S5006923

S5006923



MOMtTYfl

SZCZĘSNY

Mówił co?

NIEZNAJOMY

Mówił: „Szklanki wody".

SZCZĘSNY

Dali mu?    “

NIEZNAJOMY

Jeden w tłumie chciał lud odwrócić namową od zapędu... chciał, aby sądowi oddano nieszczęśliwego...

Bwaęnnu ściska ca rękę.

Potem jakiś ksiądz zbliżył się 1 słuchał spowiedzi... spowiadający się był nieco roztargniony i patrzał często...

SZCZĘSNY

Nie dręcz mnie... patrzał w stronę zamku... czekał... ** jeszczo ozekoi...

. NIEZNAJOMY

Spokojny był... i uśmiechnął się... potem otworzył dłoń ściśnioną — w dłoni była papierowa tabakierka — zażył i jednemu człowiekowi, co nic nie mówił i patrzał na niego, oddal tabakierkę...    *

Bstosęsny wyciąga rękę, ale nagle Ją odsuwa machinalnie.

Krótko cierpiał...

SZCZĘSNY

Jak krótko?

NIEZNAJOMY

Pół minuty, nie więcej.

Bectfeny dobywa zegarka I patrzy.

SZCZĘSNY

Ale to długo... patrz, jak to długo... widzisz, żo ja spokojny... Bądź zdrów...

Chce Uć.

NIEZNAJOMY

Szczęany, na mllofić Boga, gdzie idziesz?

SZCZĘSNY

Ale... idę odczepić ojca z szubienicy.

NIEZNAJOMY

Spokojnoćd — rozwagi, mój przyjacielu!

SZCZĘSNY

Ja nie zabiłem ojca mego — ale gdybym byl pojechał z ludimi przed kilką godzinami, to mój ojciec jeszcze *“ by żyt... Ale ja nie zabiłem mego ojca. — Czy sądzisz, że ja mógłbym był go obronić?

NIEZNAJOMY

Nie, na Boga nic!

SZCZĘSNY

Tak! — przysięgam, tak. mogłem go byt obronić— Przekonaj mnie, ie nie — bo padnę trupem na podłogę- 10 NIEZNAJOMY

On nie może płakać... Szczęsny— daj rękę.

Kładzie mm te tffef USUrkf.

SZCZĘSNY

O!— tabakierka—

Sołrjm aof i dychać łkanie*

NIEZNAJOMY

Biada! biada!

SZCZĘSNY

Patrz — na tabakierce mój portret, kiedy byłem dzieckiem... Widzisz, miałem taką różową twarz... taki uśmiech- m ojciec mnie takim całował i pieścił na kolanach- Biedny mój ojcze! biedny mój ojcze!... Idź, bo ty płakać nie możesz... zaklinam ciebie, nie patrzaj na mnieja chcę być dzieckiem...

[PrayetoMl BUJOA.

Nowacki, DAlola VI - te 401


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
S5006925 HOMZTYftaKt SZCZĘSNY Słuchaj! Oto biorę na siebie zbawienie siostry mojej i braciszka, któr
S5006925 HOMZTYftaKt SZCZĘSNY Słuchaj! Oto biorę na siebie zbawienie siostry mojej i braciszka, któr
S5006913 HORSZTYftSKI SZCZĘSNY Jak to z głowami? KSIŃSKI Koledzy! widzę, że nasz hetman w różowym hu
S5006913 HORSZTYftSKI SZCZĘSNY Jak to z głowami? KSIŃSKI Koledzy! widzę, że nasz hetman w różowym hu
S5006921 iioummr SZCZĘSNY Csy byli ludzie w przedpokoju 7 8t,VQ Było nas czterech. SZCZĘSNY To spali
S5006924 SŁUGA, Finto, przyjechałem, co koń miał ducha, m Wilna. — Lud wściekły wali ałę tłumem s mi
47036 IMGs51 ■Mae do tego. co nieznane; od tego, co bliskie do tego, co dalekie, od tego, co łatwe d
PC122285 odśrodkowo zbieżne (tzw. ^odwrotny trapez1^ ostrzone pii^t jpft# przemian sko^rue- (co niez
a«Lu«t« Balonik leciał po niebie i tak wciąż mówił do siebie, że mu smutno tu u góry, że
page0370 362Rousseau giądem na życie, przekonany że unikanie obcowania z ludźmi, szczęśliwość mu zap
op 01 0013 ONE PIECEfl TO CO, ZE BYŁO ICH WIECEJ?/ PUŚCIŁEŚ MU TO PŁAZEM I JESZ
43105 Mam 6 lat27 Powtórzenie. Ćwiczenia w czytaniu 37 To Wacek. Co on robi? Nalewa wody. Po co to r

więcej podobnych podstron