili. Nie "toć to myślenia ó Rzplitej dzieło jest wielorakimi dowcipów wymysłami odbierać czas rzeczom i r/eczy czasom, lecz io, co jest Rzplitej potrzebnego, prędko chcieć, co dobrego — prędzej uznawać. a co najlepszego — Jak najprędzej wykonać. Radzić zaś zarówno dobrym jak złym — nauka jest spólna; bo
1 ci, którzy oszukać chcą, dowodów' zażywają I żadnej rzeczy nic masz radzie szkodliwszej, Jako niewczesne w radach zamieszanie. Z ciężkością bowiem nakierowani być mogą dowodami, którzy się nic kierują cnotą; którzy zaś idą za cnotą — nie potrzebują porady, bo się rządzą rozsądkiem l zapatrują się na potrzebę.
Z. Oto już przyszedł stan szlachecki do Wyższej I*bv. aby z senatem kończył sejm przez pięć dni.
P. O przedziwne dzieło rady! Bóg wszechmogący przez sześć dni — posłuszną mając naturę — stworzenie świata wykonał. Oni zaś — przy sprzecznej naturze — przez pięć dni wszystko sprawić spodziewają się, co przez czterdzieści dni niedoskonale układali. Noe także czterdzieści dni cx«-kal. niż do arki wszedł, a po-
Bilil N»«. Scm 1, Nr III I,