6 Pedagog
spełniają rozrodczość i dziedziczność. Jak te ostatnie zapewniają przedłużenie gatunku biologicznego w czasie, tak wychowanie zapewnia trwanie grupy społecznej — klanu, plemienia, stanu, grupy zawodowej, narodu itp. Gatunek i grupa społeczna posiadają w porównaniu z osobnikiem i jednostką nieporównanie dłuższy okres życia, który wydaje się być nieśmiertelnością. „Jednostki mijają, naród jest nieśmiertelny” — mówi słynne powiedzenie. Podczas kiedy nieśmiertelność biologiczna jest dziełem rozrodczości i dziedziczności, nieśmiertelność — również względna — grupy społecznej jest dziełem wychowania.
Jako proces społeczny wychowanie wykracza poza samą opiekę i tresurę. Celem jego jest urobienie jednostki na członka grupy społecznej. Urobienie to jak gdyby nawarstwia się na opiekę i tresurę jako na swoje podłoże posługując się przy tym szerokim wachlarzem swoistych środków nie dających się sprowadzić do aktów automatycznych, czyli do łańcucha odruchów warunkowych, jak np. sugestia, emulacja, współzawodnictwo, kary, nagrody etc. Wszystko to są środki zewnętrznego oddziaływania grupy na jednostkę, przy czym presja ta może być mniej lub więcej łagodna, ale pozostaje zawsze przymusem. Za pomocą tych środków zewnętrznej presji grupa społeczna urabia młode pokolenie tak, jak tego wymagają społeczne potrzeby tej grupy. Dąży ona do reprodukowania siebie w młodych jednostkach. Patrząc na proces urabiania ze strony jednostki można powiedzieć, że wychowanie jako proces społeczny jest włączeniem jednostki do grupy społecznej. Tak właśnie określają istotę wychowania autorzy kierunku socjologistycznego patrzący na wychowanie jako na proces wyłącznie społeczny.
Wychowanie jako urabianie posiada tę samą strukturę, co inne procesy społeczne. Zasadą urabiania jest władza. W urabianiu stosunek wychowawcy do wychowanka jest stosunkiem zwierzchnictwa, z którym sprzężony jest odwrotny stosunek posłuszeństwa. Odpowiada to całkowicie istocie bytu społecznego, którego zasadą jest władza. Albowiem władza jest tym czynnikiem, który scala poszczególne jednostki w grupy społeczne, podobnie do tego, jak zasada dziedziczności łączy na płaszczyźnie bytu biologicznego poszczególne osobniki w gatunki. Walka o władzę, której li tylko rodzajem jest posiadanie ekonomiczne, stanowi główną treść bytu społecznego. Jeżeli nawet wyobrazimy sobie społeczeństwo, w którym walka o władzę przestała być główną treścią i czynnikiem rozwoju, zostanie w nim przecież jakaś organizacja, która nie będzie mogła obejść, się bez władzy, chociażby bardzo łagodnej i nie natrafiającej na żaden opór ze strony jednostek lub ich częściowych ugrupowań. Z drugiej zaś strony, jeżeli nawet zgodzimy się z tym, że byt społeczny zawiera również grupy nie organizowane, płynne, nietrwałe, badanie tych grup wykaże, że twory te stanowią grupy dzięki zewnętrznej presji czy to narzuconych
-v_----
tradycji.
i
szona i nie ski zbliżony do ~ ~:i Nie znamy J prymitywnie' ez wanie na dzień wychów arze — j trzeb gruT”
jego trwaz obvczaż5w
ZT~ rf - rr~
” “—-Z 5-
m-yj
—4
TI 13-2:3
nych iii np.
istotv
t.-:
omei &
przez eiM
~ — - - - z Z ~ -
l—V* * • _ — w*
- — -
# I**-- «r - ' •*- ^0 * - -
^ * * ----Ł-~> 3 • * ' - •*
a.____: _.
Dlatego
b?
w
— w!
wy kazały bacan
-i.*
ei
01
_____
Diologiczneg gicznych —
-.i.Ci di dv • - _ d
formule dzierżą włe:
i
śę 1 z
- r- —---
j&k W OgC -go jako swe
przez Arvsfe
ł -w -
s: sur er :r: i