SZCZĘSNY
Zapluf ci jeuczo w testamencie pochwę mojego tdndżała.
HORSZTYŃSKI
Starzy pierwej umierają; — ale Mię jotiim może zobaczymy, bo podobno masz wyjechać—walczyć za... ojczyznę.„
WCTffKY
O! to jeszcze nieprędko... Mam ojca —
HORSZTYNSKI
Ha! kiedy tak, to się będziemy widywali często.
SZCZĘSNY
tyczą ci dobrego wieczora. — Niech pani patrzy, jak piękny zachód słońca — kwiaty jej ogródka ożywają — i będą płakać rosą tego wieczora.
SALOMEA
Gdzie pan jedzie?
szczęsny
Do domu — idę do ojca mojego
SALOMEA
Ale czy pan wie, co znaczą te słowa w piśmie świętym?
licapKY
Słowa mają różne znaczenia — podług księgi, na której je znajdują. Te same słowa, które są świętymi w piśmie świętym, są bezbożne w księdze bezbożnej — a nieszczęścia mają dźwięk — w księdze pełnej nieszczęśliwych [wypadków]. Bądźcie zdrowi!
fl<czfany odehodmi.
IHORSZTYNHKI |
[Co tobie, Sally?] Wpadłaś do pokoju jak wariatka!
lik J IBALOMKAI
[ HORSZTTI98K2 J
|.........] przestraszyłaś omie bardzo
SALOMEA
(O mój Ksawery!] czy ty mnie jeszcze kochasz?
,v [Czemuż nie miałbym] kochać — Sally? Byłaś dla
mnie dobrą, długo [............] pa- *•
mlętam, jak wyjeżdżałem z moimi ludźmi na banką wyprawę, sama piekłaś nam chleby — widziałem ciebie, jak z zakasanymi po łokieć rękoma miesiłaś czarne ciasto... a kiedy wszedłem do kuchni — schowałaś ręce i podałaś się cala ku mnie różaną i liłijową twarzyczką, abym * ciebie pocałował... zawsze pamiętam tę scenę— Dlaczego ty klękasz przede mną?... Nie lubię tych oznak teatralnych, Sally... dlaczego ty klękasz przede mną?.. Czuję głowę twoją na moich rękach... Wstań, moje dziecię.
1 wyjdź na dziedziniec — jak będą żeńce wracali z pola m śpiewając tę piosenkę, którą ja tak lubię, to każ im wytoczyć na dziedziniec beczkę piwa i daj żniwiarce czerwoną wstążkę. Proszę ciebie, Sally, niech się chłopi rozhulają i będą weseli
SALOMEA
u, Dobrze, mój Ksawery.. Gdybyś ty wiedział, jak jestem *■
szczęśliwa, kiedy mi dajesz jakie polecenia.
Wj/ehodtL
HORSZTTOSKI
Czy wyszłaś?... Wyszła... Czuję, że mi Bóg policzy tę godzinę w niebie na zmazanie grzechów moich... Tak. niech będzie spokojna — a ja... wszak uczyniłem stałe „o przedsięwzięcie — jakie? — usunąć się z tej drogi, po *ą
353
Słowacki. Dzida VI — a